Menu
Co nowego?
reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Ból i twardnienie brzucha, skracanie się szyjki macicy, skurcze

Ja ostatnio ciągle jestem płaczliwa, film, serial, książka, wyjąca syrena cokolwiek może spowodować fontannę łez. Ostatnio idąc przez sklep bez powodu zaczęły leżeć łzy jak grochy.
Zauważyłam, że mała więcej się rusza jak leżę na lewym boku, jak leżę na placach jest niewiele ruchu. Trochę, mnie to martwi.
 
reklama
Grabarzenka pisze:
Pomimo aktywnej fazy porodu (silne, bolesne skurcze, które również piszą się na ktg) szyjka się nie rozwiera.
Podczas porodu doszłam do 4 cm. Pomimo 3 dni cierpienia. 😅Dlatego teraz już się decyduje z marszu na CC.
Kliknij żeby rozwinąć...
A, to nie ma co się dziwić. Jeju, ale się zestresowałam tą koleżanką.
Dziś wizytę mamy o 20 i proszę lekarza o wizyty co 2-3tygodnie, bo zeświruję.
 
sylwcia - na lewym boku jest lepiej dotleniona, może stąd takie odczucia

ann - mnie się też dziś przysnęło w ciągu dnia, a w nocy coraz gorzej zasypiam

Lady Loka - kiepska sprawa z tym jedzeniem, najlepiej iść za głosem żołądka, choć to pewnie i tak niczego nie gwarantuje

U nas nerwowe popołudnie przez męża. Nerwy mam już na niego straszne.
 
Dziewczyny, od którego tygodnia powinno sie juz tak regularnie caly czas czuć ruchy?
Bo kurczaki się zastanawiam, mały się jakoś mniej rusza od wczoraj, ale ja mam dopiero 18+2, więc nie wiem czy już panikować czy to jeszcze normalne, że po prostu czasami uderza tak, że ja tego nie czuję 🙈 niby mam wrażenie, że czuję jak się kręci, ale takiego kopa że kopa to może dostaję raz na kilka godzin, a wcześniej było tak, że miał fazę na kilka kopniaków w to samo miejsce, a potem spokój.
Nie pamiętam jak było poprzednio, później miałam regularnie kopy wieczorem, ale to tak koło 20 tygodnia.
 
wielomatka pisze:
sylwcia - na lewym boku jest lepiej dotleniona, może stąd takie odczucia

ann - mnie się też dziś przysnęło w ciągu dnia, a w nocy coraz gorzej zasypiam

Lady Loka - kiepska sprawa z tym jedzeniem, najlepiej iść za głosem żołądka, choć to pewnie i tak niczego nie gwarantuje

U nas nerwowe popołudnie przez męża. Nerwy mam już na niego straszne.
Kliknij żeby rozwinąć...
Ach te chłopy...U nas też słabo ze spaniem, mała podkopuje bardzo. Teraz się wycwaniłam, przytulam się do męża pleców i go kopie w kręgosłup. I nie śpimy wszyscy :D. Może spróbuj też tak , w ramach zemsty ? ;)
Lady Loka pisze:
Dziewczyny, od którego tygodnia powinno sie juz tak regularnie caly czas czuć ruchy?
Bo kurczaki się zastanawiam, mały się jakoś mniej rusza od wczoraj, ale ja mam dopiero 18+2, więc nie wiem czy już panikować czy to jeszcze normalne, że po prostu czasami uderza tak, że ja tego nie czuję 🙈 niby mam wrażenie, że czuję jak się kręci, ale takiego kopa że kopa to może dostaję raz na kilka godzin, a wcześniej było tak, że miał fazę na kilka kopniaków w to samo miejsce, a potem spokój.
Nie pamiętam jak było poprzednio, później miałam regularnie kopy wieczorem, ale to tak koło 20 tygodnia.
Kliknij żeby rozwinąć...
Hmm..Niby każą liczyć od III trymestru, ale w poprzedniej ciąży od 25 mi kazali już w szpitalu. Ale chyba Lady w 18 to jeszcze nie będzie takich regularnych, może dziecko Cię np. od strony kręgosłupa puka i nie czujesz ? Raz mi się tak mała nie ruszała, od wieczora aż do 11 rano, kawę, słodkie, pukanie nic. W końcu podskoczyłam 2 razy i się obudziła i zaczęła wiercić. Takie leciutkie podskoki.
 
mika1990 pisze:
Ach te chłopy...U nas też słabo ze spaniem, mała podkopuje bardzo. Teraz się wycwaniłam, przytulam się do męża pleców i go kopie w kręgosłup. I nie śpimy wszyscy :D. Może spróbuj też tak , w ramach zemsty ? ;)

Hmm..Niby każą liczyć od III trymestru, ale w poprzedniej ciąży od 25 mi kazali już w szpitalu. Ale chyba Lady w 18 to jeszcze nie będzie takich regularnych, może dziecko Cię np. od strony kręgosłupa puka i nie czujesz ? Raz mi się tak mała nie ruszała, od wieczora aż do 11 rano, kawę, słodkie, pukanie nic. W końcu podskoczyłam 2 razy i się obudziła i zaczęła wiercić. Takie leciutkie podskoki.
Kliknij żeby rozwinąć...
Internety mówią, że spokojnie nawet do 22 można nic nie czuć, więc w sumie się uspokoję. Ja chyba mam też łożysko z przodu, tak mi się formowało wcześniej, więc może być różnie. Za tydzień mam połówkowe to jakoś dożyję. Może faktycznie jest plecami do mnie i to dlatego.
skakać nie będę dla dobra szyjki :D
 
Ja dzisiaj rzuciłam się na głęboką wodę i z mężem pojechałam do galerii😱 już nie mogłam wytrzymać w domu ... przeszłam po kilku sklepach myślałam że coś się ruszy a tu nic no a mówili że kichne i dziecko wyleci 😂
 
reklama
Andzialilu pisze:
Ja dzisiaj rzuciłam się na głęboką wodę i z mężem pojechałam do galerii😱 już nie mogłam wytrzymać w domu ... przeszłam po kilku sklepach myślałam że coś się ruszy a tu nic no a mówili że kichne i dziecko wyleci 😂
Kliknij żeby rozwinąć...
A ja Ci nawet tu pisałam, że to wcale nie musi być tak, że zdejmą szew i od razu pójdzie, to mi nie wierzyłaś 😂 moja terapeutka pracuje z kobietami po stratach i na oddziale położniczym, gdzie szwy zakładają regularnie i mówiła mi już dawno, że to norma, że właśnie po szwie potem trzeba wywoływać bo szyjka tak się trzyma 😁 to przy pessarach jest tendencja, że po ściągnięciu szybko leci.
 
Do góry