reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Ból i twardnienie brzucha, skracanie się szyjki macicy, skurcze

reklama
Jeszcze nie wiem, pewnie dowiem die coś więcej ma wizycie, a jak u Ciebie przebiega ciąża? Wszystko dobrze? :)
Gdyby nie szyjka by było dobrze, nic nie boli, brzuszek rośnie, mogłabym się ruszać i w ogóle :p ale w W 16 tyg szyjka miała 6 cm, w 19tyg.- 27 - 28 mm, dostałam luteine i tydzień później wizyta 20tydz - szyjka bez zmian, teraz mam 27.05 kolejna, będzie to po dwóch tygodniach, także będzie decyzja co robimy.. A od 18 tyg. to tylko leżę i nic nie robię. WC i jedzenie,mycie także w sumie z jakieś 21/24 h lezaco.
 
Gdyby nie szyjka by było dobrze, nic nie boli, brzuszek rośnie, mogłabym się ruszać i w ogóle :p ale w W 16 tyg szyjka miała 6 cm, w 19tyg.- 27 - 28 mm, dostałam luteine i tydzień później wizyta 20tydz - szyjka bez zmian, teraz mam 27.05 kolejna, będzie to po dwóch tygodniach, także będzie decyzja co robimy.. A od 18 tyg. to tylko leżę i nic nie robię. WC i jedzenie,mycie także w sumie z jakieś 21/24 h lezaco.
No ja podobnie spędzam Ok 22/24 leżąc, już mnie głowa od tego leżenia pobolewa. Niestety cierpię na bezsenność - sypiam po 3/4 h, co tez mnie wykańcza... zastanawiam się tylko czy to kwestia hormonów, czy moja podświadomość płata mi figle i przez to spać nie mogę...
 
No ja podobnie spędzam Ok 22/24 leżąc, już mnie głowa od tego leżenia pobolewa. Niestety cierpię na bezsenność - sypiam po 3/4 h, co tez mnie wykańcza... zastanawiam się tylko czy to kwestia hormonów, czy moja podświadomość płata mi figle i przez to spać nie mogę...
Ogólnie w ciąży jest bezsenność, także pewnie to normalne. Ja zazwyczaj koło 4 się budzę i do 7 ciężko zasnąć. Nie mam na to sposobu :D
 
Ogólnie w ciąży jest bezsenność, także pewnie to normalne. Ja zazwyczaj koło 4 się budzę i do 7 ciężko zasnąć. Nie mam na to sposobu :D

Ja tez tak mialam. 3-4 rano i wiercenie sie do 6-7. Trzymam za Was kciuki dziewczyny!!! Odpoczywajcie i spijcie w dzień. Ja teraz boje sie porodu.... :( i ciągle coś jak widać. Jedno sie skończy, to drugie zaczyna...
 
Cześć dziewczyny :) jestem tu nowa i trochę zielona ale poszukuje szyjkowego wsparcia ;) 3tyg temu przy wizycie kontrolnej (20tc) lekarka stwierdziła, że szyjka się skraca - 2.7-2.8cm. Zaleciła luteine 3x1tab, aspargin 3x2tab i oszczędny tryb życia.


Hej. Tak sie podobno zdarza. Taki sprzęt.
 
Cześć dziewczyny :) jestem tu nowa i trochę zielona ale poszukuje szyjkowego wsparcia ;) 3tyg temu przy wizycie kontrolnej (20tc) lekarka stwierdziła, że szyjka się skraca - 2.7-2.8cm. Zaleciła luteine 3x1tab, aspargin 3x2tab i oszczędny tryb życia. W czwartek 16.05 kontrola - szyjka 2-2.5cm i skierowanie do szpitala. Tego samego dnia udało mi się 'awaryjnie' dostać do wieloletniego lekarza mojej mamy (pracującego także w szpitalu do którego miałam się zgłosić) - szyjka 2.8-3.1cm.. Cały czas się oszczędzam ale też jestem zdezorientowana skąd taka różnica w pomiarach (i to w ciągu zaledwie 5h)..i tak na prawdę nie wiem co o tym wszystkim myśleć i komu bardziej zawierzyć. A w trybie leniwca niestety miliony myśli na minutę..
Hej:) mnie bada ciągle jedna lekarka więc ciężko mi stwierdzić jak to jest z tym pomiarem. Kiedy masz teraz wizytę?

@luigi89 poród to już ostatni zakręt w tym wszystkim. Na pewno będzie dobrze :* każdy przechodzi to inaczej i obyś miała lekko :) jesteś w domu j czekasz już na akcje? :)
 
Hej:) mnie bada ciągle jedna lekarka więc ciężko mi stwierdzić jak to jest z tym pomiarem. Kiedy masz teraz wizytę?

@luigi89 poród to już ostatni zakręt w tym wszystkim. Na pewno będzie dobrze :* każdy przechodzi to inaczej i obyś miała lekko :) jesteś w domu j czekasz już na akcje? :)

@Gannka tak. Siedze w domu i staram sie cokolwiek robić byle żeby nie myśleć , że to już niedługo albo zaraz. Idzie sfiksować... dziwne uczucie. Z jednej strony się chce a z drugiej strach. Wczoraj mąż wyczuł bardzo że sie boje bo nie mogłam sie uspokoic.
 
@Gannka tak. Siedze w domu i staram sie cokolwiek robić byle żeby nie myśleć , że to już niedługo albo zaraz. Idzie sfiksować... dziwne uczucie. Z jednej strony się chce a z drugiej strach. Wczoraj mąż wyczuł bardzo że sie boje bo nie mogłam sie uspokoic.
Dlatego ulżyło mi, gdy okazało się, że skończy się cesarką, chyba oszalałabym przez to oczekiwanie, na bank bym świrowała, że zacznie się jak tylko zostanę sama w domu :p
Trzymam kciuki za szybkie i 'nudne' rozwiązanie :)
 
reklama
Dlatego ulżyło mi, gdy okazało się, że skończy się cesarką, chyba oszalałabym przez to oczekiwanie, na bank bym świrowała, że zacznie się jak tylko zostanę sama w domu :p
Trzymam kciuki za szybkie i 'nudne' rozwiązanie :)

Coś w tym jest... :p Siedze sama ale teściowa blok dalej w pogotowiu. A tak to mam nadzieję, że mąż zdąży przyjechać po mnie i mnie zawieźć do szpitala. Dzięki za trzymanie kciuków i oby sprawnie poszło!
 
Do góry