Menu
Co nowego?
reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Ból i twardnienie brzucha, skracanie się szyjki macicy, skurcze

Krajka pisze:
No to super. Tak jak już tu dziewczyny pisały, ta szyjka może się nawet w ciągu tygodnia skrócić. Więc przy pierwszym poronieniu super że lekarz teraz od razu reaguje i założył ten szew. Będziesz na pewno spokojniejsza 😊 u mnie poleciała z 4 cm na 7mm z wizyty na wizytę (odstęp 3 tygodni) a wizyta miała być dopiero 18, ale moja gin stwierdziła że jestem po cc więc żebyśmy zrobiły po 3 tyg tym razem. I baaardzo dobrze, bo byłoby bardzo źle.
Kliknij żeby rozwinąć...

Ty też musisz być spokojna. Wiem jak to brzmi ale to najlepsza rada. Jesteś teraz w dobrych rękach. Nie zostawią Cię bez niczego, a my tu będziemy trzymać kciuki! ✊😊
 
reklama
Nie wiem co mi się pochrzaniło, że dzisiaj sobota. Krzywą lepiej zrobić. Ja byłam pewna, że wynik będzie idealny, bo na początku ciąży cukier był 76, a na krzywej w 26tyg już 94, a norma do 92 więc na czczo cukier do niczego. Już 6tyg jestem na diecie i obecnie udaje się bez insuliny ale kłuć się muszę i jestem pod kreską. Na szczęście przepływy, wody, waga dziecka i łożysko super. I ja nie przytyłam nic, a zaczęłam 8 miesiąc. Nie ma co ryzykować. Pilnuję, bo przy cukrzycy jest duże prawdopodobieństwo makrosomii, a ja tak strasznie boję się cesarki 😶
 
Nieeee, nie przepowiadam cukrzycy hehe ja w pierwszej ciąży też nie miałam, a takie kwiatki mi powychodziły. Mam pytanie, bierzecie smoczek do szpitala? Oczywiście pytam, bo to trochę kontrowersyjny temat jak się okazało u mojej znajomej. Pani laktacyjna wyrwała maluszkowi smoczek z buzi, nakrzyczała na nią, z ręki jej wywróżyła zły zgryz i problem z karmieniem u malucha. 😤
 
Amnesia pisze:
Nieeee, nie przepowiadam cukrzycy hehe ja w pierwszej ciąży też nie miałam, a takie kwiatki mi powychodziły. Mam pytanie, bierzecie smoczek do szpitala? Oczywiście pytam, bo to trochę kontrowersyjny temat jak się okazało u mojej znajomej. Pani laktacyjna wyrwała maluszkowi smoczek z buzi, nakrzyczała na nią, z ręki jej wywróżyła zły zgryz i problem z karmieniem u malucha. 😤
Kliknij żeby rozwinąć...
Ja biorę... Jeszcze nie wiem czy będziemy używać ale w razie w będę mieć pod ręką 😊 różne są dzieci i rozNe historie karmienia.... i nikomu nic do tego, a jakąś paniusia krzyczeć to sobie może na swojego męża itd itp.
 
Smoczek - co ja się nameczylam, zeby synka nauczyć ssać smoczka, a on na kilometr pluł. 5 miesięcy sie męczyłam, zeby zaakceptował i teraz tez będę od malego smoczka uczyć
 
reklama
Do góry