reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Ból i twardnienie brzucha, skracanie się szyjki macicy, skurcze

reklama
Wyglądacie przepięknie ❤️
A figurę to masz niesamowita i pomyśleć, że ponad trzy miesiące temu rodziłas 😁
Kochana to jest moja wersja "maxi". W ciąży przytyłam 3 kg, więc po porodzie nie było co zrzucać, ale po pierwszej ciąży schudłam 32 kg doprowadzając się do zaburzeń odżywiania. Potem w klinice niepłodności kazali mi przytyć, tyłam do mojej obecnej wagi i płakałam.
Parę kg chce zrzucić, ale bez ciśnienia.

Dziękuję za komplement :-*
 
Miałam dziś KTG.
Jeden skurcz i cały czas napięcie macicy...myślicie że powinnam się tym martwić?

W dodatku osoba która robi ktg powiedziała że dziecko ma wysokie tętno- ale też nie mówiła co z tym dalej..
Powoli się coraz bardziej załamuje 😟 to tętno 170 jest tylko jak malutka się rusza więc... Może to normalne ? Na każdym ktg tak jest, że jak się ruszy to tętno rośnie..
Skurcze przepowiadające się piszą, nic chyba niepokojącego. Takie, które martwią wyglądają jak góry i doliny a amplituda to ponad 100. Masz tam 1 większy skurcz (Braxtona to ok 40-50, przepowiadające 60-70).
Co do tętna - tętno podstawowe to co innego (wtedy dziecko się nie rusza, zapis jest płaski), góry to warunek poprawnego KTG (+ to jak te góry dziecka wyglądają przy górach macicy). Przy zapisie 20-30 min.gór dziecka musi być coś ok 5-6.
Wg mnie tętno podstawowe dziecka to 160 czyli jak najbardziej w normie, a 180 to właśnie przy ruchach i to jest sensem KTG, żeby były wzrosty tętna. Moja 1 córka też podstawowe miała ok 160 i przy ruchach nieraz ponad 190 non stop maszyna piszczała. Ale to musi lekarz potwierdzić.
 
Hej ☺ czy ktoraś z was miała choleostaze w ciąży? Od paru dni odczuwam okropne swędzenie ale takie aż do krwi. Najbardziej swędzi mnie skóra w okolicach kostek u nóg no i w zasadzie całe nogi i brzuch czasem dłonie w okolicach nadgarstka. Nasila się to głównie wieczorem i w nocy. Często budzę się właśnie taka podrapana aż do krwi.
Nie wiem czy to to czy już sobie coś dobieram. Skórę staram się nawilżać podczas kąpania oliwką a czasem balsamem.
 
Czyli obecnie masz 26 tc i 22 mm szyjki i taka dlugosc masz od 23 tc? Dobrze zrozumialam? A luteine bierzesz dopochwowo czy doustnie i w jakiej dawce-sa rozne tabletki-50 lub 100? Moze powinnas brac dopochwowo? Wtedy nie ma az takiego wplywu na psychike i nastroj. Lejek to niestety objaw skracajacej sie szyjki; jak lekarz nie chce zakladac szwu to moze zapytasz o pessar? To Twoja pierwsza ciąża? Ja biore od 5 tc luteine dopochwowo rano 1x100 a wieczorem 2x100 i dodatkowo duphaston doustnie rano i wieczorem po 1 tabletce; kazda z nas dostaje progesteron przy skracajacych sie szyjkach; mi on nie pomogl-szyjka pomimo lekow skrocila sie i w 17 tc miala 18 mm; ale kazdy organizm jest inny; w pierwszej ciazy bylam w podobnej co Ty sytuacji i dotrwalam do 40 tc bez szwu i pessara; co do bolu jajnika to mialam takie incydenty w pierwszych tygodniach ciazy-doslownie przez kilka godzin nie moglam sie ruszyc; lekarz nie znal przyczyny; bezruch mi pomagal i bol przechodzil i znikl po kilku dniach
Tak dobrze zrozumiałaś. Biorę dopochwowo dwie 100mg rano i dwie wieczorem. Czyli 400mg. Lekarz mówił że nie mam wskazań do szwu czy tego pessara. To druga ciąża, w pierwszej ciąży nie miałam takich problemów. A teraz czuję się jak kaleka - wystaeczy 1h aktywności czy spaceru dziennie i mam skurcze i brzuch mi twardnieje. Mam lekarza z luxmed- on ma 10 min na wizyte czy żeby mi cokolwiek wytłumaczyć - jedyne co zdąży powiedzieć to żebym już miała torbę do szpitala i że jak będę miała dużo skurczy to mam jechać
 
Bo bez niego urodziłabym juž pewnie w 22-23 tygodniu....🤷‍♀️. Szyjka skróciła się do 17 mm (czy 14 już nie pamiętam), miałam lejek i zaczęło się otwierać i takie tam. Szew załožono mi z dnia na dzień. Leżę od 22 września.
Także, to dziecko będzie wyczekane i wyleżane, ale zaczynam wierzyć, że będzie żyło, a to już jest krok milowy dla mnie!!!
Oczywiście trzymam kciuki wszystko będzie ok!!!
 
Hej [emoji5] czy ktoraś z was miała choleostaze w ciąży? Od paru dni odczuwam okropne swędzenie ale takie aż do krwi. Najbardziej swędzi mnie skóra w okolicach kostek u nóg no i w zasadzie całe nogi i brzuch czasem dłonie w okolicach nadgarstka. Nasila się to głównie wieczorem i w nocy. Często budzę się właśnie taka podrapana aż do krwi.
Nie wiem czy to to czy już sobie coś dobieram. Skórę staram się nawilżać podczas kąpania oliwką a czasem balsamem.
Ja nie mam, ale ostatnio leżałam w szpitalu na sali z dziewczyną, która ma cholestazę. Niestety, ale opisywała objawy identycznie jak Ty. Szczególnie charakterystyczne jest to nasilenie wieczorem i w nocy, ona czasem nie spała pół nocy i się drapała. Żaden krem, oliwka, nic nie pomaga. Mówiła też, że po prysznicu (ogólnie kontakcie skóry z wodą) jest gorzej.
Chyba powinnaś zasięgnąć porady lekarza, trzymam kciuki, żeby to jednak nie była cholestaza.
 
reklama
Tak dobrze zrozumiałaś. Biorę dopochwowo dwie 100mg rano i dwie wieczorem. Czyli 400mg. Lekarz mówił że nie mam wskazań do szwu czy tego pessara. To druga ciąża, w pierwszej ciąży nie miałam takich problemów. A teraz czuję się jak kaleka - wystaeczy 1h aktywności czy spaceru dziennie i mam skurcze i brzuch mi twardnieje. Mam lekarza z luxmed- on ma 10 min na wizyte czy żeby mi cokolwiek wytłumaczyć - jedyne co zdąży powiedzieć to żebym już miała torbę do szpitala i że jak będę miała dużo skurczy to mam jechać
Jeśli masz taką możliwość, to staraj się leżeć i daruj sobie spacery (ja od 22 wrzesnia spacery mam w ciągu dnia do toalety, i raz na tydzień lub na dwa tygodnie na konsultacje do szpitala). Leżąc też ma się skurcze, ale zdecydowanie mniej (choć zdarzają się i gorsze dni...).
 
Do góry