reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Ból i twardnienie brzucha, skracanie się szyjki macicy, skurcze

Miałam założony pessar w 22 tc. Nie byłam przekonana bo się naczytałam na internecie, różnych opinii a z perspektywy czasu uważam, ze to była bardzo dobra decyzja mojego lekarza. Jestem już w 36tc (36+4) normalnie funkcjonuje i jest ok. W poprzedniej ciąży szyjka zgładzila się w 27 tc i do rozwiązania musiałam leżeć tylko wstając do toalety ☹️
Na jak długiej szyjce założył Ci lekarz pessar? Ze względu na skracającą się już szyjkę czy na historie z poprzedniej ciąży?
 
reklama
Dobrze liczysz, będąc w 29+2 jesteś w 30 tygodniu. To nie jest tak jak z wiekiem jak koleżanka napisała. Zawsze mi polscy lekarze tak liczyli ciążę i w każdym wypisie ze szpitala tez tak było liczone przy porodzie, szwach, poronieniu itd.. zawsze liczą zaczęty tydzień ciąży
Ja to szczerze się pogubiłam. Mój lekarz liczy wg skończonych tygodni ciąży. Czyli 36+4 to dla niego 36 tydzień.
 
Na jak długiej szyjce założył Ci lekarz pessar? Ze względu na skracającą się już szyjkę czy na historie z poprzedniej ciąży?
Zaczęła się powoli skracać. Tydzień przed założeniem miała 3 cm. A startowałam z 4 cm. Myśle ze przy założeniu mogła mieć mniej ale lekarz już nie sprawdzał. Nie czekał tez dłużej, ze względu na historie. Bałam się ale nie żałuje ;)
 
Zaczęła się powoli skracać. Tydzień przed założeniem miała 3 cm. A startowałam z 4 cm. Myśle ze przy założeniu mogła mieć mniej ale lekarz już nie sprawdzał. Nie czekał tez dłużej, ze względu na historie. Bałam się ale nie żałuje ;)
Bardzo dobrze zrobilas! Ja mam drugi raz szew o naprawdę bez niego chyba bym osiwiala ze strachu lub bym szybko urodziła
 
No można się pogubić.. w Anglii u mnie za to zawsze liczą skończone tygodnie 😜
Ze względu na moja historie wole liczyć te skończone :p
A co do pessara - na początku bardzo się stresowałam bo dostałam globulki macmiror, raz byłam nawet w szpitalu bo bałam się, ze mi się zsunął ten pessar :p generalnie początki były ciężkie. Jak już przywykłam to teraz się boje bo za chwile czeka mnie zdjejmowanie a to podobno nic przyjemnego a na dodatek mogę zaraz po zacząć rodzic 🙈😂
 
Ze względu na moja historie wole liczyć te skończone :p
A co do pessara - na początku bardzo się stresowałam bo dostałam globulki macmiror, raz byłam nawet w szpitalu bo bałam się, ze mi się zsunął ten pessar :p generalnie początki były ciężkie. Jak już przywykłam to teraz się boje bo za chwile czeka mnie zdjejmowanie a to podobno nic przyjemnego a na dodatek mogę zaraz po zacząć rodzic 🙈😂
No ja mialam szew na zywca ściągany w dzień cesarki to było gorsze od boli porodowych ale podobno pessar się dużo łatwiej i bezboleśnie ściąga...
 
Ze względu na moja historie wole liczyć te skończone [emoji14]
A co do pessara - na początku bardzo się stresowałam bo dostałam globulki macmiror, raz byłam nawet w szpitalu bo bałam się, ze mi się zsunął ten pessar [emoji14] generalnie początki były ciężkie. Jak już przywykłam to teraz się boje bo za chwile czeka mnie zdjejmowanie a to podobno nic przyjemnego a na dodatek mogę zaraz po zacząć rodzic [emoji85][emoji23]
Zdejmowanie nie należy do przyjemnych. Darłam się w niebo głosy na całą przychodnie ALE trwa ze 20 sekund a po już taaaaka ulga. I ta świadomość że zakończył się najtrudniejszy etap w twoim życiu u już czekasz tylko na poród :D
 
Zdejmowanie nie należy do przyjemnych. Darłam się w niebo głosy na całą przychodnie ALE trwa ze 20 sekund a po już taaaaka ulga. I ta świadomość że zakończył się najtrudniejszy etap w twoim życiu u już czekasz tylko na poród :D
A ile po ściągnięciu urodziłaś? I w którym momencie ciąży ci ściągali?
 
Ostatnia edycja:
reklama
Dokładnie! Ogólnie odpoczynek uważam, za obowiązek każdej matki 😄

to jesteś w 29tc 🙈🙊 ja w 25, mam 25+5. Ale dużo osób tak mówi 😄
To tak jak z wiekiem, jak masz 30 lat i 5mies to nie mówisz - mam 31, tylko 30 ❤️
Tu się nie zgodzę bo zależy od lekarza. Ja rocznikowo mam 28 ale skończę w październiku i przy porodzie mi wpiszą 28 lat nie 27 więc nie do końca jest jak piszesz.
Ja mam 30 tc I 5 dni i w szpitalu piszą już 31tc a lekarz zależy.
 
Do góry