reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Ból i twardnienie brzucha, skracanie się szyjki macicy, skurcze

reklama
Hej.. swięta święta i po świętach! Oby następne były lepsze :) ja leżę od grudnia wiec to byly moje 2 leżące święta. Jestem dumna z siebie ze dałam rade tyle wylezec ,to już 17 tygodni... dzisiaj planuje coś więcej się ruszać. Bo ja nie wiem jak urodze to dziecko. Zero kondycji i mała odporność na ból. Mam nadzieje ze jak lekarz nie będzie widział postępow z porodem albo że nie dam rady to podejmie odpowiednią decyzję o cesarce albo coś. .. boję się :/
Może będziesz miała lekki i szybki porod. U mnie na szczęście poród po leżeniu był szybki. 2:45 z czego samego parcia tylko 15 min 💪
Mając porównanie teraz do cc, po której szybko wstałam itd ale miałam komplikacje w połogu wolę zdecydowanie SN.
Na wizycie nawet mój ginek pytał co wolę, bo w sumie po obu porodach byłam szybko sprawna (chodziłam, robiłam wszystko przy dziecku) i wodac że dużo zależy od woli kobiety.
 
Coraz bardziej dociera do mnie że kiedyś trzeba będzie urodzić. Jak leżałam w 20tych tygodniach to myślałam "to jeszcze tak strasznie daleko, jak ja wytrzymam tyle tygodni" a teraz "o kurcze, to już zaraz, jak ja urodzę"
Ja mam tak samo !!! Wtedy to chciałam dotrzymać jak najdluzej i rodzic. A teraz panika bo poród blisko :/
 
Może będziesz miała lekki i szybki porod. U mnie na szczęście poród po leżeniu był szybki. 2:45 z czego samego parcia tylko 15 min 💪
Mając porównanie teraz do cc, po której szybko wstałam itd ale miałam komplikacje w połogu wolę zdecydowanie SN.
Na wizycie nawet mój ginek pytał co wolę, bo w sumie po obu porodach byłam szybko sprawna (chodziłam, robiłam wszystko przy dziecku) i wodac że dużo zależy od woli kobiety.
Kochana oby twoje słowa były prorocze :) jak tak będzie to chyba Cię ozłocę :) jakoś cie znajdę :)
 
Jutro mam wizytę zaplanowana ale pewnie będzie odwołana i nie wiem co będzie z tym moim pessarem. Nie chcee iść na 3 dni do szpitala na zdjęcie bo może nie urodze. Ale jak zacznie się poród to pessar sam spadnie?
 
Ja leżę/poleguje bo po domu się szwedam 4tygodnie i dalej mnie wszystko boli 😂a jeszcze ta pogoda tska ładna.. jak ja żałuje ze ogródka brak tylko balkon na którym cały czas słońce 😂🤷‍♀️
U mnie 30tc+5dni i umówiłam się na czwartek do innego gina na usg 3trymestru gdyż mój niestety raczej usg na razie nie wykonuje 🤷‍♀️
 
Hej dziewczyny,
A ja już po mojej cotygodniowej wizycie😀
Hanka waży już 530g❤, nie wiadomo, ile mierzy, wiadomo tylko, że stopę ma wielką- 4cm😀
Czesc nieefektywna szyi - bez zmian, choć w stosunku do tego, co było zaraz po szyciu, to jest super, bo lejek się zamknął (czyli jest to jednak możliwe) i ma 28mm, a było 10. Wprawdzie jest tam w srodku jakis sluz, ale to ponoc nie przeszkadza. Niestety za szwem (czy też przed, zależy od której strony patrzeć) jest znów 1-2mm mniej - na dzień dzisiejszy to, co trzyma, ma 8mm. Jest więc spore ryzyko, że ten szew jednak spadnie.
Mimo tego mam dziś dobry humor i więcej wiary, że bedzie dobrze. Dziś zaczęłam 24tc🧡
Żeby wesprzeć podupadajaca branże turystyczna, kupiłam sobie nową walizkę- do szpitala będzie jak znalazł😀
Życzę Wam miłego dnia. Niech dzieciaki dalej rosną w brzuszkach, a mamy czuja się dobrze i są w dobrych humorach🙂
 
reklama
Jutro mam wizytę zaplanowana ale pewnie będzie odwołana i nie wiem co będzie z tym moim pessarem. Nie chcee iść na 3 dni do szpitala na zdjęcie bo może nie urodze. Ale jak zacznie się poród to pessar sam spadnie?
Czemu 3 dni. Mi lekarz zdjął w zabiegowym na oddziale, usg i do domu. Może z godz. mnie w domu nie było.
Rozwarcie 3 cm i się trzymał przy większym może by wypadł.
 
Do góry