Moja szyjka zaczęła się bardzo skracać od 17 tc z rozwarciem wewnętrznym. Do szpitala na szew trafiłam w 21 tc gdy szyjka miała 9 mm a rozwarcie było na dwa palce. Szew udało się założyć w 24 tc po wyciszeniu akcji skurczowych.Dziewczyny, czytam wpisy i Wasze historie są pocieszające. U mnie natomiast, w przeciwieństwie do większości opisanych tu historii, zauważono skracającą się szyjkę stosunkowo wcześnie, ponieważ w 20 tc. Miała wtedy 1,8mm. W 21 tc (w środę) został założony pessar w przed zakładaniem szyjka miała ok 2,0 mm. Moje pytanie brzmi- czy któraś z Wam miała taką sytuację w 20 tc i aż tak krótką szyjkę?
reklama
Hej dziewczyny wczoraj miałam się zgłosić do szpitala na ktg zapis wyszedł wporzadku - jedynie delikatne napinania brzucha.. podczas badania wyszło rozwarcie na 7-8cm i zero skurczy. Z lekarzem w minute podjęliśmy decyzję o przyjęciu na porodówkę i tak po godz. 18 urodziła się moja mała córeczka 2820g i 52cm w 37tc+3 (a zagrażający poród przedwczesny od 20tc..tak więc da się! chociaż sama w to wiele razy wątpiłam )
mniszkaaa
Aktywna w BB
- Dołączył(a)
- 1 Sierpień 2019
- Postów
- 86
Gratulacje❤Hej dziewczyny wczoraj miałam się zgłosić do szpitala na ktg zapis wyszedł wporzadku - jedynie delikatne napinania brzucha.. podczas badania wyszło rozwarcie na 7-8cm i zero skurczy. Z lekarzem w minute podjęliśmy decyzję o przyjęciu na porodówkę i tak po godz. 18 urodziła się moja mała córeczka 2820g i 52cm w 37tc+3 (a zagrażający poród przedwczesny od 20tc..tak więc da się! chociaż sama w to wiele razy wątpiłam )
Wspaniała wiadomość zdrowia dla córeczki i dla mamusi !!Hej dziewczyny wczoraj miałam się zgłosić do szpitala na ktg zapis wyszedł wporzadku - jedynie delikatne napinania brzucha.. podczas badania wyszło rozwarcie na 7-8cm i zero skurczy. Z lekarzem w minute podjęliśmy decyzję o przyjęciu na porodówkę i tak po godz. 18 urodziła się moja mała córeczka 2820g i 52cm w 37tc+3 (a zagrażający poród przedwczesny od 20tc..tak więc da się! chociaż sama w to wiele razy wątpiłam )
ciastkozkremem
mama Ignasia
Gratulacje! Kolejne dobre wieści.
Dziewczyny a jak z tą nospą, bierzecie? Tyle się nasłuchałam, że to zło wcielone
Dziewczyny a jak z tą nospą, bierzecie? Tyle się nasłuchałam, że to zło wcielone
Mi mój lekarz zabronił stosować, w szpitalu tez mówili ze nie polecają, ja zazylam tylko 2-3 razy do tej pory jak już naprawdę nie dawałam rady, ale tu wiele dziewczyn stosowało i to na stałeGratulacje! Kolejne dobre wieści.
Dziewczyny a jak z tą nospą, bierzecie? Tyle się nasłuchałam, że to zło wcielone
Gratulacje! Kolejne dobre wieści.
Dziewczyny a jak z tą nospą, bierzecie? Tyle się nasłuchałam, że to zło wcielone
Mój też nie pozwala nospy, biorę tylko magnez Magne b6 forte i luteinę
ciastkozkremem
mama Ignasia
A widzicie, czyli ginekolodzy już tez niechętnie przepisują. Mój zalecił 3x1 i biorę od środy, czyli 5dni, ale zaczęłam się zastanawiać, czy to brać. Nie widzę jakiejś szczególnej poprawy też. Nie mam skurczy tylko napięty brzuch w pozycji stojącej, ale jak odpoczywam to już mniej.
Spróbuje dzisiaj odstawić i zobaczę, czy jest jakaś różnica.
Spróbuje dzisiaj odstawić i zobaczę, czy jest jakaś różnica.
Ola124
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 4 Styczeń 2019
- Postów
- 168
A widzicie, czyli ginekolodzy już tez niechętnie przepisują. Mój zalecił 3x1 i biorę od środy, czyli 5dni, ale zaczęłam się zastanawiać, czy to brać. Nie widzę jakiejś szczególnej poprawy też. Nie mam skurczy tylko napięty brzuch w pozycji stojącej, ale jak odpoczywam to już mniej.
Spróbuje dzisiaj odstawić i zobaczę, czy jest jakaś różnica.
Ja brałam cały czas 3x1 ta nospe max, w szpitalu jak byłam
to tez normalnie dostawałam. Skoro lekarz zalecił to dlaczego się zastanawiasz?
reklama
Dżuls89
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 14 Październik 2017
- Postów
- 251
WOW to się musiałaś zdziwić że brzuszek taki spokojny a tymczasem takie duże rozwarcie i ile Cię bólu ominęło w drodze do tych 8cm! Tylko pozazdrościć Przesyłam gorące gratulacje! Teraz oby jak najszybciej do domku.Hej dziewczyny wczoraj miałam się zgłosić do szpitala na ktg zapis wyszedł wporzadku - jedynie delikatne napinania brzucha.. podczas badania wyszło rozwarcie na 7-8cm i zero skurczy. Z lekarzem w minute podjęliśmy decyzję o przyjęciu na porodówkę i tak po godz. 18 urodziła się moja mała córeczka 2820g i 52cm w 37tc+3 (a zagrażający poród przedwczesny od 20tc..tak więc da się! chociaż sama w to wiele razy wątpiłam )
Podziel się: