Tralalila
Początkująca w BB
- Dołączył(a)
- 24 Czerwiec 2019
- Postów
- 23
Kochana, były na patologii dziewczyny, które miały podobne przejścia do Twoich. Na pocieszenie dodam, że kilka przenosiło ciążę mimo skrócenia szyjki na tak wczesnym etapie ciąży. Jedna od 34 tc nie miała już szyjki - skróciła się na maksa, a urodziła ślicznego, zdrowego chłopczyka w 39 tc. Więc główka do góry. Będzie dobrze, musi być. A my się musimy trzymać i myśleć pozytywnie, bo dobre nastawienie to połowa sukcesuCzytam co piszecie, naprawdę musicie jakoś wytrzymać, jesteście już w naprawdę bezpiecznym okresie dlatego nie ma co panikować, tylko uzbroić się w cierpliwość ... ja z krociutka szyjka i ogromnymi skurczami borykam się od 17 tc, - w 21 tc trafiłam do szpitala na 3 tygodnie z 1 cm szyjka gdzie pomogli mi zniwelować skurcze podali sterydy na płucka i w ostatniej chwili założyć szew, dziś jestem w 25 tc i liczę ze uda nam się dotrwać jak najdłużej. musimy być dobrej myśli