reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Ból i twardnienie brzucha, skracanie się szyjki macicy, skurcze

Ściąganie zdecydowanie 🙈 ale tak jak pisałam trwa to moment 👍 ja ktg mam dopiero od dnia terminu porodu, w sumie nie wiem od czego to zależy.

No nic jakoś przeżyje oby tylko wszystko szczęśliwie się skończyło ❤️ Ginekolog mi powiedział, ze po zdjęciu trzeba sprawdzić na ktg czy nie piszą się skurcze. Bardzo rzadko zdąża się od razu poród ale trzeba sprawdzić.
 
reklama
A na dzień dzisiejszy 38tc. (37+4) dł. Szyjki to 21mm.
w dniu założenia 28tc. miałam 18mm.
Mała waży już 3100g.
Na wadze kolejne +2kg. nie mam pojęcia skąd 🤭 ale bardzo puchną mi palce szczególnie nad ranem i cała czuje się jak balon - mam nadzieje ze to woda. 😬
No to teraz czekamy ( i sprawdzamy po 10x co mam w walizce 🙈)
Ale super, to już teraz tylko kwestia dni 😊😊
Ja jutro 34+0 i czuję się troszkę spokojniejsza, bo znam przynajmniej dwoje dzieci (nie licząc mnie i całego mojego rodzeństwa 🙈) , które urodziły się w 34 tyg i wszystko było z nimi okej, tylko były malutkie. A brzuch mam od dwóch dni napięty jak balon, twardnieje dość często (zwłaszcza przy wstawaniu), więc myśli o porodzie są teraz ze mną częściej niż jakiekolwiek inne 😬 Mam nadzieję jednak, że dotrwam do końca! ☺️
 
Ale super, to już teraz tylko kwestia dni 😊😊
Ja jutro 34+0 i czuję się troszkę spokojniejsza, bo znam przynajmniej dwoje dzieci (nie licząc mnie i całego mojego rodzeństwa 🙈) , które urodziły się w 34 tyg i wszystko było z nimi okej, tylko były malutkie. A brzuch mam od dwóch dni napięty jak balon, twardnieje dość często (zwłaszcza przy wstawaniu), więc myśli o porodzie są teraz ze mną częściej niż jakiekolwiek inne 😬 Mam nadzieję jednak, że dotrwam do końca! ☺️
No to super! 34 tydzień to już naprawdę dobry wynik, ja wyznaczałam sobie takie małe cele… do 34 tygodnia… potem do 36… do 38 😊 trzeba cieszyć się z małych rzeczy!
 
Dziewczyny jak sie czujecie? Ja mam czasem "napady" smutku...a dzis ogolnie zle sie czuje..slabo mi..mdli mnie..i jeszcze ten stres zeby wszystko bylo dobrze...
 
Dziewczyny jak sie czujecie? Ja mam czasem "napady" smutku...a dzis ogolnie zle sie czuje..slabo mi..mdli mnie..i jeszcze ten stres zeby wszystko bylo dobrze...
Ja dziś 34+1 jestem właśnie po wizycie, zgłosiłam lekarzowi ze martwią mnie intensywne ruchy dziecka non stop powiedział żeby się tym zupełnie nie przejmować, ilość wód w porządku, przepływy tez, szacowana waga na ten moment 2600gr. Mam tez bóle podbrzusza i ciągniecie w kroczu- ponoć to normalne w tym tygodniu ciąży. Szyjka długa i zamknięta, możliwe ze czeka mnie masaż szyjki żeby wspomoc otwarcie 🙈 Staram się być dobrej myśli, kolejna wizyta za 3 tyg.
 
Dziewczyny jak sie czujecie? Ja mam czasem "napady" smutku...a dzis ogolnie zle sie czuje..slabo mi..mdli mnie..i jeszcze ten stres zeby wszystko bylo dobrze...

Oj mnie też mdli ostatnio, nieraz tylko rano, a nieraz cały dzień mnie męczy ale już ostatnia prosta, u nas 36 tygodni. Za tydzień ściągamy pessar i oby tylko wytrwać 😉
 
reklama
Do góry