reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Ból i twardnienie brzucha, skracanie się szyjki macicy, skurcze

P86- opowieści o Twoim szpitalu dziwią mnie coraz bardziej... skoro robi się lejek, to niech szew zakładają

U mnie dalej przedporodowa cisza.
 
reklama
P86- opowieści o Twoim szpitalu dziwią mnie coraz bardziej... skoro robi się lejek, to niech szew zakładają

U mnie dalej przedporodowa cisza.
Mnie nie dziwią, też w poprzedniej ciąży usłyszałam "szyjka długa, jest lejek, rozpulchniona na 1cm, może pani normalnie funkcjonować", a 2 tygodnie potem poród.
Dlatego poszukałabym innego szpitala.
 
Rozwarcie wewnętrze jest niebezpiecznym zjawiskiem, bo pomimo tego, że teraz szyjka niby długa to może się momentalnie skrócić, jak pęcherz się zacznie dalej wpuklać… na moje powinni coś z tym zrobić żeby zapobiec dalszemu rozwieraniu… ja mam szew założony i przez wpuklający się pęcherz leżę przecież w szpitalu od kilku tygodni i teraz wstępnie przez kolejne dwa, bo boją się żeby nie doszło do dalszego skracania…
 
Ostatnia edycja:
No zobaczymy, dziś znów ordynator mówił że czekamy na wynik i zrobimy szew dla spokoju. A o pytanie o szyjkę Y dostałam informację: że to raz jest, raz tego nie ma, ale szew zrobimy xd jakoś się nie przejął ,może nie było to jakieś tragiczne, jednak zdaję sobie sprawę że może być lepiej ,albo gorzej więc trzeba zapobiegać...
 
No zobaczymy, dziś znów ordynator mówił że czekamy na wynik i zrobimy szew dla spokoju. A o pytanie o szyjkę Y dostałam informację: że to raz jest, raz tego nie ma, ale szew zrobimy xd jakoś się nie przejął ,może nie było to jakieś tragiczne, jednak zdaję sobie sprawę że może być lepiej ,albo gorzej więc trzeba zapobiegać...
Ten szpital to cyrk na kółkach. Tylko jakoś nie śmiechu.
 
Alexis - no właśnie o to mi chodzi... a jak tam u Ciebie? Jakieś badania masz robione teraz?
U mnie póki co to tylko KTG robią, ale nic nie mówią na jego temat to chyba jest oki. Podejrzewam, że dopiero w następnym tygodniu kolejne sprawdzenie jak się tam sprawy mają.
Alexis jak tam plecy ?? Troszkę lepiej ??
O wiele lepiej, jak będzie potrzeba podłożenia tych klocków niech kładą bo na szczęście przestały boleć ❤️
Oby tam już nic nie wyszło, niech zakładają ten szew i nie wymyślają. Pojawia się lejek czyli coś niedobrego zaczyna się dziać a chyba lepiej zapobiegać zanim coś będzie nie tak…

Ile już leżysz w tym szpitalu?
 
reklama
Alexis - to CRP to takie może być troszkę podwyższone w ciąży, ale coś tam delikatnie urosło, więc warto kontrolować. Przy infekcji wewnątrzmacicznej (co prawda już po porodzie, bo wcześniej nie chciało się badać lekarzom, tylko przy przyjęciu) urosło mi do chyba 170 - iluś. Mój dr mi zleca co wizytę CRP, czuję się spokojniejsza. Pewnie Tobie też będą robić co kilka dni (jak nie to pytaj sama, jak tam moje CRP, bo ostatnio trochę wzrosło).

P86 - a co z tymi bakteriami, pobrali Ci ten posiew ? Generalnie jest tak, że organizm zainfekowany bakterią próbuje ,,uratować" matkę i dziecko i przy zaawansowanej infekcji wywołuje poród (oczywiście nie będzie to dobre w Twoim przypadku, bo jest za wcześnie). Może dlatego Ci lekarze tak zwlekają z tym szwem, bo chcą może wybić te wszystkie bakterie dokładnie z tej szyjki. Chociaż teksty to mają dziwne. A u Ciebie jak z CRP? Jest jeszcze taki wskaźnik zakażeń - prokalcytonina (podejrzewam, że też Ci robili). Może dopytaj.
 
Do góry