Wczoraj miałam pierwsze ktg. Po zakończeniu program wygenerował analizę, w tym ilość skurczy, no ale jeśli położna nie dała Ci tego do ręki... ;/ Miałam takie impulsy do 30, ale wynikały one z brania głębokiego oddechu. Porodowe to nie impuls, tylko skok i powolne spadanie.takie skoki krótkotrwałe raczej, nie wiem, jak to określić. U mnie ktg nigdy nikt nie komentuje, położna zanosi lekarzowi do sprawdzenia, ten zazwyczaj jest zajęty, więc tylko rzuca okiem na pół sekundy i jeśli nie widzi nic złego, to przybija pieczątkę.
Ostatnia edycja: