reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Ból i twardnienie brzucha, skracanie się szyjki macicy, skurcze

reklama
Dziewczyny, mam pytanie czy mieliście tak, że czułyście szew przy aplikowaniu luteiny? Ja do tej pory nie czułam, spanikowałam i pojechałam na izbę, okazuje się że wszystko bez zmian. Lekarz stwierdził, że możliwe, że cała macica się obniżyła, że do puki nie ma krwawienia i skurczy to nie ma powodu do nie pokoju, ale to dopiero 25 tydz. dużo za wcześnie na obniżenie macicy. Do wizyty w poniedziałek osiwieje.
 
Dziewczyny, mam pytanie czy mieliście tak, że czułyście szew przy aplikowaniu luteiny? Ja do tej pory nie czułam, spanikowałam i pojechałam na izbę, okazuje się że wszystko bez zmian. Lekarz stwierdził, że możliwe, że cała macica się obniżyła, że do puki nie ma krwawienia i skurczy to nie ma powodu do nie pokoju, ale to dopiero 25 tydz. dużo za wcześnie na obniżenie macicy. Do wizyty w poniedziałek osiwieje.

Ja tez raz tak miałam ze poczułam szew. Ale okazało się, ze niżej jest założony tez taki szew-sznureczek, nie pamietam jak sie dokładnie nazywa, a wyżej na szyjce jest ten właściwy szew. Macica pracuje wiec czasami możesz czuć ten sznureczek a czasami nie, ja teraz przy aplikowaniu macmirror czuje ten sznureczek, ale mam już rozwarcie i zgładzona szyjkę wiec to dlatego :) także nie ma się co martwić :)
 
Dziewczyny, mam pytanie czy mieliście tak, że czułyście szew przy aplikowaniu luteiny? Ja do tej pory nie czułam, spanikowałam i pojechałam na izbę, okazuje się że wszystko bez zmian. Lekarz stwierdził, że możliwe, że cała macica się obniżyła, że do puki nie ma krwawienia i skurczy to nie ma powodu do nie pokoju, ale to dopiero 25 tydz. dużo za wcześnie na obniżenie macicy. Do wizyty w poniedziałek osiwieje.

Mi z krążkiem mówił dr że też czasami mogę go wyczuć przy aplikacji globulek. Czuję go chyba za każdym razem. Ale krążek to wiadomo większe i stąd wyczuwalne.
 
Skurcze czy skoki? Lekarz nie skomentował?
takie skoki krótkotrwałe raczej, nie wiem, jak to określić. U mnie ktg nigdy nikt nie komentuje, położna zanosi lekarzowi do sprawdzenia, ten zazwyczaj jest zajęty, więc tylko rzuca okiem na pół sekundy i jeśli nie widzi nic złego, to przybija pieczątkę.
 
reklama
takie skoki krótkotrwałe raczej, nie wiem, jak to określić. U mnie ktg nigdy nikt nie komentuje, położna zanosi lekarzowi do sprawdzenia, ten zazwyczaj jest zajęty, więc tylko rzuca okiem na pół sekundy i jeśli nie widzi nic złego, to przybija pieczątkę.
Takie porodowe skurcze zapisują się jako takie skoki(piki?) w bardzo małych odstępach, regularnie i są często powyżej 50. Jak zapisują się raz na jakiś czas to nie ma powodu do zmartwień, macica przygotowuje się do porodu:)
 
Do góry