reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Ból i twardnienie brzucha, skracanie się szyjki macicy, skurcze

Odebrałam wynik wymazu. Niestety kolejna bakteria z rodziny gronkowców, ale pojedyncze pałeczki. Moja ginekolog mówi, że pojedynczych się nie leczy. Za tydzień nam się zgłosić na kontrolę szyjki i pewnie kolejny wymaz. 🤦 Czyli dalej leżenie i niepewność.
A i mój jeszcze mówił, ze jemu to w ogóle wyglada na zabrudzoną próbkę, bo ten gronkowiec to bytuje na skórze normalnie, i ten wzrost taki biedny ... powiem Ci, ze jak ja mam odebrac wyniki wymazu to już zawału dostaje za każdym razem ...
 
reklama
Odebrałam wynik wymazu. Niestety kolejna bakteria z rodziny gronkowców, ale pojedyncze pałeczki. Moja ginekolog mówi, że pojedynczych się nie leczy. Za tydzień nam się zgłosić na kontrolę szyjki i pewnie kolejny wymaz. 🤦 Czyli dalej leżenie i niepewność.
Przypomnij a mieli pessar zakladac? Mi wczoraj pobrano wymaz tez czekam na wynik, dla mnie to ostatnia szansa na pessar ...
 
Ja dzisiaj miałam super lekarza na obchodzie 🥴 Pierwszy raz go widzialam. Przyszedł z moją kartą, poprzewracal kartki, pociumkał cos pod nosem... Mowi - dwie ciążę donoszone, szew jest, ale zsuniety, tydzień 23 dopiero, ooooj kiepsko, noooo zobaczymy, może coś z tego będzie 🥴 Wspaniale 😟 Czy Wasi lekarze też Was tak doluja?? 😞
Moj lekarz odwrotnie jest taki kochany. Zawsze powtarza-" poradzimy sobie, prosze sie nie martwic. Pani co najmniej jeszcze 3ke urodzi. Nie takie szyjki widzialem." No cudowny jest. Jest dla mnie ogromnym wsparciem. Zawsze wchodze do niego zestresowana a wychodze z usmiechem. Ale chyba innego takiego nie spotkalam, niestety :/ ale o co tamtemu chodzilo-no wlasnie 2 ciaze donoszone-to przeciez super znak! (Tak a propos wydawalo mi sie ze tylko o synku pisalas a drugie?) Szew, moze i zsuniety ale jest to co taka niepewnosc?
 
Przypomnij a mieli pessar zakladac? Mi wczoraj pobrano wymaz tez czekam na wynik, dla mnie to ostatnia szansa na pessar ...
Tak. Miałam mieć szew, bo akcję z szyjka zaczęły się w 22 tygodniu. Moja ginekolog twierdzi, że za wcześnie na pessar. Ale szyjka się uspokoiła. W poniedziałek miała 28mm.
Wczoraj pisałam z lekarzem i widzę, że chce trochę przeciągnąć w czasie i pessar założyć. Kazała mi się zgłosić w tym tygodniu. Pewnie znowu wymaz i się okaże co dalej.
 
Tak. Miałam mieć szew, bo akcję z szyjka zaczęły się w 22 tygodniu. Moja ginekolog twierdzi, że za wcześnie na pessar. Ale szyjka się uspokoiła. W poniedziałek miała 28mm.
Wczoraj pisałam z lekarzem i widzę, że chce trochę przeciągnąć w czasie i pessar założyć. Kazała mi się zgłosić w tym tygodniu. Pewnie znowu wymaz i się okaże co dalej.
Aha to jedziemy na tym samjm wozku :) ja juz raz bylam umowiona do szpitala na zalozenie ale bakteria mi wyszla, zobaczymy jak teraz ;)
 
Moj lekarz odwrotnie jest taki kochany. Zawsze powtarza-" poradzimy sobie, prosze sie nie martwic. Pani co najmniej jeszcze 3ke urodzi. Nie takie szyjki widzialem." No cudowny jest. Jest dla mnie ogromnym wsparciem. Zawsze wchodze do niego zestresowana a wychodze z usmiechem. Ale chyba innego takiego nie spotkalam, niestety :/ ale o co tamtemu chodzilo-no wlasnie 2 ciaze donoszone-to przeciez super znak! (Tak a propos wydawalo mi sie ze tylko o synku pisalas a drugie?) Szew, moze i zsuniety ale jest to co taka niepewnosc?
Mam synka i corke. Corka juz ohohooo....20 lat ma, wiec dawno temu to bylo. Synek ma dwa 🙂 Szew zsuniety czesciowo, przy ostatnim badaniu dwa tygodnie temu trzymał, tyle, ze szyjka krotka przy tym wszystkim - 14mm. Ciumkal, bo dopiero 23 tydzien 🙄 A tu szyjka taka, no i ten szew - niby trzyma, ale zsuniety czesciowo.
 
Mam synka i corke. Corka juz ohohooo....20 lat ma, wiec dawno temu to bylo. Synek ma dwa 🙂 Szew zsuniety czesciowo, przy ostatnim badaniu dwa tygodnie temu trzymał, tyle, ze szyjka krotka przy tym wszystkim - 14mm. Ciumkal, bo dopiero 23 tydzien 🙄 A tu szyjka taka, no i ten szew - niby trzyma, ale zsuniety czesciowo.
A malo takich kobiet z taka szyjka w polowie ciazy takze niech doktorek nie ciumka tylko do roboty sie wezmie ;)
 
reklama
Do góry