reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Ból i twardnienie brzucha, skracanie się szyjki macicy, skurcze

Mamy terminy blisko siebie. Ja mam na 22 grudnia. 🙂 Ból więzadeł i pachwin odczuwam od jakiś 3 tygodni. Najbardziej boli przy zmianie pozycji i przy wstawaniu. Przy chodzeniu też się zdarza. Moja ginekolog też mówi, że mogą to być więzadła, jednak podpowiedziała mi żeby zrobić sobie USG, bo może jakaś przepuchlina byc. Ja mam problem, żeby założyć bielizne. Połowa ciąży za mną a ja się czuję jakbym przed porodem była co najmniej. Problem z wstawaniem, przekręcaniem się na łóżku...
A im dalej 😂... Ja tak naprawdę od początku ciąży czułam się jakbym ważyła ze 100 kg a dziecko 20 kg. I do końca nic się nie zmieniło. Jak patrzę na te matki co biegają jak łanie albo ćwiczą na siłowni do 9-mca, to trochę mam pretensje do swojego ciała, że coś z nim nie tak 🙈. Więzadła i skurcze to, coś co mi najbardziej w ciąży doskwiera/ło.
Także łączę się z Tobą w tym bólu. Już połowę masz za sobą, teraz tylkp coraz bliżej.
 
reklama
Pierworódka raczej tak szybko nie rodzą więc korkami bym się nie przejmowała. Nie myśl o komplikacjach! Trzeba pozytywnie myśleć. Ja się komplikacji Wogóle nie boje tylko bólu! Na pierwszy poród szlam z uśmiechem niczego nieświadoma a teraz to już gorzej z tym....

U mnie dziś 31+1 i wizyta u gina. Obawiam się, że sytuacja mogła ulec pogorszeniu bo ostatnio się nie oszczędzałam jak należy! Duźo dźwigałam moją córcię (14m) bo idą jej 3 zęby naraz!
Oj co do bólu, to możemy przybić sobie piątki 🙈
Obawiam sie, że jak dostanę skurcze i te z krzyża, to zejdę...niby mam wysoki próg bólu, ale jak to jest gorsze niż ból kręgosłupa po operacji, to już się trzęsę...ale trzeba przejść to...

Trzymam kciuki, żeby wszystko było ok na wizycie ✊
 
Ciężko by było rodzącą ze skurczami albo po odejściu wód zamknąć w izolatce, żeby czekać na jej wynik 🤣🤣 chociaż w tym Państwie absurdów nie brakuje. Nawet od partnerów do SN się nie wymaga testów , ale mój mąż z wynikiem swojego testu, za który zapłacił wejść nie może (dla mnie to jednak absurd). Cóż... Rodzę, tak jak rodzę i nie da się tu nic zrobić. Gdyby nie te wzrosty była szansa na odwiedziny, ale przy takich liczbach to one jeszcze długo nie wrócą. A porody rodzinne zdejmą, jakbyście weszli do czerwonej strefy.
To prawda. W szpitalu, w którym mam rodzić dwa dni przed terminem cc mam przyjść na wymaz...z drugiej strony jak czytałam jakie są wymagania do spełnienia przy porodzie rodzinnym, to jakiś kosmos. Do tego i tak mogą odmówić na koniec, żeby mąż był razem. Ciekawa jestem jak z maseczkami ewentualnie na sala na oddziale 🤔
Chyba na jesień będzie jeszcze gorzej z tymi obostrzeniami, jeśli liczba zakażonych będzie jeszcze wyższa, niż teraz...
 
Oj co do bólu, to możemy przybić sobie piątki 🙈
Obawiam sie, że jak dostanę skurcze i te z krzyża, to zejdę...niby mam wysoki próg bólu, ale jak to jest gorsze niż ból kręgosłupa po operacji, to już się trzęsę...ale trzeba przejść to...

Trzymam kciuki, żeby wszystko było ok na wizycie ✊
Kochana skurcze parte to jest ból w czystej postaci. No chyba, że ktoś bierze zzo. Natomiast tak, jak dziewczyny już kiedyś pisały: poród ma boleć i to jest fakt obiektywny, w tej, czy innej fazie - trzeba to zaakceptować, z bólem się nie kłócić 😉. Są oczywiście takie kobiety, które kichają i rodzą, i twierdzą, że nic a nic nie czuły a bobas sam wypadł, ale to są wyjątki od reguły. Absolutnie nie straszę, ale też Tobie tu czarować nie będę 🙈.
 
Oj co do bólu, to możemy przybić sobie piątki 🙈
Obawiam sie, że jak dostanę skurcze i te z krzyża, to zejdę...niby mam wysoki próg bólu, ale jak to jest gorsze niż ból kręgosłupa po operacji, to już się trzęsę...ale trzeba przejść to...

Trzymam kciuki, żeby wszystko było ok na wizycie ✊
Też myślałam, że mam wysoki próg bólu do czasu mojego drugiego porodu. Naprawdę nie przeżyłam gorszego bólu w swoim życiu jak ten choć też miałam operacje kręgosłupa z implantem, ale te dwa bóle trudno porównać bo są całkiem inne i po operacji jechałam na lekach a oba porody bez znieczulenia przeszłam. Pocieszam się tym że już gorszy ból nie jest możliwy więc jakoś przeżyje (ale portalu się trzęsą). Zazdroszczę pierworódkom nieświadomości jak to jest...ja liczę na szybki poród i oby krocze pozostało w całości😜
 
Też myślałam, że mam wysoki próg bólu do czasu mojego drugiego porodu. Naprawdę nie przeżyłam gorszego bólu w swoim życiu jak ten choć też miałam operacje kręgosłupa z implantem, ale te dwa bóle trudno porównać bo są całkiem inne i po operacji jechałam na lekach a oba porody bez znieczulenia przeszłam. Pocieszam się tym że już gorszy ból nie jest możliwy więc jakoś przeżyje (ale portalu się trzęsą). Zazdroszczę pierworódkom nieświadomości jak to jest...ja liczę na szybki poród i oby krocze pozostało w całości😜
Hehehe mówisz jak moja teściowa...też mówiła że za pierwszym razem z bananem na twarzy jechała do szpitala a potem szok... Pocieszenie takie, że to po porodzie minie:)
A u mnie zobaczymy jak to będzie...jaki poród...i tak będę musiała to przejść jak każda z Nas
 
Boze dziewczyny nie straszcie!!! Ja mialam porod bardzo lekki - wszyskim polecam znieczulenie- to jakis cud wgl nie czuc bolu! Licze na taki sam drugi porod. A wgl dzis mnie jakos plecy w krzyzu bolą- oczywiscie juz tez lekko spanikowana czemu??? Nie bola was od tego lezenia? Brzuch spokojny a w plecach jakies napięcie czuje lekkie.
 
Boze dziewczyny nie straszcie!!! Ja mialam porod bardzo lekki - wszyskim polecam znieczulenie- to jakis cud wgl nie czuc bolu! Licze na taki sam drugi porod. A wgl dzis mnie jakos plecy w krzyzu bolą- oczywiscie juz tez lekko spanikowana czemu??? Nie bola was od tego lezenia? Brzuch spokojny a w plecach jakies napięcie czuje lekkie.
Ja czuje takie napięcie w lędźwiach jak mi się rozkręca ból na rwę kulszową, ale to nie musi być to.
 
Boze dziewczyny nie straszcie!!! Ja mialam porod bardzo lekki - wszyskim polecam znieczulenie- to jakis cud wgl nie czuc bolu! Licze na taki sam drugi porod. A wgl dzis mnie jakos plecy w krzyzu bolą- oczywiscie juz tez lekko spanikowana czemu??? Nie bola was od tego lezenia? Brzuch spokojny a w plecach jakies napięcie czuje lekkie.
Ja się boje zzo jak ognia. Nie chce mieć później po tym komplikacji i chodzić na rehabilitacje tak jak dwie osoby z mojej rodziny, które mają teraz problem z kręgosłupem przez to.
 
reklama
Wiecie co, dzwoniłam do gin w sprawie tej luteiny i ona jest zdania, że to niemożliwe żeby mieć po niej skurcze i zawroty głowy.. Kazała brać tego g***a jeszcze więcej. Jestem po najgorszej nocy z całej ciąży. Obudził mnie ból i twardnienie brzucha.. Mam mdłości, zaparcia i czuje się koszmarnie. Brzuch jest tak ciężki jak kula do kręgli i żołądek tragedia..
Mam już wszystkiego dość, czuję się bezsilna i beznadziejna.. Powoli zsczyna mnie to wszystko przerastać
 
Do góry