wielomatka
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 22 Październik 2022
- Postów
- 1 334
Sylwcia - my mieszkamy na remoncie, ale na szczęście nie tak jak Ty to miałaś. Niemniej jednak chciałoby się mieć to wszystko skończone.
A obawy trzeba wyrzucić z głowy. Pracować nad tym, bo poród naprawdę siedzi w głowie. I tak jak piszesz, macierzyństwo to droga zamartwiania się. Ale też nauka ufności i odpuszczania. Zawsze znajdziesz przykład kogoś kogo spotkało nieszczęście Ale wtedy warto powiedzieć sobie - to nie jest moja historia. A jeśli już kogoś spotkało nieszczęście to uwierzyć w to, że to dwie odrębne historie. Trudne to bardzo, ale trzeba walczyć.
A obawy trzeba wyrzucić z głowy. Pracować nad tym, bo poród naprawdę siedzi w głowie. I tak jak piszesz, macierzyństwo to droga zamartwiania się. Ale też nauka ufności i odpuszczania. Zawsze znajdziesz przykład kogoś kogo spotkało nieszczęście Ale wtedy warto powiedzieć sobie - to nie jest moja historia. A jeśli już kogoś spotkało nieszczęście to uwierzyć w to, że to dwie odrębne historie. Trudne to bardzo, ale trzeba walczyć.