Ból i twardnienie brzucha, skracanie się szyjki macicy, skurcze

[Mika_K]

Ja dzisiaj byłam u lekarki, trzy razy mierzyła mi szyjkę i wyszły trzy różne wyniki 1,7 2,4 i 3,1 cm. No i w co tu teraz wierzyć? dostałam skierowanie do szpitala, zobaczymy co tam powiedzą i do kiedy uda mi się dotrwać

 

[Mika_K]

Dziewczyny, wczoraj zdjęli mi szew (była masakra, bardzo bolało). Dziś jeszcze obserwacja, ale najpewniej jutro cesarka, bo boją się mnie już puścić do domu. Trzymajcie kciuki!

Trzymamy!!!!!

 

[Malw0990]

Dziewczyny, wczoraj zdjęli mi szew (była masakra, bardzo bolało). Dziś jeszcze obserwacja, ale najpewniej jutro cesarka, bo boją się mnie już puścić do domu. Trzymajcie kciuki!

Ale super Będzie pięknie! Trzymamy kciuki!

 

[natala.bece]

Trzymam mocno kciuki! Najgorsze za Tobą, a najlepsze przed Kurcze, pamietam jak kilka tygodni temu pisałaś na forum, że aktualnie jesteś w 28+4 a tu proszę, już donoszona ciąża teraz zadanie dla Ciebie - trzymaj kciuki żeby i nam równie szybko czas popłynął. Czekam na info po cc

nooo.. pierwszy raz tu napisałam w 24 tygodniu Trzymam kciuki za Was wszystkie! Na pewno będzie dobrze

 

[natala.bece]

Trzymam kciuki!! Kurde ciekawa jestem od czego zależy to zdjęcie szwów. U mnie trwało kilka sekund i naprawdę było całkiem spoko a nie jestem z tych odpornych…

ten długo wziernik to jakaś masakra. Samo zdejmowanie to nic, ale wziernik mega bolał. U mnie był też trochę dramat w postaci tępych nożyczek Lekarz mnie potem przepraszał za przedłużanie mojego cierpienia. Ja dodatkowo miałam taśmę i szew i o ile taśmę odnalazł, tak szwu niestety się nie udało (więc grzebał, grzebał i grzebał). Jutro będą jeszcze szukać na sali operacyjnej Takie to przygody

 

[Karolina.pietruszka]

nooo.. pierwszy raz tu napisałam w 24 tygodniu Trzymam kciuki za Was wszystkie! Na pewno będzie dobrze

ja co prawda od niedawna na forum, ale trzymam również mocno kciuki, zazdroszczę już przytulenia maleństwa

 

[Karolina.pietruszka]

hej dziewczyny,
czy któraś z przyszłych mamuś słyszała o kinesiotapingu albo stosowała może? Podobno ma podtrzymywać brzuch.

Byłam u fizjoterapeuty uroginekologicznego bo tak mi się pospinały wszystkie mięśnie z lewej strony na plecach + bóle w krzyżu, że już spać nie mogłam i zostałam lekko pomasowana i oklejona pod brzuchem i pas ciągnie się na plecy i na krzyż jakby. Mam nosić 5-7dni. Ciekawa jestem efektów póki co żadnego bólu w lędźwiach co jest dla mnie mega nowością.
(Pessar nadal mam jeszcze 3 tygodnie obecnie 35tc. )

 

[Mika_K]

Dziewczyny powiedzcie mi ile leżałyście na oddziale jak podawali wam sterydy na płuca? Muszę się jakoś psychicznie nastawić, wiem, ze to kwestia indywidualna, ale jestem dobrej myśli lekarka powiedziała, ze raczej do końca nie będą mnie trzymać co jest lekkim pocieszeniem obecnie 30+2

 

[Eliza2020]

Dziewczyny, wczoraj zdjęli mi szew (była masakra, bardzo bolało). Dziś jeszcze obserwacja, ale najpewniej jutro cesarka, bo boją się mnie już puścić do domu. Trzymajcie kciuki!

Trzymamy kciuki

 

[Eliza2020]

Jestem po wizycie..u mnie pessar dobrze trzyma, dalej lezenie, i moze tak byc ze urodze wczesniej...4 sierpnia mam USG by spr.czy komora sie powiększyła (mam nadzieje ze nie) a 19 sierpnia mam wizyte u swojej i mam nadzieje ze dotrzymam, wytrzymam do tego czasu...a najlepiej by bylo chociaz do 30 sierpnia..a no i na 95% cc bo maly glowka u gory a i mam pyt.u Was tez dzieci "napinaja brzuch" czesciej o konkretnej porze dnia? Bo moj to najczęściej wieczorem kilka razy.