reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Ból i twardnienie brzucha, skracanie się szyjki macicy, skurcze

To super , ja za tydzień skończę 34 tydzień i na niego również czekam a później myśle ze będzie już z górki i u mnie zdjęcie szwu 😊a jaka Twoja szyjka ma długość ? Masz jakieś dolegliwości ? Twardnienia brzucha ?
U mnie za 5dni 34tydzien i też czekam z utęsknieniem na niego ale już psychika mi trochę jednak siada
W 34 tyg mam akurat wizytę więc będę wiedziała co i jak :)
 
reklama
U mnie za 5dni 34tydzien i też czekam z utęsknieniem na niego ale już psychika mi trochę jednak siada
W 34 tyg mam akurat wizytę więc będę wiedziała co i jak :)
Powiem Ci ze mi tez siada, zaczynam wymyślać różne rzeczy , to z ruchami dziecka to z wodami płodowymi . Mam tez te nieszczęsne twardnienia wiec boje się wizyty co tam się dzieje z ta szyjka i szwem ale muszę wytrwać do środy 💪🤣
 
Powiem Ci ze mi tez siada, zaczynam wymyślać różne rzeczy , to z ruchami dziecka to z wodami płodowymi . Mam tez te nieszczęsne twardnienia wiec boje się wizyty co tam się dzieje z ta szyjka i szwem ale muszę wytrwać do środy 💪🤣
Kochana, ja ostatnio mam ciągle boleści brzucha takie np po 2 h lub w nocy, zaczelam brać no spe regularnie zeby ich nie było
Wczoraj miałam takie bóle ze płakałam że nie chce urodzić wcześniej na szczęście się wyciszyło ale szyjka podejrzewam że u cierpi przez te bole
Ja mam we wtorek jak nie bedzie jakas tragiczna to już przestanę leżeć ciągle bo już mnie takie doły łapią...
 
To super , ja za tydzień skończę 34 tydzień i na niego również czekam a później myśle ze będzie już z górki i u mnie zdjęcie szwu 😊a jaka Twoja szyjka ma długość ? Masz jakieś dolegliwości ? Twardnienia brzucha ?

Ostatnio miała chyba 25 mm (bez zmian od wielu tygodni) ale to w USG przez brzuch, więc słaba widoczność, lekarza już zbytnio ta długość nie interesuje i zmierzył, ponieważ sama poprosiłam :) Na fotelu też mnie nie bada aby nie prowokować szyjki do działania.
Twardnienia oczywiście mam, głównie jak chodzę, sporadycznie jak leżę ale już od długiego czasu przestałam się nimi przejmować. U mnie pierwsze twardnienia pojawiły się jakoś w 15 tc, po 20 tc miewałam kilkanaście/kilkadziesiąt twardnień dziennie, już sama myśl o twardniejącym brzuchu powodowała jego napinanie, nieważne czy leżałam czy stałam. W okolicy 28 tc odpuściłam totalnie, uznałam, że może taka moja uroda i od tamtej pory psychika naprawdę odpoczęła, wreszcie zaczęłam cieszyć się ciążą, bo wcześniej ciągle się zamartwiałam. Także wbrew ogólnym opiniom mam dla mnie III trymestr jest najlepszym czasem ciąży, zresztą z pierwszym dzieckiem też tak było :)
 
Kochana, ja ostatnio mam ciągle boleści brzucha takie np po 2 h lub w nocy, zaczelam brać no spe regularnie zeby ich nie było
Wczoraj miałam takie bóle ze płakałam że nie chce urodzić wcześniej na szczęście się wyciszyło ale szyjka podejrzewam że u cierpi przez te bole
Ja mam we wtorek jak nie bedzie jakas tragiczna to już przestanę leżeć ciągle bo już mnie takie doły łapią...
To rzeczywiście zobaczymy po wizytach jak będzie , ja tez odpuszczę trochę ale z przejmowaniem się bo leżenie to zobaczę jak lekarz zaleci 😊
 
To rzeczywiście zobaczymy po wizytach jak będzie , ja tez odpuszczę trochę ale z przejmowaniem się bo leżenie to zobaczę jak lekarz zaleci 😊
Moj na wizycie w 32 tyg mowil ze moge poprasować sobie ręczniki ale na święta zebym firanek nie prasowała bo i tak zimno 😁 tak więc prasuje lekko ubranka dla małej i powoli szykuje, tylko że jak mam np w nocy czy w dzien boleści to leze cały dzień a tak np dzielę pracę ze jednego dnia body innego pajace itp :)
 
Moj na wizycie w 32 tyg mowil ze moge poprasować sobie ręczniki ale na święta zebym firanek nie prasowała bo i tak zimno 😁 tak więc prasuje lekko ubranka dla małej i powoli szykuje, tylko że jak mam np w nocy czy w dzien boleści to leze cały dzień a tak np dzielę pracę ze jednego dnia body innego pajace itp :)
Ja jeszcze nie mam wyprane , prawie wszystko kupione ale leży przygotowane do prania 😊
 
Ostatnio miała chyba 25 mm (bez zmian od wielu tygodni) ale to w USG przez brzuch, więc słaba widoczność, lekarza już zbytnio ta długość nie interesuje i zmierzył, ponieważ sama poprosiłam :) Na fotelu też mnie nie bada aby nie prowokować szyjki do działania.
Twardnienia oczywiście mam, głównie jak chodzę, sporadycznie jak leżę ale już od długiego czasu przestałam się nimi przejmować. U mnie pierwsze twardnienia pojawiły się jakoś w 15 tc, po 20 tc miewałam kilkanaście/kilkadziesiąt twardnień dziennie, już sama myśl o twardniejącym brzuchu powodowała jego napinanie, nieważne czy leżałam czy stałam. W okolicy 28 tc odpuściłam totalnie, uznałam, że może taka moja uroda i od tamtej pory psychika naprawdę odpoczęła, wreszcie zaczęłam cieszyć się ciążą, bo wcześniej ciągle się zamartwiałam. Także wbrew ogólnym opiniom mam dla mnie III trymestr jest najlepszym czasem ciąży, zresztą z pierwszym dzieckiem też tak było :)
Chciałabym mieć takie podejście jak Ty 😊 postaram się wyluzować i trochę przestawić myślenie chociaż w tych ostatnich tygodniach 😊
 
Ja jeszcze nie mam wyprane , prawie wszystko kupione ale leży przygotowane do prania 😊
Ja póki co wyprasowałam 56 i małe 62
Pochowalam do szafki a resztę do pudełek a i tak mi się zeszło z 2tyg🤦‍♀️ mogę powiedzieć że 90 procent roboty za mną 😁 ale balagan mam taki w domu, że nie chciałabym żeby malutka się tak spieszyła 🙂
Moj 3 latek mi nie pomaga a ja z lozka mogę tylko patrzeć jak balagani 🤦‍♀️ na szczęście maz ogarnia wszystko tylko, że też musi pracowac, czekam jak będę mogła lekko ogarniać :)
 
reklama
Ostatnio miała chyba 25 mm (bez zmian od wielu tygodni) ale to w USG przez brzuch, więc słaba widoczność, lekarza już zbytnio ta długość nie interesuje i zmierzył, ponieważ sama poprosiłam :) Na fotelu też mnie nie bada aby nie prowokować szyjki do działania.
Twardnienia oczywiście mam, głównie jak chodzę, sporadycznie jak leżę ale już od długiego czasu przestałam się nimi przejmować. U mnie pierwsze twardnienia pojawiły się jakoś w 15 tc, po 20 tc miewałam kilkanaście/kilkadziesiąt twardnień dziennie, już sama myśl o twardniejącym brzuchu powodowała jego napinanie, nieważne czy leżałam czy stałam. W okolicy 28 tc odpuściłam totalnie, uznałam, że może taka moja uroda i od tamtej pory psychika naprawdę odpoczęła, wreszcie zaczęłam cieszyć się ciążą, bo wcześniej ciągle się zamartwiałam. Także wbrew ogólnym opiniom mam dla mnie III trymestr jest najlepszym czasem ciąży, zresztą z pierwszym dzieckiem też tak było :)

A czy w związku z tymi licznymi twardnieniami byłaś może w szpitalu na domagnesowaniu?
I liczne to znaczy ile ich miałaś w ciągu dnia?
 
Do góry