reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Ból i twardnienie brzucha, skracanie się szyjki macicy, skurcze

Kurczę, ja nic nie dostałam p/zakrzepom. A żylaki mam..
Inna rzecz - wiem, głupio brzmi - ale ja nie mogłabym sama sobie zrobić zastrzyku. Mam ogromną fobię na widok igieł. A najgorsze, że po ciąży i karmieniu piersią mnie to czeka.
Jak trzeba to uwierz człowiek jest w stanie zrobić wszytsko ja kiedyś się igly bałam. Ja od początku ciąży do 14tc robiłam sobie 3 zastrzyki dziennie w brzuch ten jeden teraZ na dzień to pestka
 
reklama
Z chorowaniem u dzieci już tak jest. Każdy lekarz, który nas oglądał mówił, że to jedyna forma nabycia odporności i faktycznie 1 rok tak wyglądał. Nie pomogło KP przez dwa lata.
Co gorsze, to te wszystkie choroby odprzedszkolne i odżłobkowe są gorsze w przechorowaniu dla dorosłych.
Mam nadzieje, że szybko małej przejdzie
 
Kurczę, wczoraj moja wiercipięta kręciła się jak szalona w brzuchu, dziś ledwo jakieś 2 -3 delikatne puknięcia. Ja już nie wiem, nie może być jednego dnia spokoju?
 
Kurczę, wczoraj moja wiercipięta kręciła się jak szalona w brzuchu, dziś ledwo jakieś 2 -3 delikatne puknięcia. Ja już nie wiem, nie może być jednego dnia spokoju?
Mam to samo zawsze przed wizytą czuje tych ruchowi mniej albo wogole a na wizycie okazuje się że wszytsko jest ok . Zjedz coś słodkiego u połóż się na wznak albo na lewy bok albo zimna woda jak coś poczułeś to znaczy że ok ja mam wrażenie że teraz tych ruchów to już praktycznie wcale nie czuje
 
Tak 0.4 codziennie rano sobie robię zastrzyk
Bardzo rozsądne ze strony lekarza. W sumie każda, co leży tak plackiem powinna brać.

Jeśli chodzi o ruchy, to przedwczoraj mała spała do 11. Pukałam, zjadłam śniadanie, później słodkie i nic. Już mi się panika zaczęła, bo zazwyczaj się rusza często, dopiero kilka razy podskoczyłam lekko i wtedy się rozbudziła.
 
Z chorowaniem u dzieci już tak jest. Każdy lekarz, który nas oglądał mówił, że to jedyna forma nabycia odporności i faktycznie 1 rok tak wyglądał. Nie pomogło KP przez dwa lata.
Co gorsze, to te wszystkie choroby odprzedszkolne i odżłobkowe są gorsze w przechorowaniu dla dorosłych.
Mam nadzieje, że szybko małej przejdzie
Dzięki. Ehh i liczyłam się z chorobami ale bardziej myślałam ze będzie wiecznie z gilami chodzić i w życiu nie spodziewałam się ze będzie tak często chorować...mam tylko nadzieję ze przyczyna tego wszystkiego nie leży gdzieś głębiej.

Kurczę, wczoraj moja wiercipięta kręciła się jak szalona w brzuchu, dziś ledwo jakieś 2 -3 delikatne puknięcia. Ja już nie wiem, nie może być jednego dnia spokoju?
U mnie też jednego dnia więcej kopniaków, innego spokojniej. Najwięcej chyba ja czuję w nocy jak się przebudze i ogólnie wieczorami. W ciągu dnia tak sobie. No i faktycznie po jedzeniu często się uaktywnia więc jak radzi Edyta może spróbuj zjeść coś słodkiego.

A mnie te wzdęcia chyba wykończą, no po prostu jest coraz gorzej. Wcześniej od czasu do czasu czułan się jak balon a teraz codziennie i w zasadzie przez większość dnia. A im bardziej boli mnie brzuch powodu wzdęć tym chyba brzuch twardniejen😞
 
Ann - kiedy masz wizytę? To NORMALNE, że dzieci tak chorują. Naprawdę.

U mnie na szczęście ruchy się pojawiły. Także jeden problem mniej. Inne rzeczy mnie niepokoją, ale myślę sobie, że muszę po prostu zacisnąć zęby do wtorku. Bo tym stresem tylko Malutkiej szkodzę.
 
Ann - kiedy masz wizytę? To NORMALNE, że dzieci tak chorują. Naprawdę.

U mnie na szczęście ruchy się pojawiły. Także jeden problem mniej. Inne rzeczy mnie niepokoją, ale myślę sobie, że muszę po prostu zacisnąć zęby do wtorku. Bo tym stresem tylko Malutkiej szkodzę.

Wizytę mam w czwartek. A czym się niepokoisz ? Co się dzieje ? Do wtorku na szczęście niedaleko.
I oby starsza wychowała się choć trochę zanim maleństwo przyjdzie na świat....
 
Niepokoją mnie bolesne skurcze? Nie jestem pewna co to jest tak naprawdę. Np. dziś w nocy obudził mnie taki ból, jakby ktoś mnie trzymał za brzuch. Po zmianie boku ustąpiło, ale jeszcze kilka mniejszych było.

Ann - ja mam termin na luty i tej najmłodszej nie zamierzam do maja puszczać do żłobka. Już przerabiałam dwa razy chorego starszaka i kilkudniowego noworodka w domu i dziękuję bardzo za takie atrakcje..
 
reklama
Ale to nie są właśnie te spięcia brzucha ? Bo ja też mam właśnie takie napinanie się, trwa to często chwilę i puszcza. Nie wiem dlaczego ale mam to przede wszystkim rano po wstaniu z łóżka i wtedy trzyma dłużej....

A powiedz maluszek zawsze łapał infekcje od starszego rodzeństwa? Ciężko to przechodził ? Ja na pewno też zrobię przerwę córce w przedszkolu ale myślałam krótszej ...najgorsze jest to ze nie wiem kiedy dziecko się urodzi bo chciałabym już przed porodem zostawić trochę mała w domu.
 
Do góry