reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Ból i twardnienie brzucha, skracanie się szyjki macicy, skurcze

Co do wagi zawsze na USG było napisane +/- 300g. U mnie dzień przed porodem, jak pojechałam z fałszywy alarmem było 3600g, mała urodziła się 3520g. Więc w sumie całkiem nieźle się udało wymierzyć.

A co do przydasi, mam w domu dużo papierowych toreb z czasów jak zamawialiśmy catering do jedzonka. A to było rok temu.

Wielomatka i jak KTG?
 
reklama
Ktg w porządku, ale chyba żadne skurcze się nie pisały. Przy okazji USG miałam i badanie szyjki. Szyjka tak samo jak 2 tygodnie temu - przepuszcza palec, przepływy ok i tyle w temacie rodzenia ;P
Z jednej strony tak podejrzewałam, a z drugiej trochę się wkurzam, że te przepowiadające skurcze nic nie zmieniają w rozwarciu
 
Mam wrażenie, że po tych sterydach coś mi się popsuło z cukrami nocnymi… niby mówią, że teraz od 24-26tc łożysko najmocniej pracuje, że hormony, insulinooporność itp., ale do sterydów było wszystko ok, a od tamtej pory nocne nie spadają <90… pewnie dostanę minimalną dawkę insuliny na noc.. echh jakby mało problemów było to zawsze coś…

Dziś znów krew pobierali…
 
Alexis - a czytałaś gdzieś, że to mogą być skutki uboczne?
Cukry mi strasznie w nocy wybijało jak je podawali, może teraz faktycznie wszystko się skumulowało łącznie z tymi hormonami z łożyska…

Dzisiaj w nocy było spokojniej z cukrami to na ten moment jeszcze bez insuliny. Oby się poprawiło…
 
Co do wagi zawsze na USG było napisane +/- 300g. U mnie dzień przed porodem, jak pojechałam z fałszywy alarmem było 3600g, mała urodziła się 3520g. Więc w sumie całkiem nieźle się udało wymierzyć.

A co do przydasi, mam w domu dużo papierowych toreb z czasów jak zamawialiśmy catering do jedzonka. A to było rok temu.

Wielomatka i jak KTG?
No to nieźle z tymi torbami papierowymi :D. My je zaczęliśmy na makulaturę oddawać, bo nawet jak się nazbiera, to nie zabieramy ich na zakupy, bo strach, że pękną.
Teraz się boję porodu przedwczesnego, ale ogólnie to u nas baby duże się rodzą w terminie. Ja ważyłam 4,5 kg, a moja mama 5 kg :O, stąd ten strach.
Ja też już dużo przytyłam, 14 kg w tej ciąży, ale nie wiem, gdzie to jest i skąd. Wcale dużo nie jem przez ucisk na żołądek, mdłości były o wiele dłużej niż w poprzedniej ciąży, ale za to piję mega dużo i mi puchną stopy i ręcę, więc tak obstawiam, że to chyba woda jednak się gromadzi. Jak kiedyś przytyłam sporo, to zniknęły mi obojczyki, a teraz widać nadal kości, biustu nadal brak, więc tak dziwnie. Trochę twarz mam nalaną. U mnie zabobony wszystkie z kształtem brzucha, brzydnięciem, tyciem itp. się sprawdziły (oczywiście to pewnie przypadek, ale jednak :) ). Z synkiem miałam włoski na brzuchu (czytałam, że tak może być od testosteronu), ale ogólnie lepiej się trzymałam wyglądowo. Oczywiście to sprawa drugorzędna, ale obserwacje prowadzę :).

Alexis, oby było coraz lepiej. A to miałaś insulinoodporność przed ciążą, czy teraz Ci się tak porobiło?
 
No to nieźle z tymi torbami papierowymi :D. My je zaczęliśmy na makulaturę oddawać, bo nawet jak się nazbiera, to nie zabieramy ich na zakupy, bo strach, że pękną.
Teraz się boję porodu przedwczesnego, ale ogólnie to u nas baby duże się rodzą w terminie. Ja ważyłam 4,5 kg, a moja mama 5 kg :O, stąd ten strach.
Ja też już dużo przytyłam, 14 kg w tej ciąży, ale nie wiem, gdzie to jest i skąd. Wcale dużo nie jem przez ucisk na żołądek, mdłości były o wiele dłużej niż w poprzedniej ciąży, ale za to piję mega dużo i mi puchną stopy i ręcę, więc tak obstawiam, że to chyba woda jednak się gromadzi. Jak kiedyś przytyłam sporo, to zniknęły mi obojczyki, a teraz widać nadal kości, biustu nadal brak, więc tak dziwnie. Trochę twarz mam nalaną. U mnie zabobony wszystkie z kształtem brzucha, brzydnięciem, tyciem itp. się sprawdziły (oczywiście to pewnie przypadek, ale jednak :) ). Z synkiem miałam włoski na brzuchu (czytałam, że tak może być od testosteronu), ale ogólnie lepiej się trzymałam wyglądowo. Oczywiście to sprawa drugorzędna, ale obserwacje prowadzę :).

Alexis, oby było coraz lepiej. A to miałaś insulinoodporność przed ciążą, czy teraz Ci się tak porobiło?
Nie miałam problemów z cukrami nigdy, ani insulinooporności stwierdzonej ani niedoczynności tarczycy… położna mówi że taka insulinooporność robi się właśnie w okolicy 24-26 tc wtedy co zwykle krzywa cukrowa jest do zrobienia, przez największą wydolność łożyska i trwa do 30 któregoś tygodnia, potem zwykle zanika i znika całkowicie po porodzie jak łożyska już nie ma… tym że tak się dzieje zmartwiłam się bardziej przez fakt, że przy tym wszystkim musiałabym jeszcze insulinę brać a mi naprawdę wystarczy atrakcji 🤣
 
Mika mi prawie wszyscy wróżyli, że będzie chłopiec. Ja płci nie zdradzałam, mówiłam że niespodzianka. I tak na mnie patrzyli, oglądali i mówili że chłopak. Aż się sama zaczęłam zastanawiać 🤔
 
No to nieźle z tymi torbami papierowymi :D. My je zaczęliśmy na makulaturę oddawać, bo nawet jak się nazbiera, to nie zabieramy ich na zakupy, bo strach, że pękną.
Teraz się boję porodu przedwczesnego, ale ogólnie to u nas baby duże się rodzą w terminie. Ja ważyłam 4,5 kg, a moja mama 5 kg :O, stąd ten strach.
Ja też już dużo przytyłam, 14 kg w tej ciąży, ale nie wiem, gdzie to jest i skąd. Wcale dużo nie jem przez ucisk na żołądek, mdłości były o wiele dłużej niż w poprzedniej ciąży, ale za to piję mega dużo i mi puchną stopy i ręcę, więc tak obstawiam, że to chyba woda jednak się gromadzi. Jak kiedyś przytyłam sporo, to zniknęły mi obojczyki, a teraz widać nadal kości, biustu nadal brak, więc tak dziwnie. Trochę twarz mam nalaną. U mnie zabobony wszystkie z kształtem brzucha, brzydnięciem, tyciem itp. się sprawdziły (oczywiście to pewnie przypadek, ale jednak :) ). Z synkiem miałam włoski na brzuchu (czytałam, że tak może być od testosteronu), ale ogólnie lepiej się trzymałam wyglądowo. Oczywiście to sprawa drugorzędna, ale obserwacje prowadzę :).
My w torby papierowe segregujemy inne papierowe odpady :)
Z tą wagą to faktycznie pomiary różnie wychodzą. U nas na prenatalnym doktor nie mogła złapać brzuszka do pomiaru bo mały miał czkawkę i cały drgał 😆 przez co wskoczył w najniższe centyle a tydzień temu z kolei przy 31+3 waga była 1900g i już zapowiedź, że raczej będzie z tych większych 😬
A to teraz wiem skąd mi takie włoski na brzuchu się pojawiły 🙈

Alexis ja jestem na insulinie od początku ciąży. Mam problemy tylko z tymi porannymi cukrami. Wszystko było pięknie a od jakiegoś tygodnia mimo zwiększania dawki insuliny cukry skaczą rano ponad 90 cały czas. Diabetolog mówiła ze w 3 trymestrze tak sie będzie działo. Mam nadzieje ze u ciebie się ustabilizują i dasz radę na diecie :)
Z tego co mi wiadomo nie ma innej choroby w ciąży jak cukrzyca ciążowa. Też sobie diagnozowalam insulinooporność ale diabetolog i ginekolog mówią, że jeżeli nie było cukrzycy przed i nie będzie po to jest to cukrzyca ciążowa po prostu. Nic innego.
 
reklama
Alexis - popatrz na to tak; im więcej atrakcji tym szybciej leci czas ;D A tak poważnie, to mam nadzieję, że będzie wszystko ok z tymi cukrami

sylwcia - to znaczy, że ślicznie w ciąży wyglądałaś, bo ponoć na chłopaka ładnieje się ;)

mika - pewnie woda się zbiera :)
 
Do góry