Sodalit masz się ruszać ?? A to jestem w szoku ! Myślalam ze będą Ci kazać plackiem leżeć. Czyli te wody Ci się cały czas Sącza tak ? Wiesz może dobrze że jesteś w szpitalu. Szyjka, rozwarcie, teraz wody. Jak coś się zacznie dziać może pójść szybko a Ty już będziesz na miejscu. Ja się zaczynam bać że do szpitala nie zdążę. Jak dotrwam do kolejnej wizyty, czyli za dwa tygodnie (w co totalnie nie wierzę), to nie wiem czy nie powiem doktorkowi że ma mi dać skierowanie do szpitala.
reklama
Lwica1410
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 23 Czerwiec 2021
- Postów
- 2 383
Chciałabym spać tyle godzin. Ja się cieszę z przespanych 4.Ja od 3 tygodni czyli od kiedy leże śpię fatalnie, po 5-6 godzin problemów z tarczyca nie mam.
Ann- tak, kazali mi normalnie sie ruszać. Od północy przeszłam juz pol km po oddziale, na siku i inne zlecenia ktore każą wykonać. Tak wody sie sączą a lekarka powiedziała ze jest ich jeszcze duzo i caly czas sie uzupełniają. Co do szyjki powiedziała, ze nawet rozwarcie jest normalne bo szyjka jest juz słabsza. Ale masz racje o tyle dobrze, ze jakby sie cos zaczęło to jestem na miejscu
Sylwica to faktycznie strasznie mało śpisz. A w dzień nie zaśniesz ? Ja pewnie gdybym miała ciszę w dzień, ucielabym sobie drzemkę.
Sodalit dziwne że w domu miałaś leżeć a teraz każą się ruszać. A ten magnez masz w tabletkach czy kroplówkę ? I tak, pewnie w głowie miałaś już wizję porodu, szpitala, spodziewałas się. Jesteś już 35 TC. Będzie dobrze.
Sodalit dziwne że w domu miałaś leżeć a teraz każą się ruszać. A ten magnez masz w tabletkach czy kroplówkę ? I tak, pewnie w głowie miałaś już wizję porodu, szpitala, spodziewałas się. Jesteś już 35 TC. Będzie dobrze.
Lady Loka
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 11 Lipiec 2022
- Postów
- 6 684
Sodalit, 35+ to już duże dziecko, da radę, więc może stąd spokój? kilka dni na dogrzanie w inkubatorze i nie powinno być problemów. A chodzisz pewnie dlatego, że wody się bardziej sączą jak się leży. Pij dużo, bo to doprodukuje na bieżąco. Trzymam kciuki, będzie wszystko ok.
Co do bezsenności, to ja nie sypiam z nerwów. Nie jestem w stanie zasnąć, leżę, przewracam się z boku na bok zanim zasnę, potrafię do 2 w nocy jeszcze coś czytać, tyle, że staram się wtedy ograniczyć telefon, bo ekran jeszcze bardziej wybija ze spania. Tylko u mnie to z nerwów, ale w poniedziałek poproszę o hydroksyzynę w jakiejś niewielkiej dawca, przed ciążą brałam i właśnie dobrze po niej spałam.
Co do bezsenności, to ja nie sypiam z nerwów. Nie jestem w stanie zasnąć, leżę, przewracam się z boku na bok zanim zasnę, potrafię do 2 w nocy jeszcze coś czytać, tyle, że staram się wtedy ograniczyć telefon, bo ekran jeszcze bardziej wybija ze spania. Tylko u mnie to z nerwów, ale w poniedziałek poproszę o hydroksyzynę w jakiejś niewielkiej dawca, przed ciążą brałam i właśnie dobrze po niej spałam.
Ja chyba też :/. My mamy elektryczny pingwinek, ale jeszcze nie testowany.Jest niewiele rzeczy, które powoduje u mnie odruch wymiotny, ale na samą myśl o tym że ja bym miała zasysać to mi żołądek podchodzi do gardła.
Sodalit, 35+ to już duże dziecko, da radę, więc może stąd spokój? kilka dni na dogrzanie w inkubatorze i nie powinno być problemów. A chodzisz pewnie dlatego, że wody się bardziej sączą jak się leży. Pij dużo, bo to doprodukuje na bieżąco. Trzymam kciuki, będzie wszystko ok.
Co do bezsenności, to ja nie sypiam z nerwów. Nie jestem w stanie zasnąć, leżę, przewracam się z boku na bok zanim zasnę, potrafię do 2 w nocy jeszcze coś czytać, tyle, że staram się wtedy ograniczyć telefon, bo ekran jeszcze bardziej wybija ze spania. Tylko u mnie to z nerwów, ale w poniedziałek poproszę o hydroksyzynę w jakiejś niewielkiej dawca, przed ciążą brałam i właśnie dobrze po niej spałam.
U mnie to też z nerwów bo zaczelo się kiedy okazało się ze szyjka się skraca. Podobnie jak Ty, chce iść spać i wtedy włącza mi się myślenie, głowa pełna, nie potrafię się uspokoić. A Jak już zasnę budzę się kilka razy...
A co to dziecka urodzonego w 35 TC to może nawet i bez inkubatora się obejdzie. Już kiedyś pisałam że moja kuzynka 3 dzieci urodziła w 35 TC i chyba z dwójką wyszła normalnie na 3 dzień do domu, z jednym troszkę dłużej ale to z uwagi na żółtaczkę.
Sodalit a ile dzidzia waży?
reklama
Lady Loka
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 11 Lipiec 2022
- Postów
- 6 684
Ja nawet nie myślę, w sensie nie mam jakichś nerwówek na noc. Po prostu nie zasypiam. Miałam tak przed ciążą i to jest na tle nerwowym, ale właśnie bez żadnych uciążliwych myśli czy czegos takiego. Tak jakby stres, którego nie wyrażam normalnie, bo jest gdzieś głęboko się kumulował i tak wyłaził wieczorem.
Podziel się: