reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Ból i twardnienie brzucha, skracanie się szyjki macicy, skurcze

Tak miałam w pierwszej ciąży. Nie mogłam zareagować, bo nic nie czułam, a szyjka się skracala. Teraz w drugiej ciąży mam skurcze, więc szybko do szpitala, jeśli trzeba.
Też mi to tak tłumaczyli. I dodatkowo, że jest to mięsień i może się kurczyć i rozkurczac, zależy w jakim momencie się mierzy.
Czyli moze byc dluzsza
 
reklama
Niby szyjka fizycznie nie może się wydłużyć ale fakt pomiary wychodzą różne ;) niby te różnice wynikają ze sprzętu, lekarza robiącego pomiar i dociśnięcia głowicy - mi np u mojego lekarza wyszła szyjka 2cm, a 4h później na IP w szpitalu 3.2cm wiec różnica całkiem spora ;) najlepiej słuchać się swojego/jednego lekarza :) a mi szyjka zaczęła lecieć juz w 20tc (2.7cm), wprowadzono luteine i magnez, w 23tc skierowanie do szpitala na założenie szwu ale niestety trafiłam na lekarza, który nie widzial konieczności zakładania i 'olał' temat.. później duphaston, sterydy na rozwój płuc, magnez dożylnie i tak jesteśmy teraz w tyg 30+4 praktycznie z brakiem szyjki (1-1.5cm)
Szyjka 1,5 cm to jeszcze bajka! ;)
Ja mialam w drugiej ciąży w 19 tc szyjke prawie 5 cm, w połowie około 2,5 cm a ok 30 tc 1,5 cm. Z taką szyjka dotrwałam do 39 tc bez zbytniego oszczędzania się. W pierwszej ciazy szyjka identyczna i bardzo dużo leżenia a urodziłam w 35 tc. Nie ma reguły ale trzeba być dobrej myśli :)
 
Szyjka 1,5 cm to jeszcze bajka! ;)
Ja mialam w drugiej ciąży w 19 tc szyjke prawie 5 cm, w połowie około 2,5 cm a ok 30 tc 1,5 cm. Z taką szyjka dotrwałam do 39 tc bez zbytniego oszczędzania się. W pierwszej ciazy szyjka identyczna i bardzo dużo leżenia a urodziłam w 35 tc. Nie ma reguły ale trzeba być dobrej myśli :)

Ogolnie statystyki sa takie, ze jest w polowie ciazy szyjka ma 2,5 to porod przedwczesny wynosi (ryzyko) 1 %.

Ja ogolnie panika, a mam 2,7.
 
No mi niestety luteina na szyjke nie pomogła.. w pewnym momencie dodatkowo wprowadziliśmy też duphaston i szyjka cały czas leci, chociaż skurczy nie mam (albo po prostu nie czuje). Niestety taki mój urok.. ale może u ciebie zadziała.. tylko mocno się oszczedzaj ;)

Skoro luteina Ci nie pomogla to ten duphaston tez chyba cudow nie moze zrobic, bo to progesteron tak samo
 
Szyjka 1,5 cm to jeszcze bajka! ;)
Ja mialam w drugiej ciąży w 19 tc szyjke prawie 5 cm, w połowie około 2,5 cm a ok 30 tc 1,5 cm. Z taką szyjka dotrwałam do 39 tc bez zbytniego oszczędzania się. W pierwszej ciazy szyjka identyczna i bardzo dużo leżenia a urodziłam w 35 tc. Nie ma reguły ale trzeba być dobrej myśli :)
To piękne tygodnie ;) właśnie staram się być dobrej myśli.. stwierdziłam, że zamartwianie się i stres nic nie pomogą, a jeszcze mogą zaszkodzić ;) dzięki za dodanie otuchy ;)
Skoro luteina Ci nie pomogla to ten duphaston tez chyba cudow nie moze zrobic, bo to progesteron tak samo
Niby na niektórych lepiej działa duphaston, a na innych luteina (przynajmniej tak jest w przypadku plamień na początku ciąży).. ale na szyjke faktycznie u mnie nic nie pomoglo wiec nawet trochę zeszliśmy z dawki
 
To piękne tygodnie ;) właśnie staram się być dobrej myśli.. stwierdziłam, że zamartwianie się i stres nic nie pomogą, a jeszcze mogą zaszkodzić ;) dzięki za dodanie otuchy ;)

Niby na niektórych lepiej działa duphaston, a na innych luteina (przynajmniej tak jest w przypadku plamień na początku ciąży).. ale na szyjke faktycznie u mnie nic nie pomoglo wiec nawet trochę zeszliśmy z dawki


Racja. Ja wczoraj przejrzalam wszystkie karty z wizyt i odkad zaczela mi mierzyc szyjke to pierw miala 3,0 pozniej tez. Kolejne 3,2 3,4 i teraz 2,7.... moze nie ma co panikowac. Bo co czuja dziewczyny, kiedy w polowie ciazy maja 1,5 cm. Musze, musimy myslec pozytywnie, bo co zostalo... :-)
 
Hej dziewczyny ! :) 27+0.

Nie chce byc nudna i monotonna, ale mace wieksze doswiadczenie w tej kwestii. Pytanie: ile moze trwac takie delikatne twardnienie brzucha, chyba macicy jak dla mnie? Twardnieje i puszcza, czyli troche sie rozluznia....
Bo dla jednych to normalne, a ja juz sama nie wiem. Kupilam maglek i biore + luteine, ktora niewiele daje, ale poki co jakos tak nie ma efektow. Widze po sobie, ze musze troche lezec, ale tez troche rozchodzic. Wtedy puszcza. Nospy nie biore.
 
Cześć Dziewczyny!

Jestem w 22 tc, od 15 tc mam założony szew. To moja druga ciąża, pierwszą straciłam w 24 tc. Nagle szyjka została zgładzona z rozwarciem, założono szew ratunkowy, niestety wdało się zakażenie wewnątrz maciczne i konieczność martwego urodzenia.
Na ostatniej wizycie szyjka miała 3 cm, nad szwem v ujście. Leżę praktycznie cały czas, wstaję do toalety. Wizyty mam co 2 tyg., posiewy co tydzień. Od jakiegoś tygodnia męczą mnie twardnienia brzucha, napinanie się. Doraźnie łykam no spę max, MagneB6 3 x 1 i duphaston 3 x 1 ale ponoć to tylko placebo. Trochę Was poczytam, może naładuję się pozytywną energią.
 
Cześć Dziewczyny!

Jestem w 22 tc, od 15 tc mam założony szew. To moja druga ciąża, pierwszą straciłam w 24 tc. Nagle szyjka została zgładzona z rozwarciem, założono szew ratunkowy, niestety wdało się zakażenie wewnątrz maciczne i konieczność martwego urodzenia.
Na ostatniej wizycie szyjka miała 3 cm, nad szwem v ujście. Leżę praktycznie cały czas, wstaję do toalety. Wizyty mam co 2 tyg., posiewy co tydzień. Od jakiegoś tygodnia męczą mnie twardnienia brzucha, napinanie się. Doraźnie łykam no spę max, MagneB6 3 x 1 i duphaston 3 x 1 ale ponoć to tylko placebo. Trochę Was poczytam, może naładuję się pozytywną energią.

3 cm to duzo. A jak Ci zalozyli to ile mialas?
 
reklama
Do góry