Alexis - to CRP to takie może być troszkę podwyższone w ciąży, ale coś tam delikatnie urosło, więc warto kontrolować. Przy infekcji wewnątrzmacicznej (co prawda już po porodzie, bo wcześniej nie chciało się badać lekarzom, tylko przy przyjęciu) urosło mi do chyba 170 - iluś. Mój dr mi zleca co wizytę CRP, czuję się spokojniejsza. Pewnie Tobie też będą robić co kilka dni (jak nie to pytaj sama, jak tam moje CRP, bo ostatnio trochę wzrosło).
P86 - a co z tymi bakteriami, pobrali Ci ten posiew ? Generalnie jest tak, że organizm zainfekowany bakterią próbuje ,,uratować" matkę i dziecko i przy zaawansowanej infekcji wywołuje poród (oczywiście nie będzie to dobre w Twoim przypadku, bo jest za wcześnie). Może dlatego Ci lekarze tak zwlekają z tym szwem, bo chcą może wybić te wszystkie bakterie dokładnie z tej szyjki. Chociaż teksty to mają dziwne. A u Ciebie jak z CRP? Jest jeszcze taki wskaźnik zakażeń - prokalcytonina (podejrzewam, że też Ci robili). Może dopytaj.