reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Ból i twardnienie brzucha, skracanie się szyjki macicy, skurcze

Hm... Nic nie pisałam, bo mnie nic nie niepokoiło. A rano w czwartek byłam na badaniach jeszcze przed kolejna wizytą. Wróciłam, położyłam się jak zwykle i sobie leżałam. Dzień jak codzień. I nagle łup...mega ból w kręgosłupie. Chwilę potrzymał puścił. Za 10 min znowu, jeszcze mocniejszy. Krzyknęłam do męża żeby do szpitala jechać. Próbowałam coś do pakować do walizki ale te skurcze krzyzowe były mega regularne. Więc między nimi powiedziałam dowieziesz. Jedziemy. W drodze skurcze coraz częstsze. Dojechałam do szpitala jak były co minute. A jechalismy max 20min. Na izbie rozwarcie na 10cm. Decyzja rodzimy. Szpital był już przygotowany, mąż zadzwonił w drodze że jedziemy. Podobno niezłe poruszenie było. Za chwilę wody, razem z nimi party i przy kolejnym partym córka była na świecie. Ot wszystko w godzinę...

Nic mi nie dolegało wcześniej... Wiec nie pisałam, że mi coś dolega lub niepokoi. Byłam w takim szoku, ze tego nie da się opisać.
Nie dziwię się ze bylas w szoku ale dobrze ze szybko zareagowaliscie i nie meczylas sie bardzo. Szkoda ze tak wczesnie ale wszystko będzie dobrze tylko chwilkę dłużej maleństwo polezy w szpitalu. Moja kolezanka ma dzieciaczki z 27 tc chlopca i z 25 tc dziewczynkę i sa zdrowe, aktualnie 6 i 4 latka.
Kurcze te nasze szyjki są bardziej nieobliczalne niz sadzilam a ja to nawet nic nie mam spakowane do szpitala. Chyba muszę sie wziąć za to
 
reklama
Moje drogie koleżanki niedoli. O 20.30 usypiając córkę nagle "bum" uslyszałam mały strzał. Już wiedziałam, że to pecherz płodowy ale chciałam jeszcze dokonczyć usypiać córkę. Wstaję z łóżka, a tu chlup jak z butelki na podlogę. Takiej radochy dostałam, ze pierwsze skurcze dopiero w połowie drogi poczułam. W 5 minut zebrałam się i w samochód. Do szpitala miałam 80km. Jechaliśmy godzinę i parę chwil. Przed 22 weszłam na IP. Nikt mnie nie badał, bo przez skurcze nie mogłam mówić. Szybko w ubraniu na trakt porodowy, tam polożna stwierdza rozwarcie na 9cm i oznajmia, ze nie zdążą podać znieczulenia tyle, ze mnie to juz "jajo" interesowało, bo za 2 minuty miałam parte , a dokładnie dwa parte i 22.20 syn był już zemną. Poród ekspres. Jak ja kobiety dojechałam??? Piszę dopiero teraz, bo nie mogłam się ogarnąć z tym wszystkim we własnej glowie 🤪

Żadnego nacięcia, pęknięcia. Lekkie otarcie. Odrazu 2 godziny po porodzie śmigałam pod prysznicem. A i co do wagi. Dziewczyny usg o 1kg okłamało! Syn urodził się 59cm długi z wagą 2900, a nie 3900 😄

Istne szaleństwo. Przy następnym porodzie kazali mi się zgłosić na oddział, bo takiego ekspresu dawno nie mieli. Synek je cyca, moja mała drobnica. Najlepsze jest to, ze tak się kręcił w brzuchu, że lekarze nie mogli uwierzyć ile guzów na pępowinie zrobił. Nic mnie nie boli oprócz tyłka.

@Krajka trzymam za Was mocno kciuki. Wszystko będzie dobrze. Jestem z Wami myślami 😚💞
Gratulacje! Cieszę się! Już o Was myślałam wczoraj! ♥️♥️♥️
 
Bardzo Wam dziękuję za wsparcie. Karmimy sie cycem ale... cholera sucho w nich... laktacja pewnie jutro przyjdzie... i syn chyba gloduje ale nic nie płacze. Ja wiedziałam, że tak będzie.

Jeżeli chodzi o pobyt w szpitalu, to jest super. Cisza i spokój. @Sunflower01 pampersy daja, ubranka też, podkłady poporodowe i podkłady do przewijania również. Opiekę medyczną mam super.
Śniadanko i obiad pierwsza klasa. Cisza i spokój. Z pokoju dzwoni się na dół do apteki czy restauracji i zamawiasz co chcesz i panie przynoszą do pokoju.

Niebieskie pudelko jako reklama zapchaj dziurę też miło zapakowane hehe

Nie miałam czasu poznać polożnej ale super kobieta przez te kilka minut 😀
Czy to pojedynczy pokój? Ale luksus 😎
Podobno dzieci przez pierwszą dobę jeszcze nie muszą jeść i wystarczy im ta mikro ilość mleka której nawet nie rejestrujesz. Mi drugiego dnia pojawiło się mleko a przy wypisie miałam nawał. Dziś biednego Syna opryskałam mlekiem prawie w oko bo sam nacisnął mi pierś zanim złapał 🤣 jaki był zdziwiony szok 🤣
 
Czesc dziewczyny, sledze was juz od jakiegos czasu i gratuluje serdecznie wszystkim szczesliwych rozwiazan, ostatnio tu same dobre wiadomosci! Mam nadzieje, ze do Was dołacze:) Ale na razie nie jest za dobrze :( W 21 tc szyjka 1,9 i lejek na 10 mm, szpital, szew i wypis ze szpitala w 22tc - o dziwo z szyjka 3 cm, szczelnie zamknieta. Mimo ciągłego lezenia, juz tydzien pozniej 2 cm... Obecnie 25 tc, od dwoch dni na nowo leze w sxpitalu, szyjka 1,2... podali mi sterydy na rozwoj płuc małej i czekam na dalsze wytyczne. Ale co jeszcze mozna zrobic? Jakie kroki mogą podjąc? Pozostaje juz tylko lezenie? :(
 
Czesc dziewczyny, sledze was juz od jakiegos czasu i gratuluje serdecznie wszystkim szczesliwych rozwiazan, ostatnio tu same dobre wiadomosci! Mam nadzieje, ze do Was dołacze:) Ale na razie nie jest za dobrze :( W 21 tc szyjka 1,9 i lejek na 10 mm, szpital, szew i wypis ze szpitala w 22tc - o dziwo z szyjka 3 cm, szczelnie zamknieta. Mimo ciągłego lezenia, juz tydzien pozniej 2 cm... Obecnie 25 tc, od dwoch dni na nowo leze w sxpitalu, szyjka 1,2... podali mi sterydy na rozwoj płuc małej i czekam na dalsze wytyczne. Ale co jeszcze mozna zrobic? Jakie kroki mogą podjąc? Pozostaje juz tylko lezenie? :(
Witamy w naszym szyjkowym gronie. Bardzo dobrze, że lekarz był czujny, wychwycił skrócenie szyjki i szybko zareagował. Niestety ani my w ciąży, ani lekarze nie przewidzą jak ta szyjka dalej będzie się zachowywać, najważniejsze, ze jesteś w szpitalu i trzymają rękę na pulsie. Jedyne co teraz możesz zrobić dla siebie i dziecka to leżeć non stop, najlepiej z podniesiona pupa, aby maluch nie naciskał na szyjkę i przesunął się do góry i czekać z nadzieja, ze skracanie szyjki się zatrzyma. Jeśli masz szew założony to skrócenie powinno zatrzymać się na szwie. Dodatkowo o co możesz jeszcze walczyć póki szyjki jest jeszcze ten centymetr to o założenie pessara. Są tutaj dziewczyny, które oprócz szwu maja jeszcze odłożony pessar jako kolejny zabezpieczenie. Na pewno się odezwą. Mamy tutaj koleżankę, która z szyjka 7 mm na tym samym etapie co Ty, z założonym na tak krótka szyjkę pessarem i leżeniem do końca ciąży w domu urodziła piękna córeczkę w 37 tygodniu, wiec jest do czego dazyc. Trzymamy kciuki I pisz o wszystko co Cie niepokoi, a my będziemy wspierać.
 
Czesc dziewczyny, sledze was juz od jakiegos czasu i gratuluje serdecznie wszystkim szczesliwych rozwiazan, ostatnio tu same dobre wiadomosci! Mam nadzieje, ze do Was dołacze:) Ale na razie nie jest za dobrze :( W 21 tc szyjka 1,9 i lejek na 10 mm, szpital, szew i wypis ze szpitala w 22tc - o dziwo z szyjka 3 cm, szczelnie zamknieta. Mimo ciągłego lezenia, juz tydzien pozniej 2 cm... Obecnie 25 tc, od dwoch dni na nowo leze w sxpitalu, szyjka 1,2... podali mi sterydy na rozwoj płuc małej i czekam na dalsze wytyczne. Ale co jeszcze mozna zrobic? Jakie kroki mogą podjąc? Pozostaje juz tylko lezenie? :(
Witaj :) Najważniejsze, że jesteście z Maleństwem pod opieką i lekarze reagują :) Staraj się nie czytać w internecie tych wszystkich negatywnych rzeczy, które pasują do Twojego przypadku - bo niepotrzebnie się stresujesz :) Tu dziewczyny po kilkunastu tygodniach leżenia i strachu muszą potem niczym szamani porod wywoływać, więc nic przesądzonego :)
 
Czesc dziewczyny, sledze was juz od jakiegos czasu i gratuluje serdecznie wszystkim szczesliwych rozwiazan, ostatnio tu same dobre wiadomosci! Mam nadzieje, ze do Was dołacze:) Ale na razie nie jest za dobrze :( W 21 tc szyjka 1,9 i lejek na 10 mm, szpital, szew i wypis ze szpitala w 22tc - o dziwo z szyjka 3 cm, szczelnie zamknieta. Mimo ciągłego lezenia, juz tydzien pozniej 2 cm... Obecnie 25 tc, od dwoch dni na nowo leze w sxpitalu, szyjka 1,2... podali mi sterydy na rozwoj płuc małej i czekam na dalsze wytyczne. Ale co jeszcze mozna zrobic? Jakie kroki mogą podjąc? Pozostaje juz tylko lezenie? :(
Hey😉 Jestem w 26tc, szyjka miała 1cm jak trafiłam do szpitala i mi nie założyli nic.. Wypuścili mnie z tabletkami i bólami w podbrzuszu. Jak poszłam po kilku dniach do ginekologa to powiedział, że szyjka ma ponad 25mm, on by założył ochronę, ale ma zdecydować mój prowadzący(ma urlop do 19). Tak się zastanawiam skąd takie różne podejścia do tematu? 🤔 Ja nie dostałam nic na rozwój płuc u maluszka, nie zaproponowali jakiegoś leczenia poza faszerowaniem mnie tabletkami i kroplówkami. Także leżę z pupa do góry i modlę się żeby dotrwać do wizyty, bez dalszych komplikacji
 
Hey😉 Jestem w 26tc, szyjka miała 1cm jak trafiłam do szpitala i mi nie założyli nic.. Wypuścili mnie z tabletkami i bólami w podbrzuszu. Jak poszłam po kilku dniach do ginekologa to powiedział, że szyjka ma ponad 25mm, on by założył ochronę, ale ma zdecydować mój prowadzący(ma urlop do 19). Tak się zastanawiam skąd takie różne podejścia do tematu? 🤔 Ja nie dostałam nic na rozwój płuc u maluszka, nie zaproponowali jakiegoś leczenia poza faszerowaniem mnie tabletkami i kroplówkami. Także leżę z pupa do góry i modlę się żeby dotrwać do wizyty, bez dalszych komplikacji
Hej, nie mam pojecia, ale z roznymi podejsciami tez sie spotkalam. W szpitalu, w ktorym zalozono mi szew, nie zrobiono np. badan na czystosc pochwy, tylko posiew z szyjki i moczu. Teraz leze w innym szpitalu i tutaj juz na izbie polozniczej pobrano wymazy na posiewy z szyjki, na czystosc pochwy i odbytu, bo podejrzewaja jakas infekcje. Teraz czekam na wyniki. W pierwszym szpitalu zalecono oszczedzajacy tryb zycia, ale bez ciaglego lezenia - tutaj bezwzgledne lezenie i to w szpitalu. Lekarka przed chwilą przekazala mi, ze robia wszystko, by dotrwac do 28tc i jesli sie uda to dostane kolejna dawke sterydow i cezurą bedzie 32tc itd. A pojawiły sie skurcze u ciebie, ze dostalas te kroplowki? U mnie wszystko bezobjawowo, tzn. nie czulam i nie czuje skurczy, ale na drugi dzien po zalozeniu szwu odpadł mi czop sluzowy. I mimo to dwa dni pozniej mnie wypisano, bo nie miałam zadnych dolegliwosci.. To skracanie szyjki wciz pozostaje wielka tajemnica w medycynie, pewnie stad te rozbiezne podejscia.Trzymam za ciebie mocno kciuki, by cie dobrze pokierowano po tej wizycie.
 
Ja też leżę od piątku w szpitalu. Czekam na wynik wymazu z pochwy i posiew moczu. Jeśli będzie ok to na dniach będzie szew. Od wtorku do piątku, pomimo leżenia w domu, szyjka skróciła się z 24 do 20. Teraz nie miałam jeszcze badań pod tym kątem. Mam nadzieję, że będzie dobrze i po szwie uda się szczęśliwie donosić. Bo u mnie dopiero 21 tydzień.
 
reklama
Hej, nie mam pojecia, ale z roznymi podejsciami tez sie spotkalam. W szpitalu, w ktorym zalozono mi szew, nie zrobiono np. badan na czystosc pochwy, tylko posiew z szyjki i moczu. Teraz leze w innym szpitalu i tutaj juz na izbie polozniczej pobrano wymazy na posiewy z szyjki, na czystosc pochwy i odbytu, bo podejrzewaja jakas infekcje. Teraz czekam na wyniki. W pierwszym szpitalu zalecono oszczedzajacy tryb zycia, ale bez ciaglego lezenia - tutaj bezwzgledne lezenie i to w szpitalu. Lekarka przed chwilą przekazala mi, ze robia wszystko, by dotrwac do 28tc i jesli sie uda to dostane kolejna dawke sterydow i cezurą bedzie 32tc itd. A pojawiły sie skurcze u ciebie, ze dostalas te kroplowki? U mnie wszystko bezobjawowo, tzn. nie czulam i nie czuje skurczy, ale na drugi dzien po zalozeniu szwu odpadł mi czop sluzowy. I mimo to dwa dni pozniej mnie wypisano, bo nie miałam zadnych dolegliwosci.. To skracanie szyjki wciz pozostaje wielka tajemnica w medycynie, pewnie stad te rozbiezne podejscia.Trzymam za ciebie mocno kciuki, by cie dobrze pokierowano po tej wizycie.
Mi wymazu nikt nie robił i zastanawiam się czy nie zrobię prywatnie. Właśnie też jednen każe bezwzględne leżenie, natomiast inny tylko oszczędzajcy tryb. Skurczy nie czułam, robił mi się twardy brzuch, bardzo się napinał, ale bez boli. Podpięli mi ktg i wyszły skurcze, wtedy dostałam kroplówkę ☹️
Niestety tych szyjek to chyba sami lekarze nie mogą zrozumieć 😅
 
Do góry