reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Ból i twardnienie brzucha, skracanie się szyjki macicy, skurcze

Na twardości szyjki to ja się niestety nie znam, więc sie nie wypowiadam. Ale na temat skracania to już można podyskutować, ale oby wszystko było ok:-)

Magda - gratulacje pięknej szyjki - ładnie się poprawia:tak: i spacerować możesz - fajnie :happy: chociaż sobie córeczka z Tobą trochę świata pozwiedza :-D
Ja do swojego lekarza też mam ogromne zaufanie, ale jak sobie tu u nas poczytałam, to na następnej wizycie koniecznie poproszę o próbkę jakiejś wyszywanki i mam nadzieję, że będzie ładniutka i równiutka:laugh2::laugh2::laugh2:

Pozdrawiam serdecznie wszystkie mamcie:-)
 
reklama
Hej ! W piątek byłam na wizycie u gina. I cóż - okazuje się, że moja szyjka jest niereformowalna:wściekła/y: .
Znów się skróciła, dwa tyg.temu było prawie 35 mm a w piątek już tylko 10 mm. Ale mój gin powiedział, że teraz to już koniec zmartwień, jeszcze tydzień, dwa i nie będziemy niuni przeszkadzać w przyjściu na świat. :-D
I tak z mamy czerwcowej pewnie zrobię się mamą majową;-) .

Magda, gratuluje ci posłusznej szyjki :-)

Buziaki dla Was wszystkich
 
Witajcie dziewczyny :-)

Coś tu u nas trochę pusto ostatnio, ale mam nadzieję, że u Was wszystko ok i dlatego nie piszecie, a poza tym pewnie korzystacie z pięknej pogody!!!

Monika - nie martw się, 10 mm wytrzyma przez dwa tygodnie jak się z niunią dobrze umówisz i na pewno będzie ok. Trzymam mocno kciuki za Was :happy::happy::happy:

Tymczasem żegnam się z Wami na dwa tygodnie, wreszcie mąż dostał urlop i jedziemy odpoczywać - oczywiście ja na leżąco w hamaku i na świeżym powietrzu w lesie :-) niestety bez internetu, dlatego nie będę mogła do Was zaglądać:(
Jednak bardzo się cieszę na ten wyjazd i już się nie mogę doczekać, po miesiącach leżenia w mieszkaniu!

Życzę wszystkim mamusiom udanego majówkowego weekendu i proszę na siebie uważać!!!

Pozdrawiam cieplutko
 
Nusia, ale szczęściara jesteś! :tak:
Odpoczywaj, wyleguj się w hamaku i wdychaj świeże powietrze.:-D
I baw się dobrze.

Ja niestety do porodu w czterech ścianach, bo boję się gdzieś dalej ruszać, ale cóż, może jeszcze tego lata troszkę sobie odpoczniemy gdzieś na łonie natury :-D .
 
Niusiu!!! Życzę super odpoczynku!

Moniko!!!
Moją szyję ledwo widać... Pociesz się! Wcale nie masz aż tak krótkiej hih!

Dziewczynki! Siedzę ciągle w toalecie!!!!! Co wyjdę, to zaraz wracam z powrotem...
 
Witajcie szyjeczki:happy:

Ja korzystam z pogody i przebywam dużo na powietrzu, zajmuję się ogródkiem, cuda robię, a mojej dzidzi się nie spieszy. Ale przecież "nie ma jak u mamy":happy:

Poza tym namiętnie jeżdże po sklepach budowlanych bo wykańczamy cały czas domek w którym mieszkamy, a ciągle jest coś do zrobienia.
Na dodatek miałam problemy z kadrami w pracy i musiałam oblecieć moje 3 miejsca pracy, ustalałam urlop macierzyński.

Nabiegałam się, że normalny człowiek by tego nie zniósł i dzidzia ani drgnie.

Jak nie urodzę do 5 maja to idę na KTG 5 i lekarka powiedziała, że jak będzie O.K z maleństwem to może coś pokombinuje z porodem.
Jak mi zaproponuje oxytocynę, to nie zgodzę się. Bólu boje się pani:laugh2:cznie, a już tyle się leków nabrałam w ciąży, że mam dość.


:laugh2:ja to chyba nie powinnam pisać, bo moja szyja jest zgładzona do 0,5cm czyli jej jest niewiele i nie pasuję z taką szyją do wątku:laugh2:Tyle, że trzyma mocno.
 
O!Agulko, czyli co? J też nie pasuję?????? Bo lekarz na usg nie mógł sięjej już od razu dopatrzeć???? Hih. Tak sie martwiłyśmy, czy szyje wy3mają a tu proszę. Ja już też nie mam powodów do obaw od jutra startujemy z 37 tyg. Zastanawiam się, czy dr wyciągnie mi w pt pessar. wiecie, niezbyt dobrze sie już czuję. Brzusio mi zaczyna przeszkadzać. Mam kłopoty ze spaniem. Ale co tam! Muszę dać radę, nie?

Pozdrawiam wszystkie skracające sie szyjki!
 
Dobrze, że tak się nam poukładało z tymi szyjami:-)
Teraz to czekamy na rozwarcie, ale moja trzyma że hej.

Little me ja też raz śpię, raz nie, ruchy maleństwa niekiedy bolą, ano tak już teraz będzie. Ale damy radę, tyle już za nami.
Ja to sobie tak myślę, że nas dzieciaczki do bezsennych nocy już przygotowują:-)

Pozdrowionka:happy:

Trzymajcie się szyjeczki i to mocno
 
Little me, o!agulka - już wam tak niewiele czasu zostało - zazdroszczę:-D
I tak twardo się trzymacie - żebyście nie urodziły po terminie, bo będzie heca :tak: ;-) .
A co do problemów ze spaniem, to ja już od miesiąca bardzo źle sypiam - już mam dość, bo potem chodzę nieprzytomna przez pół dnia. A przez najbliższe kilka m-cy po porodzie też raczej się nie wyśpię :baffled: :szok:
 
reklama
No ja nie chcę rodzić po terminie!! Bo uparłam się na maj! Najchętniej na 27 na rocznicę ślubu!!! A teraz mi sie przypomniało, że O!agulka w weekend majowy miała rodzić! Tzn tak chciała się dogadać ze swoim maluszkiem! O!agulko do dzieła!!!!!!!!!!
 
Do góry