Ból i twardnienie brzucha, skracanie się szyjki macicy, skurcze

[Audia20]

Kurcze, dziewczyny, widzę, że każda ma nieco inaczej, choć w gruncie rzeczy zalecenia dość podobne - leżeć, odpoczywać. Też się tak stresujecie bardzo tym wszystkim? Moja ciąża jest z invitro, po wielu latach starań, mam 35 lat i poczucie, że to moja ostatnia szansa na dzidziusia, bo nawet przy invitro lekarze dawali nam 2-3% szans na powodzenie. A teraz piąty miesiąc i jeszcze nie miałam nawet jednej chwili, żeby się tym wszystkim cieszyć.
@Wiewióreczka87 @Audia20 ja też jestem raczej z chudych, w dodatku w ciąży na razie jeszcze nic nie przytyłam - jedynie odzyskałam to, co straciłam w pierwszym trymestrze. Pewnie przez nerwy. Ale od początku leżę, o żadnej pracy nie było mowy. Jedynie tyle, co jestem w stanie zrobić na leżąco. Nospa na mnie ostatnim razem nie podziałała w ogóle, ale może powinnam spróbować brać bardziej regularnie. Jakie dawki miałyście zalecone?
@BaskaW jak często chodzisz na kontrolę szyjki? Do swojego lekarza, czy gdzieś indziej? Ja przy tym wszystkim tez muszę sobie w tym wyrobić jakąś rutynę, ale nie wiem, jak często się powinno sprawdzać.

Nospa 3x 1 dziennie plus magnez Magnezin 130mg tez 3x1
Ja chodze na kontrole co dwa tygodnie ale mam jeszcze pepowine dwunaczyniowa ktora lekarz tez kontroluje i na nerce u mojego synka jest jakis lejek- wiec mamy co sprawdzać

 

[Kleo83]

@Naysan Ja jezdze na wizyty srednio co 3 tyg. I mam 2 ginekologow. 1 prowadzi ciaze a drugi od czasu do czasu jak cos sie dzieje bo do niego mam blisko i nie tzreba sie zapisywac na wizyte on uratowal mi ta ciaze. Wylapal ze juz szyjki .Prawie nie ma i wzial mnie do siebie na oddzial i zszyl..dzisiaj moj lekarz prowadzacy nawet go pochwalil powiedzial zw zrobil kawal dobrej roboty. Ja biore tez duzo magne b6 forte a dzisiaj dodatkowo lekarz kazal dokupic aspargin i brac oba na raz. Ja sie boje bo po magnezie boli mnie zoladek jak biore duzo. Pamietaj lezec lezec i lezec a do tego kontrole co 2 tyg.
@Paula_12345 nie wiem wlasnie czy isc na te prenatalne. Moj lekarz je robi i sam proponuje. Z jednej strony i tak konczy mi sie wtedy L4 ale taka cholerna kasa dzisiaj poszlo na wizyte wymaz i ktg 270 zl a do tego paliwo. A prenatalne to znowu 300 plus ktg i dojazd. Masakra

Rozwialas moja watpliwosc, zastanawialam sie czy mozna brac magnez+aspargin, chyba tez sobie dorzuce.
Ja nie wierze, do konca w te dodatkowe usg, wiem, ze lekarze proponuja. Mnie moj tez zapisal w styczniu, bede miec 32tc, ale tak do konca nie jestem przekonana szczerze mowiac.

 

[kasiula8878]

@Naysan Ja jezdze na wizyty srednio co 3 tyg. I mam 2 ginekologow. 1 prowadzi ciaze a drugi od czasu do czasu jak cos sie dzieje bo do niego mam blisko i nie tzreba sie zapisywac na wizyte on uratowal mi ta ciaze. Wylapal ze juz szyjki .Prawie nie ma i wzial mnie do siebie na oddzial i zszyl..dzisiaj moj lekarz prowadzacy nawet go pochwalil powiedzial zw zrobil kawal dobrej roboty. Ja biore tez duzo magne b6 forte a dzisiaj dodatkowo lekarz kazal dokupic aspargin i brac oba na raz. Ja sie boje bo po magnezie boli mnie zoladek jak biore duzo. Pamietaj lezec lezec i lezec a do tego kontrole co 2 tyg.
@Paula_12345 nie wiem wlasnie czy isc na te prenatalne. Moj lekarz je robi i sam proponuje. Z jednej strony i tak konczy mi sie wtedy L4 ale taka cholerna kasa dzisiaj poszlo na wizyte wymaz i ktg 270 zl a do tego paliwo. A prenatalne to znowu 300 plus ktg i dojazd. Masakra

Ile masz brać tego asparginu?

 

[Audia20]

Ile masz brać tego asparginu?

Mi lekarz kazał brać Aspargin jak miałam skurcze łydek po 3 tabletki dziennie.

 

[Audia20]

Rozwialas moja watpliwosc, zastanawialam sie czy mozna brac magnez+aspargin, chyba tez sobie dorzuce.
Ja nie wierze, do konca w te dodatkowe usg, wiem, ze lekarze proponuja. Mnie moj tez zapisal w styczniu, bede miec 32tc, ale tak do konca nie jestem przekonana szczerze mowiac.

U nas pierwsze i drugie prenatalne było darmowe z UE jakies dofinansowanie może popytaj w innych ośrodkach?

 

[Zzzzzz]

@Naysan nie jestes sama jezeli chodzi o to cieszenie się ciaza. Ja jestem po 2 poronieniach i to co dzieje sie w mojej glowie w tej ciazy jest nie do opisania.
Ciagle cos się dzieje a to skurcze a to szyjka a to pessar a to bakteria i zagrożenie porodem przedwczesnym. W tym roku z powodu ciaz bylam w szpitalu 10 razy.
Co chwila wyznaczam nowe cele tzn dotrwać do tego i tego tygodnia i obiecuje sobie ze jak tam będę to na 100% bede sie cieszyc.
Prawda jest taka ze bede szczesliwa jak dam mojej corce pierwszego buziaka.
Tez miewam rozwolnienia ze względu na magnez ale sie tym nie przejmuje juz bo z dwojga zlego lepsze to niz zatwardzenie.

@BaskaW ja to bym chciala isc na usg 3d dzidzia ale to dopiero za 5 tyg wiec jeszcze sobie poczekam.

Ostatni raz chodziłam po dworze pod koniec wakacji. Dzis lezac w sypialni uslyszalam dzieciaki i pomyślałam sobie ,Oho idzie rok szkolny' a później się zorientowałam że przecież jest grudzień prawie i zbliza sie koniec semestru już przespalam 3 miesiace )

 

[Naysan]

@Emilly30 Widzę, że Twój przypadek jest bardzo podobny do mojego. U mnie też długotrwałe bóle, a szyjka na razie ok. A bóle tylko w brzuchu, czy plecy też? Leżysz?

 

[Naysan]

No cóż, każda ma inaczej generalnie takie twardnienia i bóle miesiaczkowe to ma większość dziewczyn w ciazy, mam sporo znajomych w ciazy lub świeżo po, zrobiłam wywiad i każda miała różnego rodzaju bóle przy normalnej i zdrowej ciąży.
Tylko wiadomo, przy niewydolnosci szyjki mogą być groźne

Oby faktycznie tak bylo, ja jestem akurat w tym temacie zielona na razie

 

[Naysan]

Mi jak lekarz tlumaczyl, to te napiecia nie powinny byc regularne i nie powinny trwac zbyt dlugo. W okresie 20tc pojawiaja sie skurcze, bo macica przygotowuje się do porodu. Mi jak sie napinal brzuch to trzymalo mmnie okolo 20min. a nie piwinno niby tak dlugo trwac, na szczescie nie wplywa to negatywnie na moja ciaze. Jak mialam napiety brzuch to czesto chodzilam siusiu i to przynosilo mi ulge.

Ok, nie zaszkodzi spróbować

 

[Naysan]

@Zzzzzz Matko, 10 razy w szpitalu? Mam nadzieję, że na tej liczbie się skończy. Ja wczoraj dostałam opiernicz w klinice, że przyjechałam do nich, a nie do szpitala. Ale prawdę mówiąc, nie mam nawet pojęcia, gdzie jechać - na SOR, na oddział ginekologiczny? Jeszcze nigdy nie korzystałam ze szpitala tak awaryjnie - chyba, że jako dziecko, wtedy się jeździło na pogotowie, a czegoś takiego już podobno nie ma. Dodatkowo właśnie się przeniosłam do Warszawy, więc nie wiem nawet, gdzie są jakie szpitale, gdzie są dobrzy lekarze. Też już się przestałam łudzić, że ciąża będzie pięknym okresem, chcę tylko wytrzymać do końca marca.