Np ja gryczanej pół woreczka po ugotowaniu. Za to polecam Ci jęczmienną i pęczak, bo po tych dwóch normalnie cukier 90 mi wychodził nawet jezeli caly woreczek opędzlowałam. Ale ja tylko z rybami chydymi np pstrągiem lub dorszem i do kaszy zawsze warzywa. Pomidory mogę jesć bez ograniczeń ale omijaj malinowe, bo mają dużo cukru. Kiszonki są nie tylko zdrowe ale i cukru tak nie podnoszą. Do śniadania zawsze gorzką herbatę z cytryną jak i do kolacji, bo podobno obniża trochę cukier. Ryby i filety duszę lub piekę.
Nabiał tylko na drugie śniadanie lub na kolację. Śledzie się też u mnie sprawdzają. Spróbuj sniadanie podzielić na dwie części czyli najpierw jedna kanapka i po godzinie lub półtorej druga. Ja nie uzywam masła, bo podnosi mi cukier. Na kolację zajadam mozzarellę z pomidorami i oliwą.
Mleka nie piję. Twaróg mogę jeść ale chudy. Płatkow owsianych tylko dwie lyżeczki do jogurtu o wadzę 90 lub 125g. Mi działa cuda taki z piątnicy typu islandzkiego. Zielone jabłka i banany, truskawki i jagody czy borówka amerykanska jest też super. Zmierz sobie cukier w nocy między 2-4 nad ranem i na czczo.