Ból i twardnienie brzucha, skracanie się szyjki macicy, skurcze

[madziq23]

Eh dziewczyny zla jestem na siebie bo coś ostatnio za dużo wstaje, 1 marca umówiłam wizytę bedzie to dzień przed 32 tyg, trzymajcie kciuki żebym do tego czasu nie wstawała za dużo bo coś mnie ostatnio za bardzo ciągnie do łażenia!
Trzeba mnie ochrzanić!

Na spokojnie, nie szalej tak
Ale nic Ci się nie dzieje?

 

[Mama2018mama]

Ochrzaniam Cię! do 1 marca tylko 9 dni

Nooo niby nie jest to jakieś super łażenie ale poczułam smak spacerków po domu i mnie ciągnie i domownicy poczuli ze moge więcej więc i więcej zrobię ale muszę znow wrócić na te chociaż 9 dni do stanu leżenia

Na spokojnie, nie szalej tak
Ale nic Ci się nie dzieje?

Niee właśnie powiem szczerze 2 dni temu mialam bolący brzuch ale odwiedzilam wc i nawet nie muszę no spy brać bo spoko z brzuchem nic nie boli
Tyle że z tą szyjka to jest tak że nie musi bolec, żeby się skracać więc teraz te 9 dni poleze jak najwięcej się da żadnego wstawania tylko sporadycznie!

 

[kwiatek250]

Nooo niby nie jest to jakieś super łażenie ale poczułam smak spacerków po domu i mnie ciągnie i domownicy poczuli ze moge więcej więc i więcej zrobię ale muszę znow wrócić na te chociaż 9 dni do stanu leżenia

Niee właśnie powiem szczerze 2 dni temu mialam bolący brzuch ale odwiedzilam wc i nawet nie muszę no spy brać bo spoko z brzuchem nic nie boli
Tyle że z tą szyjka to jest tak że nie musi bolec, żeby się skracać więc teraz te 9 dni poleze jak najwięcej się da żadnego wstawania tylko sporadycznie!

Ale jak kobietę w ciąży ochrzaniać??

 

[Mama2018mama]

Ale jak kobietę w ciąży ochrzaniać??

W dupe przylać żeby się słuchała
Juz juz wszytsko sobie przemyślałam i będę się starać żeby potem się nie stresowac,

Ale Was podziwiam dziewczyny, ciągle mnie ciągnie gdzieś wstac przekąsić cos czy zrobić herbatę i tak ciągle muszę bardziej się pilnować! A już tak naprawdę tyle wytrzymałam to i wytrzymam ten miesiąc

 

[kwiatek250]

W dupe przylać żeby się słuchała
Juz juz wszytsko sobie przemyślałam i będę się starać żeby potem się nie stresowac,

Ale Was podziwiam dziewczyny, ciągle mnie ciągnie gdzieś wstac przekąsić cos czy zrobić herbatę i tak ciągle muszę bardziej się pilnować! A już tak naprawdę tyle wytrzymałam to i wytrzymam ten miesiąc

Ja siedziałam z mężem w domu 24/24, ja nie miałam wyjścia..., za każde niepotrzebne wstanie prawie "bęcki" dostawałam...

 

[Mama2018mama]

Ja siedziałam z mężem w domu 24/24, ja nie miałam wyjścia..., za każde niepotrzebne wstanie prawie "bęcki" dostawałam...

No i super kurcze ja jednak muszę wstać jak głodna jestem lub mojemu np małemu coś podac jeść czy pić eh, staram się łączyć to z wizytą na siku zeby wstawać przy jednej okazji

 

[madziq23]

No i super kurcze ja jednak muszę wstać jak głodna jestem lub mojemu np małemu coś podac jeść czy pić eh, staram się łączyć to z wizytą na siku zeby wstawać przy jednej okazji

Mnie okropnie bolą nogi od leżenia już. Jak wstaję to widzę moje opuchnięte kolana normalnie i czuję ciągnące, słabe łydki Ale czego się nie robi dla dzieciątka. Kiedyś znalazłam fajny wpis w internecie: "Każdy dzień w łóżku to Twój w moim brzuszku."

No i zobaczymy w poniedziałek czy to moje leżenie rzeczywiście jest efektywne i czy tak częste twardnienia brzucha nie wpływają na szyjkę. Oprócz posiłków i toalety staram się nie krzątać po domu, mimo że ciągnie troszeczkę już.
A wizyt w WC nie liczę. Bardzo dużo sikam, ale w mniejszych ilościach już. Wiadomo, wszystko rośnie w środku i coraz bardziej uciska również na pęcherz. Potrafię wstać trzy razy w ciągu godziny

 

[Mama2018mama]

Mnie okropnie bolą nogi od leżenia już. Jak wstaję to widzę moje opuchnięte kolana normalnie i czuję ciągnące, słabe łydki Ale czego się nie robi dla dzieciątka. Kiedyś znalazłam fajny wpis w internecie: "Każdy dzień w łóżku to Twój w moim brzuszku."

No i zobaczymy w poniedziałek czy to moje leżenie rzeczywiście jest efektywne. Oprócz posiłków i toalety staram się nie krzątać po domu, mimo że ciągnie troszeczkę już.
A wizyt w WC już nie liczę. Bardzo dużo sikam, ale w mniejszych ilościach już. Wiadomo, wszystko rośnie w środku i coraz bardziej uciska również na pęcherz. Potrafię wstać trzy razy w ciągu godziny

No to wlansie ja tak staram się wstac ttlko cos zjesc a jem co 3h nieraz cos dla małego podać i do łazienki
Ale matko 3razy na godzinę, moja mala jest chyba wysoko, bo wysoko kopie a ja pije kolo 3l dziennie i chodzę raz na 2h moze
Nieraz tylko wieczór lub rano jak meza nie ma są gorsze bo szykuje śniadanie i młodego do przedzzkola albo do spania to trochę więcej czasu spędzę niż tylko wycieczka po kanapke
Tesciowa go kąpię ale ja robie np kolacje czy śniadanie i ubieram
No ale może to nie jest jakaś super aktywność zajmuje wprawdzie z pół h ale jak na cały dzień moze nie tak źle
Pocieszcie mnie ze po 30tyg szybciej leci

 

[madziq23]

No to wlansie ja tak staram się wstac ttlko cos zjesc a jem co 3h nieraz cos dla małego podać i do łazienki
Ale matko 3razy na godzinę, moja mala jest chyba wysoko, bo wysoko kopie a ja pije kolo 3l dziennie i chodzę raz na 2h moze
Nieraz tylko wieczór lub rano jak meza nie ma są gorsze bo szykuje śniadanie i młodego do przedzzkola albo do spania to trochę więcej czasu spędzę niż tylko wycieczka po kanapke
Tesciowa go kąpię ale ja robie np kolacje czy śniadanie i ubieram
No ale może to nie jest jakaś super aktywność zajmuje wprawdzie z pół h ale jak na cały dzień moze nie tak źle
Pocieszcie mnie ze po 30tyg szybciej leci

Moja niuńka właśnie nisko jest, jestem tego pewna. Zresztą, od początku ciąży latam do łazienki ile się da Piję troszkę mniej od Ciebie, ale na pewno więcej niż miesiąc temu z racji, że dostałam ochrzan od położnej, no i poruszyłyśmy na forum jakiś czas temu temat nawadniania. A co do poruszania się to od siebie dodam jeszcze, że jak na wizycie będzie w miarę ok to postaram się ruszać odrobinę więcej.
Chciałabym Cię pocieszyć, ale sama chyba trochę wątpię w to, że szybko zleci ten pozostały czas

 

[Mama2018mama]

Moja niuńka właśnie nisko jest, jestem tego pewna. Zresztą, od początku ciąży latam do łazienki ile się da Piję troszkę mniej od Ciebie, ale na pewno więcej niż miesiąc temu z racji, że dostałam ochrzan od położnej, no i poruszyłyśmy na forum jakiś czas temu temat nawadniania. A co do poruszania się to od siebie dodam jeszcze, że jak na wizycie będzie w miarę ok to postaram się ruszać odrobinę więcej.
Chciałabym Cię pocieszyć, ale sama chyba trochę wątpię w to, że szybko zleci ten pozostały czas

Wiesz co mnie już nic nie zdziwi ja jestem odwrotowiec jak moja mala zamiast w dół to ona się w górę pcha ale może to i dobrze bo chociaż właśnie na pecherz nie naciska a właśnie powiem ze brzuch mialam nisko a teraz idzie do góry