reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Ból i twardnienie brzucha, skracanie się szyjki macicy, skurcze

reklama
Leżałam na patologii z dziewczyną, która miała cały czas twardy brzuch ze względu na zaparcia. Także to też może być powód. Tak czy siak, magnez nawet 3x2 nie zaszkodzi.

No musze z bolem przyznac, ze mialam. Teraz tez, choc mniejsze. Niestety nabawilam sie tez zewnetrznego hemoroida. Biore wiecej zelaza, bo hemoglobina mi spadala szybko. Dodatkowo podejrzenie toksoplazmozy w ciazy. Plakac sie chce, bo troche mnie tych niemilych rzeczy spotyka w ciazy. Teraz to sie modle zeby dziecko bylo zdrowe i urodzilo sie w terminie. Chociaz 38 tc. A to tyle czasu jeszcze....
 
Kupilam magnez z waszego polecenia. Licze, ze cos pomoze. Luteina pod jezyk dalej, w koncu na brzuch nie pomoze, ale na szyjke cos zawsze :p chyba, ze tez nie...
 
Kupilam magnez z waszego polecenia. Licze, ze cos pomoze. Luteina pod jezyk dalej, w koncu na brzuch nie pomoze, ale na szyjke cos zawsze :p chyba, ze tez nie...
No mi niestety luteina na szyjke nie pomogła.. w pewnym momencie dodatkowo wprowadziliśmy też duphaston i szyjka cały czas leci, chociaż skurczy nie mam (albo po prostu nie czuje). Niestety taki mój urok.. ale może u ciebie zadziała.. tylko mocno się oszczedzaj ;)
 
No mi niestety luteina na szyjke nie pomogła.. w pewnym momencie dodatkowo wprowadziliśmy też duphaston i szyjka cały czas leci, chociaż skurczy nie mam (albo po prostu nie czuje). Niestety taki mój urok.. ale może u ciebie zadziała.. tylko mocno się oszczedzaj ;)


Z tego co zrozumialam moja niezwykle madra ginekolog to czy mi wprowadzi duphaston bedzie decydowac ile szyjka ma przy kolejnej wizycie. Moze anuz sie wydluzy. Ponoc nie kazdy w to wierzy, ale jak wczoraj szperalam w moich papierkach po wizytach to tam raz byla krotsza, a pozniej dluzsza. Chyba, ze zle mierzona? Ale chyba nie....a jaka masz teraz dlugosc i w jakim tempie skracala sie?
 
Z tego co zrozumialam moja niezwykle madra ginekolog to czy mi wprowadzi duphaston bedzie decydowac ile szyjka ma przy kolejnej wizycie. Moze anuz sie wydluzy. Ponoc nie kazdy w to wierzy, ale jak wczoraj szperalam w moich papierkach po wizytach to tam raz byla krotsza, a pozniej dluzsza. Chyba, ze zle mierzona? Ale chyba nie....a jaka masz teraz dlugosc i w jakim tempie skracala sie?
Niby szyjka fizycznie nie może się wydłużyć ale fakt pomiary wychodzą różne ;) niby te różnice wynikają ze sprzętu, lekarza robiącego pomiar i dociśnięcia głowicy - mi np u mojego lekarza wyszła szyjka 2cm, a 4h później na IP w szpitalu 3.2cm wiec różnica całkiem spora ;) najlepiej słuchać się swojego/jednego lekarza :) a mi szyjka zaczęła lecieć juz w 20tc (2.7cm), wprowadzono luteine i magnez, w 23tc skierowanie do szpitala na założenie szwu ale niestety trafiłam na lekarza, który nie widzial konieczności zakładania i 'olał' temat.. później duphaston, sterydy na rozwój płuc, magnez dożylnie i tak jesteśmy teraz w tyg 30+4 praktycznie z brakiem szyjki (1-1.5cm)
 
Niby szyjka fizycznie nie może się wydłużyć ale fakt pomiary wychodzą różne ;) niby te różnice wynikają ze sprzętu, lekarza robiącego pomiar i dociśnięcia głowicy - mi np u mojego lekarza wyszła szyjka 2cm, a 4h później na IP w szpitalu 3.2cm wiec różnica całkiem spora ;) najlepiej słuchać się swojego/jednego lekarza :) a mi szyjka zaczęła lecieć juz w 20tc (2.7cm), wprowadzono luteine i magnez, w 23tc skierowanie do szpitala na założenie szwu ale niestety trafiłam na lekarza, który nie widzial konieczności zakładania i 'olał' temat.. później duphaston, sterydy na rozwój płuc, magnez dożylnie i tak jesteśmy teraz w tyg 30+4 praktycznie z brakiem szyjki (1-1.5cm)
Ojj wspolczuje...
 
Z tego co zrozumialam moja niezwykle madra ginekolog to czy mi wprowadzi duphaston bedzie decydowac ile szyjka ma przy kolejnej wizycie. Moze anuz sie wydluzy. Ponoc nie kazdy w to wierzy, ale jak wczoraj szperalam w moich papierkach po wizytach to tam raz byla krotsza, a pozniej dluzsza. Chyba, ze zle mierzona? Ale chyba nie....a jaka masz teraz dlugosc i w jakim tempie skracala sie?
U mnie tez duże wahania w szyjce, nawet jak mierzy ten sam ginekolog na tym samym sprzęcie, różnica nawet 1 cm :) Mnie się wydaje, ze skoro w czasie ciazy robi się dłuższa, to po skróceniu tez, może z powrotem się wydłużyć, ale jak jest na pewno.. ‍♀️
 
reklama
szyjka cały czas leci, chociaż skurczy nie mam (albo po prostu nie czuje)
Tak miałam w pierwszej ciąży. Nie mogłam zareagować, bo nic nie czułam, a szyjka się skracala. Teraz w drugiej ciąży mam skurcze, więc szybko do szpitala, jeśli trzeba.
niby te różnice wynikają ze sprzętu, lekarza robiącego pomiar i dociśnięcia głowicy
Też mi to tak tłumaczyli. I dodatkowo, że jest to mięsień i może się kurczyć i rozkurczac, zależy w jakim momencie się mierzy.
 
Do góry