reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Ból i twardnienie brzucha, skracanie się szyjki macicy, skurcze

Ja w pierwszej ciąży w standardzie tez nie miałam tych wymazów robionych. Teraz prowadze ciążę w UK I dotychczas mialam 3 razy robione ale tylko dlatego że przed szwem, potem jak z krwawieniem do szpitala trafił a ostatnio w 23 tc lekarka mi profilaktycznie zrobiła przez moje przejścia.. Pozatym nie ma mowy tu o profilaktycznym robieniu wymazu z szyjki.. W Polsce tez dość rzadko to robią
No właśnie. Mi wcześniej nawet w klinice tego nie zaproponowali.
 
reklama
Wydaje mi się, że posiewy faktycznie nie są w standardzie.. Ja pierwszy miałam zrobiony jak skrociła się szyjka w 20tc, właśnie po to żeby zobaczyć czy cos tam nie siedzi i czy to nie powoduje skracania.. Ale było czysto. Przez kolejne 17tyg miałam posiew robiony 2 razy. Były robione w gabinecie u lekarza prowadzącego. Na wizytach w szpitalu nawet o posiewach nie wspominali 🙄
 
Żartujecie mnie za każdym razem robili poswiew w szpitalu poza dwoma przypadkami kiedy poroniłam i dlatego mam zal i jestem ja tym punkcie bardzo wyczulona. Przed pessarem nawet na ureo i myko mi zrobili (co jest bardzo kosztowne).

Standardy w Polsce nie przewidują nawet comiesięcznych badań krwi ani moczu. Zobaczcie ile tragedii dałoby się uniknąć robiąc zwykle badanie, które zajmuje minutę mówię właśnie o wymazie...
 
Żartujecie mnie za każdym razem robili poswiew w szpitalu poza dwoma przypadkami kiedy poroniłam i dlatego mam zal i jestem ja tym punkcie bardzo wyczulona. Przed pessarem nawet na ureo i myko mi zrobili (co jest bardzo kosztowne).

Standardy w Polsce nie przewidują nawet comiesięcznych badań krwi ani moczu. Zobaczcie ile tragedii dałoby się uniknąć robiąc zwykle badanie, które zajmuje minutę mówię właśnie o wymazie...
No to nie żart, nie ma posiewow z szyjki w standardzie profilaktycznie, chyba że się trafi z komplikacjami do szpitala
 
Jest bardzo zle, w każdej chwili może pęknąć pęcherz płodowy.
Jejku... z lekarzem rozmawiałaś??? Oby to było tylko straszenie... Antybiotyk powinien szybko z infekcja sobie poradzić... Mnie też straszono że taki duży krwiak może to jakiejś infekcji doprowadzić a już go praktycznie nie ma... Ale wyobrazam sobie co przeżywasz 😢😥😢
 
Jejku... z lekarzem rozmawiałaś??? Oby to było tylko straszenie... Antybiotyk powinien szybko z infekcja sobie poradzić... Mnie też straszono że taki duży krwiak może to jakiejś infekcji doprowadzić a już go praktycznie nie ma... Ale wyobrazam sobie co przeżywasz 😢😥😢
Ale krwiak to nie pęcherz płodowy w pochwie. Ja czuje ciagle napieranie i parcie na mocz, lekarz powiedział ze to skurcze są po prostu wiec oby ten koszmar szybko się skończył 🥺chce do domu, do męża.
 
reklama
Ale krwiak to nie pęcherz płodowy w pochwie. Ja czuje ciagle napieranie i parcie na mocz, lekarz powiedział ze to skurcze są po prostu wiec oby ten koszmar szybko się skończył 🥺chce do domu, do męża.
No racja to inna sytuacja.... Wyobrazam sobie jaki to koszmar 😢 Oby się jednak zatrzymało
 
Do góry