reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Ból i twardnienie brzucha, skracanie się szyjki macicy, skurcze

reklama
Dziewczyny ja od 25 tc zagrozenie porodem przedeczesnym i doktor mowil ze uroodze wcześniaka ... Ile przeplakanych nocy i dni ze nie moge pójść i wybrać łóżeczka dla małej... A dzis 39 tc 3 dn :p i cisza... Także wy tez dacie rade !:*
A czy to nie moze być tak normalnie? W sensie, że wszystko jest w porządku, jesteśmy aktywne, zadowolone, wypoczete, kupujemy wyprawke, przychodzi termin i rodzimy nasze wyczekane dzieci. Tylko ciągle stres, a to za wcześnie, a to nie chce się urodzić, szpitale, leki, nerwy i płacz. Co za życie :D
 
A czy to nie moze być tak normalnie? W sensie, że wszystko jest w porządku, jesteśmy aktywne, zadowolone, wypoczete, kupujemy wyprawke, przychodzi termin i rodzimy nasze wyczekane dzieci. Tylko ciągle stres, a to za wcześnie, a to nie chce się urodzić, szpitale, leki, nerwy i płacz. Co za życie :D
Prawda? Ostatnio wlasnie o tym myślałam. Odkad pamiętam strach czy donosze do bezpiecznego okresu a teraz boje sie ze beda mi wywolywac :p. Teraz jak mala sie wierci to aż brzuch mnie boli i jestem juz zmęczona tym wszystkim eh :p wkoncu 3370 kg nosze to co ja sie dziwię :D
 
Trzymam kciuki! Drobnymi kroczkami i do przodu :-) Też niedawno byłam w 28tc (pierwsza wizyta w szpitalu),a już jest 34, także czas leci. Dobrze, że masz ten szew, oby trzymał jak najdłużej. Masz skurcze czy spokój?
Skurcze zdarzają mi się ale sporadycznie - od 17-25 tc miałam codziennie i to bardzo silne, teraz bardziej mam problemy ze stawianiem brzucha i klociem w pochwie, ale nie jest tak zle jak te kilka tygodni temu ...
 
Prawda? Ostatnio wlasnie o tym myślałam. Odkad pamiętam strach czy donosze do bezpiecznego okresu a teraz boje sie ze beda mi wywolywac :p. Teraz jak mala sie wierci to aż brzuch mnie boli i jestem juz zmęczona tym wszystkim eh :p wkoncu 3370 kg nosze to co ja sie dziwię :D
Tak to jest z ta fizjologia nasza ... mam nadzieje, ze już zaraz będziesz się cieszyć pięknym i zdrowym maluszkiem :)
 
reklama
Do góry