reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Ból i twardnienie brzucha, skracanie się szyjki macicy, skurcze

Ciekawi mnie tylko czemu masa waszych lekarzy ma zalecony magnez (kupilam i biore) i no spe, a ja tylko luteine?
Z tego co wiem to większość kobiet w ciąży bierze dodatkowo magnez (nawet te z długą szyjka i bez twardniejącego brzucha), tak zapobiegawczo np.przeciw skurczom łydek. Magnez jest na pierwszym miejscu, jeśli chodzi o lek bezpieczny. Ja mam brać aspargin nawet 5x2, jeśli brzuch się spina, ale biorę 3x2, czasem 4x2. Także duże ilości. Ale kroplówka działa na mnie najlepiej, bo ona jest w pełni przyswajalna. Szkoda że w domu nie można sobie zaaplikować ;-)
 
reklama
Z tego co wiem to większość kobiet w ciąży bierze dodatkowo magnez (nawet te z długą szyjka i bez twardniejącego brzucha), tak zapobiegawczo np.przeciw skurczom łydek. Magnez jest na pierwszym miejscu, jeśli chodzi o lek bezpieczny. Ja mam brać aspargin nawet 5x2, jeśli brzuch się spina, ale biorę 3x2, czasem 4x2. Także duże ilości. Ale kroplówka działa na mnie najlepiej, bo ona jest w pełni przyswajalna. Szkoda że w domu nie można sobie zaaplikować ;-)

Dlatego biore, bo to nigdy nie zaszkodzi. Poza tym mialam taki skurcz w stopie, ze nie moglam rozmasowac przez 10 minut, a wracalam ze sklepu. Dobrze, ze jakies schodki byly, bo inaczej kaplica.
 
Cześć dziewczyny!!! ;) Mam na imię Julia, mieszkam w Krakowie, jestem w 29 +4 tc i to moja kolejna ciąża z twardym brzuchem i to praktycznie od początku, gdzieś od 3 miesiąca. Na szczęście poprzednie ciąże zakończone w miarę o czasie (jedynie raz poród w 33+5 ale synek duży 2630g i silny, wszystko było ok) i jesteśmy z mężem wieeelkimi szczęściarzami bo oczekujemy właśnie naszego piatego dzieciątka :D Poprzednio od tych twardnień skracała mi się szyjka, ale dopiero w okolicach 28/29 tc, był szpital, sterydy, luteina, magnez, sporadycznie no spa, ale bez szwu czy pessara. Jak na razie wg mojego doktorka, a jest na prawdę doświadczony i ufam mu, szyjka twarda i zamknięta, dopóki tak jest nie mierzy mi jej dlugosci. Kolejna wizyta 31.07 wtedy zobaczymy co dalej. Jak na razie prowadzę tryb leniwej królowej choć przyznam że zdarza mi się wyskoczyć autem do Ikei itp. Oczywiście zdarza mi się też okropnie panikować, jak na porządną ciężarną przystalo ;P To tak w skrócie o mnie, cieszę się że mamy takie miejsce w internecie, jesteście dziewczyny wszystkie bardzo dzielne!!! :*
 
Lovi23 bardzo mi miło że się odezwałaś! Gratuluję kolejnej ciąży! :D Byłyśmy na tym wątku razem niecałe 2 lata temu, ale ten czas leci haha
 
Cześć dziewczyny!!! ;) Mam na imię Julia, mieszkam w Krakowie, jestem w 29 +4 tc i to moja kolejna ciąża z twardym brzuchem i to praktycznie od początku, gdzieś od 3 miesiąca. Na szczęście poprzednie ciąże zakończone w miarę o czasie (jedynie raz poród w 33+5 ale synek duży 2630g i silny, wszystko było ok) i jesteśmy z mężem wieeelkimi szczęściarzami bo oczekujemy właśnie naszego piatego dzieciątka :D Poprzednio od tych twardnień skracała mi się szyjka, ale dopiero w okolicach 28/29 tc, był szpital, sterydy, luteina, magnez, sporadycznie no spa, ale bez szwu czy pessara. Jak na razie wg mojego doktorka, a jest na prawdę doświadczony i ufam mu, szyjka twarda i zamknięta, dopóki tak jest nie mierzy mi jej dlugosci. Kolejna wizyta 31.07 wtedy zobaczymy co dalej. Jak na razie prowadzę tryb leniwej królowej choć przyznam że zdarza mi się wyskoczyć autem do Ikei itp. Oczywiście zdarza mi się też okropnie panikować, jak na porządną ciężarną przystalo ;P To tak w skrócie o mnie, cieszę się że mamy takie miejsce w internecie, jesteście dziewczyny wszystkie bardzo dzielne!!! :*



Hej. Teraz ja zyskalam miano najwiekszej panikary :-p
 
Ja też od swojej miałam zaleconą tylko luteinę, magnez i nospę brałam na własną rękę, nie wiem, czy pomogły, ale nie zaszkodziły ;) Ale ile przepłakałam to moje. Aż szok, że po ciągłym stresie i stanie depresyjnym mam spokojne dziecko. Jak ja dałam radę to każda może :)
 
Ja też od swojej miałam zaleconą tylko luteinę, magnez i nospę brałam na własną rękę, nie wiem, czy pomogły, ale nie zaszkodziły ;) Ale ile przepłakałam to moje. Aż szok, że po ciągłym stresie i stanie depresyjnym mam spokojne dziecko. Jak ja dałam radę to każda może :)
Heh, a na mnie no spa wogole nie działa, więc mam przynajmniej z głowy te całe rozważania brać czy nie brać
 
reklama
Do góry