Ból i twardnienie brzucha, skracanie się szyjki macicy, skurcze

[KrolikxS]

To może jak czujesz się aż tak tragicznie, to zgłoś się do szpitala.. no nie wiem, dziwne te zawroty głowy.. A mówiłaś jej o tym wszystkimi i nic nie zasugerowała, żeby jakoś to skontrolować?
To też moja najgorsza noc, prawie nie przespana przez ból pleców i ciągłe przekładanie się, no i tyle razy co mi twardniał brzuch to nigdy jeszcze nie miałam..
Ciężko ten nasz żywot w tych ciążach..

Jutro pojadę na sor żeby mi ktg zrobili, wolę wiedzieć czym jest spowodowane to twardnienie i luteinę sobie odpuszczę dziś całkowicie. Nie wiem czy jestem jedyna osoba u tej ginekolog, której lutrina nie służy i daje wszystkie objawy niepożądane?

 

[Anka2904]

To może jak czujesz się aż tak tragicznie, to zgłoś się do szpitala.. no nie wiem, dziwne te zawroty głowy.. A mówiłaś jej o tym wszystkimi i nic nie zasugerowała, żeby jakoś to skontrolować?
To też moja najgorsza noc, prawie nie przespana przez ból pleców i ciągłe przekładanie się, no i tyle razy co mi twardniał brzuch to nigdy jeszcze nie miałam..
Ciężko ten nasz żywot w tych ciążach..

Biedna a bralas nospe? Nie pomogla? Ktory to juz tydz ciąży?

 

[Gosia903488]

Też myślałam, że mam wysoki próg bólu do czasu mojego drugiego porodu. Naprawdę nie przeżyłam gorszego bólu w swoim życiu jak ten choć też miałam operacje kręgosłupa z implantem, ale te dwa bóle trudno porównać bo są całkiem inne i po operacji jechałam na lekach a oba porody bez znieczulenia przeszłam. Pocieszam się tym że już gorszy ból nie jest możliwy więc jakoś przeżyje (ale portalu się trzęsą). Zazdroszczę pierworódkom nieświadomości jak to jest...ja liczę na szybki poród i oby krocze pozostało w całości

Ja znalazłam ból gorszy od porodu (mój w II fazie trwał 50 minut). 6h dziarania tatuażu. A przez 6 lat żyłam w przekonaniu, że tylko poród może rzeczywiście boleć. Traumę miałam o porodzie przez prawie 3 lata, po tatużu szybciej się pozbierałam- w tym roku idę na drugi .

 

[Anka2904]

Ja jak pytałam pani dr w szpitalu jak aplikować luteinę przy pessarze to powiedziała ze nie musi dotykać szyjki i ze jak się leży to ona rozpuszczając się i tak dopłynie tam gdzie powinna. Cytuje: „Ważne zeby była w pochwie„

Ufff cudownie dziekuje za dobre informacje!

 

[Gosia903488]

Wiecie co, dzwoniłam do gin w sprawie tej luteiny i ona jest zdania, że to niemożliwe żeby mieć po niej skurcze i zawroty głowy.. Kazała brać tego g***a jeszcze więcej. Jestem po najgorszej nocy z całej ciąży. Obudził mnie ból i twardnienie brzucha.. Mam mdłości, zaparcia i czuje się koszmarnie. Brzuch jest tak ciężki jak kula do kręgli i żołądek tragedia..
Mam już wszystkiego dość, czuję się bezsilna i beznadziejna.. Powoli zsczyna mnie to wszystko przerastać

Nie znam się, ale na jakimś innym wątku, dziewczyna opisywała dość podobne objawy do Twoich, do tego dostała skurczy, pojechała na IP i okazało się, że to atak kolki nerkowej.
Może nie czekaj do jutra, tylko jedź od razu - nie ma co lekceważyć takich objawów.

 

[olka100993]

Biedna a bralas nospe? Nie pomogla? Ktory to juz tydz ciąży?

No właśnie nie brałam, rano już było okej, więc odpuściłam, bo sobie pomyślałam, że to może przez wczorajszy zastrzyk ze sterydami.. A na 11 byłam w szpitalu na drugą dawkę sterydów i też mówiłam o tym i mnie badali niby jest wszystko okej. Na KTG miałam 1 takie właśnie twardnienie, rozpieranie brzucha i mówiłam położnej, ale mówi że wszystko okej, normalnie było około 17-20 na monitorze, a przy tym twardnieniu 34-35, więc nie wiem jak oni to interpretują bo ciężko coś od nich wyciągnąć Dzisiaj 26+3

 

[olka100993]

Jutro pojadę na sor żeby mi ktg zrobili, wolę wiedzieć czym jest spowodowane to twardnienie i luteinę sobie odpuszczę dziś całkowicie. Nie wiem czy jestem jedyna osoba u tej ginekolog, której lutrina nie służy i daje wszystkie objawy niepożądane?

No lepiej jedz dla własnego spokoju jesli czujesz że twoja lekarka cie nie uspokoiła, i jeśli to ci tak bardzo dokucza..
Ja nie mam takich objawów, więc nie pomogę

 

[bananka8686]

Szyjka 2,9-3cm więc minimalnie krótsza, lejek z 0,5 na 0,8 więc minimalnie większy. Szyjka miękka a ostatnio była twarda, ale na szczęścię zamknięta. Nie dźwigać. Dużo leżeć. Mam się oszczędzać bo w przypadku wieloródki to 2 skórcze i szyjki może nie być. Mówił że poród na pewno przed terminem, ale nie wiadomo kiedy (moje ostatnie porody były w 36 i 37 tc). Najchętniej położył by mnie na szpital, ale przez koronawirusa to woli nie. Zrobił Gbs więc będę miała już komplet badań do porodu

Z dzieckiem wszystko ok. Główką w dół - 1995g

 

[Gosia903488]

Szyjka 2,9-3cm więc minimalnie krótsza, lejek z 0,5 na 0,8 więc minimalnie większy. Szyjka miękka a ostatnio była twarda, ale na szczęścię zamknięta. Nie dźwigać. Dużo leżeć. Mam się oszczędzać bo w przypadku wieloródki to 2 skórcze i szyjki może nie być. Mówił że poród na pewno przed terminem, ale nie wiadomo kiedy (moje ostatnie porody były w 36 i 37 tc). Najchętniej położył by mnie na szpital, ale przez koronawirusa to woli nie. Zrobił Gbs więc będę miała już komplet badań do porodu

Z dzieckiem wszystko ok. Główką w dół - 1995g

To teraz nie masz wyjścia - musisz więcej odpoczywać. Młodzież spora - u nas było tyle 3 tyg.później (tylko u nas mikrus). Nie ma co wyrokować tygodnia porodu, nie takie przypadki tu były, co do terminu donosiły , chociaż jak Twoje wcześniejsze tak na początku 9 mca to pewnie będzie wcześniej. GBS - wcześnie, to nie po 35 tc się robi?

 

[bananka8686]

Ja znalazłam ból gorszy od porodu (mój w II fazie trwał 50 minut). 6h dziarania tatuażu. A przez 6 lat żyłam w przekonaniu, że tylko poród może rzeczywiście boleć. Traumę miałam o porodzie przez prawie 3 lata, po tatużu szybciej się pozbierałam- w tym roku idę na drugi .

Tatuażu nie mam więc nie mogę porównać, ale że się szybciej poznierałaś to gratuluję