Kochana przesyłam dużo wsparcia i dobrych myśli
Ja jestem w 23t6d a byłam już na IP kilka razy, bo strasznie panikuje jak tylko coś mnie zaboli. To moja pierwsza ciąża na tak zaawansowanym etapie (pierwsza poronienie w 8tc) i ciężko mi rozeznać co jest norma a co powinno niepokoić. Na szczęście za każdym razem okazywało się ze wszystko jest dobrze, a bóle podbrzusza, które mi towarzysza są pewnie właśnie na tle nerwowym i „taka moja uroda”, ze boli. Tez trafiałam na życzliwych lekarzy na izbie i nikt na mnie „nie krzyczał”, ze niepotrzebnie przyjechałam (No może poza jedna polozna…) bakterie w moczu miałam na początku ciąży, ale udało się je zlikwidować uroseptem. Wymazu z pochwy i szyjki nie miałam, ale nie obserwuje niepokojącej wydzieliny.
a jaka u Ciebie długość szyjki? Od kiedy się skraca?