Raczej nie cofają z porodówkiMam nadzieję, że nie cofną mnie na patologię po oksytocynie ewentualnej. Bo nie wyobrażam sobie tam mieć skurczy.
reklama
Amnesia
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 1 Grudzień 2017
- Postów
- 920
Noo Kobiety idę się myć, golić, malować i ubrać i jadę na IP. Skurczy brak. Jednak od wczoraj po kilka kropel ze mnie leci. Poszłam spać bez bielizny w samej koszuli. Mały się wierci jak szalony, to normalne, ale nie o 5rano... On wstaje jakoś 7-8... brzuch mam twardy jak kamień i idę siku. Zrobiłam. Myje ręce i samo ze mnie coś leci! Gdzieś pół kubka/kubek płynu. Przestał, ale ewidentnie to nie mocz. Ma przezroczysty kolor (zebrałam papierem), za przeproszeniem chwilę temu widziałam mocz na papierze. "Jedna partia" nie może się tak różnic między sobą. Jeszcze się przestraszyłam bo mam w łazience żółte światło i myślałam że to ma kolor przezroczysty opalizujący w kierunku brązu. W kuchni mam dziennie światło żarówki (temperatura barwowa). I jest przezroczysty jak diabli. Gadam głupoty. Zaraz się zesr.... Boję się szpitali a pracuje obok prosektorium i tam się nie boję... Bredzę. Mąż w Niemczech! Super! Mama śpi w pokoju obok jak zabita i chrapie, uparła się żeby zostać. Zaczynają boleć mnie plecy i znów ból na okres. Jestem głodna. Zjadłam euthyrox. Budzę Mamę. Ogarnę się i pójdę jeść.
Oo mamo! Za ten opis ode mnie prywatnie masz nobla przepraszam ale ja się stresuję razem z Tobą hehe jest zaraz 9.00 rano cczyliTy już tańczysz na porodówce! Jeeeejjjj co za emocje jak na meczu!
Amnesia
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 1 Grudzień 2017
- Postów
- 920
Każą leżeć z ktg tak średnio... Bo nie wygodnie ale jeszcze podciekam wodami
Popieram koleżankę - z porodówki nie cofają. Chyba, że po porodzie hehe niech Ci poród lekki będzię! u mnie jakich kolwiek skurczy brak. Nic. Zero. Chyba, ze mam, a nie wiem.
Amnesia
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 1 Grudzień 2017
- Postów
- 920
A ja w szpitalu jestem od wczorajszej nocy. Dostałam bólu brzucha, ale ani jak na okres ani twardnienia, bolało cos jak kolka jelitowa lub nerkowa. Brzuch jak obity kijem, bolał po bokach w okolicy żeber, potem ból schodził w dół i robił sie taki ciągnący, zaczęły boleć mnie plecy i do tego mdłości doszły. Bolało mnie ze 3 godziny a potem w krótkiej chwili całkiem przeszło. Sądziłam, ze to nerki bo miałam juz kiedys złogi i piasek, ból podobny, ale na IP lekarz na usg mówi, ze nerki czyste, zglupialam już. Teraz jestem na obserwacji, 2 razy ktg mialam, badanie krwi i 2 osłuchowe w nocy...
A dzisiaj jak się czujesz? Jeszcze nic nie wiadomo dlaczego Cię bolało?
Sunflower01
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 15 Marzec 2020
- Postów
- 9 622
U nas było to samo, w piątek wieczorem wróciliśmy do domu i z samego rana mąż po laktator biegł, bo ani ja ani dziecko nie było w stanie nic wycisnąć takie były twarde. Dobrze, ze mieliśmy puszkę mleka to było jak nakarmić. Także teraz kupię na pewnoWg mnie w 3-4dobie przy nawale pokarmu uratuje cycki ja nie kupiłam żeby właśnie zobaczyć jak to będzie z tą laktacją.. moja najgłupsza decyzja facet biegiem leciał do apteki kupować jakikolwiek laktator..
A chodzisz, siedzisz na piłce czy coś? Czy każą leżeć?
Amnesia
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 1 Grudzień 2017
- Postów
- 920
Ktoś tutaj pisał o pesarium. To lekarz powinien określić rozmiar. Z tego co wiem, najpopularniejszy to rozmiar 2 kolnierzykowy, ginekologiczny. Ale moze jesteś ewenementem i Twoja szyjka wymaga np: rozmiaru 1. Trochę dziwny ten lekarz. No i posiew przed założeniem. Musisz się z nim skonsultować na wizycie. Tak w ciemno szkoda zamawiać, bo przecież to nie są grosze za ten krążek, a jak posiew do niczego, to też raczej nie założy tylko najpierw leczenie. Chociaż są tam jakieś bakterieprzy której zakładają i potem leczą. No nie wiem ale najlepiej pogadaj z lekarzem.
martini6
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 15 Styczeń 2017
- Postów
- 4 445
Kochnana trzymam mocno kciuki !!! Jesteś dzielna i dasz radę ! A tatuś wrócić i będzie mial najcudowniejsza niespodziankę w życiu !!! Jesteśmy z Tobą !!!Noo Kobiety idę się myć, golić, malować i ubrać i jadę na IP. Skurczy brak. Jednak od wczoraj po kilka kropel ze mnie leci. Poszłam spać bez bielizny w samej koszuli. Mały się wierci jak szalony, to normalne, ale nie o 5rano... On wstaje jakoś 7-8... brzuch mam twardy jak kamień i idę siku. Zrobiłam. Myje ręce i samo ze mnie coś leci! Gdzieś pół kubka/kubek płynu. Przestał, ale ewidentnie to nie mocz. Ma przezroczysty kolor (zebrałam papierem), za przeproszeniem chwilę temu widziałam mocz na papierze. "Jedna partia" nie może się tak różnic między sobą. Jeszcze się przestraszyłam bo mam w łazience żółte światło i myślałam że to ma kolor przezroczysty opalizujący w kierunku brązu. W kuchni mam dziennie światło żarówki (temperatura barwowa). I jest przezroczysty jak diabli. Gadam głupoty. Zaraz się zesr.... Boję się szpitali a pracuje obok prosektorium i tam się nie boję... Bredzę. Mąż w Niemczech! Super! Mama śpi w pokoju obok jak zabita i chrapie, uparła się żeby zostać. Zaczynają boleć mnie plecy i znów ból na okres. Jestem głodna. Zjadłam euthyrox. Budzę Mamę. Ogarnę się i pójdę jeść.
Tu czasem tak robią. Bez pytania lewatywę mi dali. Umrę zaraz. Nie wiedziałam że można komuś w dupsko włożyć coś bez pytania przy badaniu ginekologicznym nawet nie zauważyłam worka z płynem. Ale mam farta bo zazwyczaj lewatywę robią na patologii ciąży i tam jest zero intymności. Sorry za relację. A rozwarcie się powiększyło bez skurczy nawet WTF? Ale i tak będzie oksytocyna. Boję się jej. Nie mam podobno czasu na test oksytocynowy. Ale mam farta super położna. Podobno różnie to bywa. Chociaż mają dziwne podejście do planu porodu.Raczej nie cofają z porodówki
martini6
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 15 Styczeń 2017
- Postów
- 4 445
Super bardzo się cieszę !!! Jeszcze troszkę i będziesz synka tulić do piersi kochana !!!! Mama w szpitalu z Tobą ?Tu czasem tak robią. Bez pytania lewatywę mi dali. Umrę zaraz. Nie wiedziałam że można komuś w dupsko włożyć coś bez pytania przy badaniu ginekologicznym nawet nie zauważyłam worka z płynem. Ale mam farta bo zazwyczaj lewatywę robią na patologii ciąży i tam jest zero intymności. Sorry za relację. A rozwarcie się powiększyło bez skurczy nawet WTF? Ale i tak będzie oksytocyna. Boję się jej. Nie mam podobno czasu na test oksytocynowy. Ale mam farta super położna. Podobno różnie to bywa. Chociaż mają dziwne podejście do planu porodu.
reklama
mamatrojeczki
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 21 Styczeń 2016
- Postów
- 418
A gdzie w końcu rodzisz? Na jaki szpital się zdecydowałaś?Tu czasem tak robią. Bez pytania lewatywę mi dali. Umrę zaraz. Nie wiedziałam że można komuś w dupsko włożyć coś bez pytania przy badaniu ginekologicznym nawet nie zauważyłam worka z płynem. Ale mam farta bo zazwyczaj lewatywę robią na patologii ciąży i tam jest zero intymności. Sorry za relację. A rozwarcie się powiększyło bez skurczy nawet WTF? Ale i tak będzie oksytocyna. Boję się jej. Nie mam podobno czasu na test oksytocynowy. Ale mam farta super położna. Podobno różnie to bywa. Chociaż mają dziwne podejście do planu porodu.
Lewatywa często przyspiesza poród...
Podziel się: