reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Ból i twardnienie brzucha, skracanie się szyjki macicy, skurcze

reklama
My moją starszą przy żółtaczce rozbieraliśmy do pieluchy i dmuchaliśmy, żeby jej się zimno zrobiło, wtedy się budziła 😉. Ta młodsza do tej pory ma żółtaczkę (9 też), ale w starciu się jej to nie przeszkadza. W ciągu 14 dni bilirubina powinna Wam już spaść i po 2 tygodniach nie powinna już jej mieć. Ja na świeżo w temacie żółtaczki, bo u nas okazało się, że to żółtaczka pokarmu kobiecego a nie fizjologiczna- może warto sprawdzić poziom chociażby tym miernikiem?
Jakim miernikiem? Mi położna powiedziała że ma żółtaczkę fizjologiczną oceniając po zdjęciu🤦‍♀️Na moją rozbieranie nie działa niestety. Wyczaiłam już inny sposôb. Kładę ją na łóżku i ona zaraz orientuje się że mnie nie ma i zaczyna płakać😜
 
Dziewczyny, pojawiła się u mnie gorączka. Niby 37,7 ale czuje takie rozbicie i ból kości. Mój partner miał tak przez dwa dni i dziś jest lepiej. Ale u niego to wiadomo, że poszly ostre leki. A ja, jak mam się ratować? Syrop z imbiru, miodu i cytryny już piję.
 
Dziewczyny, pojawiła się u mnie gorączka. Niby 37,7 ale czuje takie rozbicie i ból kości. Mój partner miał tak przez dwa dni i dziś jest lepiej. Ale u niego to wiadomo, że poszly ostre leki. A ja, jak mam się ratować? Syrop z imbiru, miodu i cytryny już piję.
Jak gorączka będzie wyższa to weź paracetamol, jest bezpieczny w ciąży. Narazie póki nie przekracza 38.5 ja bym nic nie brała oprócz tego co atosujesz.
 
Jakim miernikiem? Mi położna powiedziała że ma żółtaczkę fizjologiczną oceniając po zdjęciu🤦‍♀️Na moją rozbieranie nie działa niestety. Wyczaiłam już inny sposôb. Kładę ją na łóżku i ona zaraz orientuje się że mnie nie ma i zaczyna płakać😜
Bilirubinometr. Nie wszędzie w ośrodkach jest, bo on kosztuje kilkanaście tysięcy, ale warto znaleźć, bo szkoda dziecka kuć. A ciekawa jestem jak położna że zdjęcia to rozpoznaje. Zażółcenie to zażółcenie. Każdą powyżej 14 dni nie uznaje się za fizjologiczną, ewentualnie ocenia się to tylko i wyłącznie na podstawie stężenia bilirubiny z krwi lub średniej z pomiarów (stopa/brzuch/głowa).
 
Nooo.. 2,5tyg 😱 o ile wytrzymam z tą dwójką w brzuchu 😊 bo już na prawdę ledwo zipie.. ale mam nadzieje ze damy radę!
Hej.. no i niestety stało się, nie udało mi się dotrzymać do 37tc i moje dzieci są już na świecie. Odeszły mi wody w 34+6, I trzeba było wykonać cc. Jedna córka jest ze mną, druga jest na neonatologii ze względu na mase poniżej 2kg. Jeszcze jej nie widziałam :( ze względu na stan epidemiologiczny, dopiero zobaczę ja za 10 dni. A sama mam być wypisana z druga na dniach. Straszne czasy nastały dziewczyny... nigdy bym nie pomyślała ze rozdziela mnie z jedną córką. W scenariuszu widziałam albo to ze są ze mną razem albo to ze obydwie na neo. Nigdy nie analizowałam scenariusza w którym aktualnie jestem. To jest strasznie niesprawiedliwe. 😔
Pozdrawiam Was i życzę doczekania do jak najoddalszych terminów.
 
Hej.. no i niestety stało się, nie udało mi się dotrzymać do 37tc i moje dzieci są już na świecie. Odeszły mi wody w 34+6, I trzeba było wykonać cc. Jedna córka jest ze mną, druga jest na neonatologii ze względu na mase poniżej 2kg. Jeszcze jej nie widziałam :( ze względu na stan epidemiologiczny, dopiero zobaczę ja za 10 dni. A sama mam być wypisana z druga na dniach. Straszne czasy nastały dziewczyny... nigdy bym nie pomyślała ze rozdziela mnie z jedną córką. W scenariuszu widziałam albo to ze są ze mną razem albo to ze obydwie na neo. Nigdy nie analizowałam scenariusza w którym aktualnie jestem. To jest strasznie niesprawiedliwe. 😔
Pozdrawiam Was i życzę doczekania do jak najoddalszych terminów.
O rany kochana szok ze tak zabieraja dzieciaczki :/ a tyle mowi sie o tym ze to jednak niezgodne z prawem a szpitale i tak zabieraja :/ to duzo zdrowka dla Was kochana i aby ten czas szybko minal! A jak druga corka? Oddycha samodzielnie rozumiem wszystko jest ok?
 
Hej.. no i niestety stało się, nie udało mi się dotrzymać do 37tc i moje dzieci są już na świecie. Odeszły mi wody w 34+6, I trzeba było wykonać cc. Jedna córka jest ze mną, druga jest na neonatologii ze względu na mase poniżej 2kg. Jeszcze jej nie widziałam :( ze względu na stan epidemiologiczny, dopiero zobaczę ja za 10 dni. A sama mam być wypisana z druga na dniach. Straszne czasy nastały dziewczyny... nigdy bym nie pomyślała ze rozdziela mnie z jedną córką. W scenariuszu widziałam albo to ze są ze mną razem albo to ze obydwie na neo. Nigdy nie analizowałam scenariusza w którym aktualnie jestem. To jest strasznie niesprawiedliwe. 😔
Pozdrawiam Was i życzę doczekania do jak najoddalszych terminów.
Oby te 10dni minęło ci bardzo szybko! Domyślam się co możesz czuć :(
Oprócz wagi wszystko z malutką wporzadku?
Jak się czujesz po CC?
 
Hej.. no i niestety stało się, nie udało mi się dotrzymać do 37tc i moje dzieci są już na świecie. Odeszły mi wody w 34+6, I trzeba było wykonać cc. Jedna córka jest ze mną, druga jest na neonatologii ze względu na mase poniżej 2kg. Jeszcze jej nie widziałam :( ze względu na stan epidemiologiczny, dopiero zobaczę ja za 10 dni. A sama mam być wypisana z druga na dniach. Straszne czasy nastały dziewczyny... nigdy bym nie pomyślała ze rozdziela mnie z jedną córką. W scenariuszu widziałam albo to ze są ze mną razem albo to ze obydwie na neo. Nigdy nie analizowałam scenariusza w którym aktualnie jestem. To jest strasznie niesprawiedliwe. 😔
Pozdrawiam Was i życzę doczekania do jak najoddalszych terminów.
Gratuluję narodzin coreczek 😍 Mała nabierze wagi i już niebawem zawita w domku 😊 34+6 to super termin, jak na blizniaki. Ty masz jedno, czy dwukosmowkowe? Kolezanka, ktora lezy ze mna w pokoju - ciaza blizniacza, jednokosmowkowa, dwie dziewczynki, lekarze planuja ja rozwiazac 34+2.
 
reklama
Hej.. no i niestety stało się, nie udało mi się dotrzymać do 37tc i moje dzieci są już na świecie. Odeszły mi wody w 34+6, I trzeba było wykonać cc. Jedna córka jest ze mną, druga jest na neonatologii ze względu na mase poniżej 2kg. Jeszcze jej nie widziałam :( ze względu na stan epidemiologiczny, dopiero zobaczę ja za 10 dni. A sama mam być wypisana z druga na dniach. Straszne czasy nastały dziewczyny... nigdy bym nie pomyślała ze rozdziela mnie z jedną córką. W scenariuszu widziałam albo to ze są ze mną razem albo to ze obydwie na neo. Nigdy nie analizowałam scenariusza w którym aktualnie jestem. To jest strasznie niesprawiedliwe. 😔
Pozdrawiam Was i życzę doczekania do jak najoddalszych terminów.
Gratulacje! Najważniejsze, żeby obie zdrowo rosły. Córka, która ma poniżej dwóch kg może szybko przybrać na wadze i do Was dołączyć. Położne i lekarze na tych oddziałach są przekochani i na pewno będą się nią dobrze opiekować❤. Trudna jest taka sytuacja, ale głowa do góry, staraj się myśleć pozytywnie. Jesteś szczęściarą, masz już dwie córeczki na świecie😍.
 
Do góry