reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Ból i twardnienie brzucha, skracanie się szyjki macicy, skurcze

reklama
Hej.. swięta święta i po świętach! Oby następne były lepsze :) ja leżę od grudnia wiec to byly moje 2 leżące święta. Jestem dumna z siebie ze dałam rade tyle wylezec ,to już 17 tygodni... dzisiaj planuje coś więcej się ruszać. Bo ja nie wiem jak urodze to dziecko. Zero kondycji i mała odporność na ból. Mam nadzieje ze jak lekarz nie będzie widział postępow z porodem albo że nie dam rady to podejmie odpowiednią decyzję o cesarce albo coś. .. boję się :/
Może będziesz miała lekki i szybki porod. U mnie na szczęście poród po leżeniu był szybki. 2:45 z czego samego parcia tylko 15 min 💪
Mając porównanie teraz do cc, po której szybko wstałam itd ale miałam komplikacje w połogu wolę zdecydowanie SN.
Na wizycie nawet mój ginek pytał co wolę, bo w sumie po obu porodach byłam szybko sprawna (chodziłam, robiłam wszystko przy dziecku) i wodac że dużo zależy od woli kobiety.
 
Coraz bardziej dociera do mnie że kiedyś trzeba będzie urodzić. Jak leżałam w 20tych tygodniach to myślałam "to jeszcze tak strasznie daleko, jak ja wytrzymam tyle tygodni" a teraz "o kurcze, to już zaraz, jak ja urodzę"
Ja mam tak samo !!! Wtedy to chciałam dotrzymać jak najdluzej i rodzic. A teraz panika bo poród blisko :/
 
Może będziesz miała lekki i szybki porod. U mnie na szczęście poród po leżeniu był szybki. 2:45 z czego samego parcia tylko 15 min 💪
Mając porównanie teraz do cc, po której szybko wstałam itd ale miałam komplikacje w połogu wolę zdecydowanie SN.
Na wizycie nawet mój ginek pytał co wolę, bo w sumie po obu porodach byłam szybko sprawna (chodziłam, robiłam wszystko przy dziecku) i wodac że dużo zależy od woli kobiety.
Kochana oby twoje słowa były prorocze :) jak tak będzie to chyba Cię ozłocę :) jakoś cie znajdę :)
 
Jutro mam wizytę zaplanowana ale pewnie będzie odwołana i nie wiem co będzie z tym moim pessarem. Nie chcee iść na 3 dni do szpitala na zdjęcie bo może nie urodze. Ale jak zacznie się poród to pessar sam spadnie?
 
Ja leżę/poleguje bo po domu się szwedam 4tygodnie i dalej mnie wszystko boli 😂a jeszcze ta pogoda tska ładna.. jak ja żałuje ze ogródka brak tylko balkon na którym cały czas słońce 😂🤷‍♀️
U mnie 30tc+5dni i umówiłam się na czwartek do innego gina na usg 3trymestru gdyż mój niestety raczej usg na razie nie wykonuje 🤷‍♀️
 
Hej dziewczyny,
A ja już po mojej cotygodniowej wizycie😀
Hanka waży już 530g❤, nie wiadomo, ile mierzy, wiadomo tylko, że stopę ma wielką- 4cm😀
Czesc nieefektywna szyi - bez zmian, choć w stosunku do tego, co było zaraz po szyciu, to jest super, bo lejek się zamknął (czyli jest to jednak możliwe) i ma 28mm, a było 10. Wprawdzie jest tam w srodku jakis sluz, ale to ponoc nie przeszkadza. Niestety za szwem (czy też przed, zależy od której strony patrzeć) jest znów 1-2mm mniej - na dzień dzisiejszy to, co trzyma, ma 8mm. Jest więc spore ryzyko, że ten szew jednak spadnie.
Mimo tego mam dziś dobry humor i więcej wiary, że bedzie dobrze. Dziś zaczęłam 24tc🧡
Żeby wesprzeć podupadajaca branże turystyczna, kupiłam sobie nową walizkę- do szpitala będzie jak znalazł😀
Życzę Wam miłego dnia. Niech dzieciaki dalej rosną w brzuszkach, a mamy czuja się dobrze i są w dobrych humorach🙂
 
reklama
Jutro mam wizytę zaplanowana ale pewnie będzie odwołana i nie wiem co będzie z tym moim pessarem. Nie chcee iść na 3 dni do szpitala na zdjęcie bo może nie urodze. Ale jak zacznie się poród to pessar sam spadnie?
Czemu 3 dni. Mi lekarz zdjął w zabiegowym na oddziale, usg i do domu. Może z godz. mnie w domu nie było.
Rozwarcie 3 cm i się trzymał przy większym może by wypadł.
 
Do góry