To dobrze,że już troszkę lepiej
. W tym okresie już chyba kręgosłup może dawać o sobie znać
Ja teraz się boję,że dostałam antybiotyki celowane ,a tu już coś chwyciłam nowego.. niby dezynfekuje toaletę zawsze przed użyciem,ale to jednak ginekologia i różne ustrojstwa mogą tu latać w powietrzu.... Dezynfekuje ręce przed włożeniem progesteronu , leków przeciwbakteryjnych i lactovaginalu ale wiem że w szpitalu I tak nie będzie sterylnie... muszę robić to w tej ohydnej toalecie szpitalnej.... Dzisiaj kazałam kupić mężowi rękawiczki i już chyba będę w ten sposób dozowac A potem wyjdzie mi jakąś bakteria lateksowa
... Już naprawdę mam dość. Gdyby nei szyjka chyba bym to olala.