Hej, byłam u lekarza dziś i jest tak sobie... : szyjki prawie nie ma bo 8 mm, rozwarcie jest bez zmian ale szew się uwypukla - czyli podobno oznacza to ze powoli traci swoją wytrzymałość... a w dodatku malutka jest bardzo nisko położona lekarz robił mi dziś dwa razy pomiary usg bo wyszło ze się opóźnia termin porodu względem miesiączki (34.0)o 9 dni... (32.5) a zawsze były 3 max 4 dni - mówił ze jak będzie się pogłębiać ta różnica to do szpitala mnie położą a w ostatecznosci będą rozwiązywać ciąże, bo to może być powoli oznaka niewydolności łożyska - kolejna wizytę mam w przyszły piątek...
mam jeszcze jedno pytanie, bo odrazu po porodzie przeprowadzać się będę i pytanie mam czy położna środowiskowa jest obowiązkowa ? W nowym miejscu zamieszkania dopiero dowiedziałam die dzisiaj gdzie jest przychodnia