Ból i twardnienie brzucha, skracanie się szyjki macicy, skurcze

[mika1990]

Dzisiaj na obchodzie powiedzieli, że wstępnie zaplanowane są na jutro sterydy do podania, także coś ruszyło w tym temacie. Pewnie badanie też będzie jutro robić, bo chyba P. Ordynator nie ma.

Trochę zaczynam się bać czy sterydy nie mają żadnego negatywnego wpływu na maluszka, bo wiadomo lepiej jak rozwija się we własnym tempie w brzuszku. Czasami taki rozwój nie jest możliwy, albo jest zagrożony tak jak w moim przypadku, bo niewiadomo jak kolejne tygodnie będą leciały.

Macie jakieś doświadczenia odnośnie sterydów? To, że zastrzyk domięśniowy boli to w tej chwili mój najmniejszy problem

No ja mam niestety. Już dzieciaczek nie reagował na sterydy, bo juz była infekcja wewnątrzmaciczna i bardzo słabo zadziałały. Także jak dają, to lepiej brać, póki wszystko jest dobrze.

 

[Lady Loka]

Miałam podane sterydy i nie było skutków ubocznych. One są często podawane. Ostatnio czytałam, że powinny być podawane za każdym razem, jeżeli ciąża kończy się orzed 38 tygodniem.
Dobrze, że Ci podadzą
mnie zastrzyk nie bolał.

 

[Alexis124]

U mnie mogą ponoć cukry latać, ale tym się nie przejmuję. Oby z maluchem było tylko wszystko ok

 

[Lady Loka]

Może się mniej ruszać zaraz po, ale to się zdarza. Tak to dla dziecka nie ma skutków ubocznych, a lepiej, żeby płuca miało rozwinięte

 

[P86]

Dzisiaj na obchodzie powiedzieli, że wstępnie zaplanowane są na jutro sterydy do podania, także coś ruszyło w tym temacie. Pewnie badanie też będzie jutro robić, bo chyba P. Ordynator nie ma.

Trochę zaczynam się bać czy sterydy nie mają żadnego negatywnego wpływu na maluszka, bo wiadomo lepiej jak rozwija się we własnym tempie w brzuszku. Czasami taki rozwój nie jest możliwy, albo jest zagrożony tak jak w moim przypadku, bo niewiadomo jak kolejne tygodnie będą leciały.

Macie jakieś doświadczenia odnośnie sterydów? To, że zastrzyk domięśniowy boli to w tej chwili mój najmniejszy problem

Dobrze, że już mniej więcej coś wiesz
Nie raz czytałam historie gdzie dziewczyny miały podany taki zastrzyk w 20 którymś tygodniu, a mimo wszystko rodziły o czasie w 37/38 tyg. Z dziećmi wszystko było dobrze

 

[Lady Loka]

Dobrze, że już mniej więcej coś wiesz
Nie raz czytałam historie gdzie dziewczyny miały podany taki zastrzyk w 20 którymś tygodniu, a mimo wszystko rodziły o czasie w 37/38 tyg. Z dziećmi wszystko było dobrze

Bo zastrzyk nie wpływa na donoszenie ciąży. Jest podawany w momencie, kiedy jest zagrożenie, że poród będzie wcześniej, ale sam nie zahamuje ani nie przyspiesza akcji.

 

[wielomatka]

Alexis - cieszę się, że wreszcie zdecydowano się na sterydy. Nawet jeśli miałyby jakieś skutki uboczne, to w Waszym przypadku nie ma nad czym się zastanawiać

Mika - póki co tylko najstarsza dalej nie do końca doszła do siebie po chorobie, ale też nie jest chora. Męża coś przez weekend ścięło, ja sama też tak średnio się czuję, ale ogólnie można powiedzieć, że jest ok. Co do prasowania - ja prasowałam póki nie mieliśmy suszarki po każdym praniu. I wydaje się mi, że raz wyprać i wyprasować na początek wystarczy.

Mnie dziś dokucza kręgosłup i jakieś przeziębienie. Powoli ogarniam domowe rzeczy i naukę z córką, no i masę innych zaległości. Dopiero popołudniu wyjdę z domu, bo teraz nie mam na to najmniejszej ochoty.

 

[P86]

Mnie dziś zakwalifikowali do zabiegu szwu, ale dalej czekam na posiew... Wiecie może ile w szpitalach mniej więcej czeka sie na taki wynik posiewu z szyjki ?? Powiedzieli mi że do zabiegu wynik musi być jałowy. Lekarz stwierdził że szyjka krótka,ale trzyma ... trochę denerwuje mnie czas oczekiwania na zabieg bo ta szyjka się kurczy i czuje to ...

 

[Lady Loka]

Mnie dziś zakwalifikowali do zabiegu szwu, ale dalej czekam na posiew... Wiecie może ile w szpitalach mniej więcej czeka sie na taki wynik posiewu z szyjki ?? Powiedzieli mi że do zabiegu wynik musi być jałowy. Lekarz stwierdził że szyjka krótka,ale trzyma ... trochę denerwuje mnie czas oczekiwania na zabieg bo ta szyjka się kurczy i czuje to ...

3 dni jeżeli nic nie wyjdzie. Jeżeli wyjdzie to zależy ile czasu będzie im potrzebne, żeby wyhodować. Ale jak szyjka trzyma to na spokojnie doczekasz.

 

[P86]

3 dni jeżeli nic nie wyjdzie. Jeżeli wyjdzie to zależy ile czasu będzie im potrzebne, żeby wyhodować. Ale jak szyjka trzyma to na spokojnie doczekasz.

Chciałabym mieć to już za sobą... Jestem pewna ,że w wymazie coś wyjdzie mimo kolejnego antybiotyku... to znowu kolejne cenne dni ..