reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Ból i twardnienie brzucha, skracanie się szyjki macicy, skurcze

reklama
A jak mnie coś zakluje to już myślę i analizuje co tam się dzieje... A propos upławów to podczas badania tak mi chlapnelo jakbym się zesikala...
 
@Zzzzzz woreczki ogarniesz z łatwością. Psychika najważniejsza, ja też nie jestem sobie w stanie nawet wyobrazić, że urodzę, wydaje mi się to zupełnie nierealne. Może dlatego tak wypatruję wszędzie sygnałów, że coś jest nie tak. Tak że rozumiem, co czujesz.
@BaskaW super, że wychodzicie! Wreszcie będziesz mogła odetchnąć z ulgą. Z jaką wagą Was wypisują?
@luigi89 cieszę się, że na wizycie dobrze! Ja pessara nie mam, ale przez progesteron też mam straszne wycieki, wczoraj próbowałam przez godzinę chodzic bez wkładki i autentycznie zostawiałam plamę za każdym razem, jak na czymś usiadłam.
 
@Naysan dziękujemy razem z córcia. Dzisiaj mi tak chlusnelo. Ale tak może być właśnie.
Ślady zostawiasz hehe :) "tutaj byłam ja i moja szyjka" hehe.
Dzisiaj mi nie robił dopochwowo bo nie ma co tam ruszać żeby sie nie pobudziło.
O szkole rodzenia to mogę zapomnieć na 2 miesiące.
 
Dziewczyny u nas super. Crp juz w normie. Byl problem z waga Patryka bo z racji tego ze nie urodził sie kluska to i duzo stracil na wadze a ja nie dokarmialam go butelka tylk byl caly czas na piersi. Przewazylo ze od wczoraj przytyl 10 gram wiec czekamy na wypis i lecimy do domku. Pieknie ssie a mleko juz leci pelna para wiec bedzie ok.
super:):)
 
reklama
Wiem o czym mowicie. Tez moim największym wrogiem jest psychika. Najgorsze jest to że rozmawiałam z moja kolezanka (ktora jest matka) o tym ze ona przed porodem byla podekscytowana i nie mogla doczekac sie spotkania z dzieckiem. Ja niestety mam tak (przez te dwa poronienia) ze moj mózg wypiera możliwość spotkania z dzieckiem. Nie wierzę w to ze to sie stanie.

@Naysan tak takie woreczki mikro i jest ich coraz więcej
Ja pierwszego syna też się bardzo nie mogłam doczekać. A jak go urodziłam to nie czułam tego nagłego przypływu miłości. Co było ze mną nie tak? Nic! Kocham go nad życie ale poród, strach bo się wcześniej urodził i cała reszta przyslonily mi to!
Jakaś masakra. Teraz też się nie mogę doczekać syna ale jak patrzę na pierworodnego to czuję że i maluszka już bardzo kocham ;)
 
Do góry