reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Ból i twardnienie brzucha, skracanie się szyjki macicy, skurcze

Hej. Przykro mi to mowic witam w klubie. U mnie 20+3 tc. Wiec mamy podobny czas do przelezenia. Ja tez nie mam nic zalozonego leze od 14 tc. Tylko moja szyjka jest jak na razie dluga bo 34 mm. Ale rozpulchniona. Uważaj na bole plecow. One moga byc zwiastunem złego mialam tak przed porodem przedwczesnym. Teraz tez bola plecy od leżenia i od razu sie nakręcam. Czemu lekarz nic Ci nie zaproponowal? Przeciez Twoja szyjka juz jest skrocona.
A pamiętasz czy długo bolały Cię wtedy plecy? Mnie bolą drugi dzień tak od czasu do czasu. Jak poleżę na boku to jest lepiej.
 
reklama
Pamietam jak dzis ze wtedy narzekalam na ból w plecach w krzyzu. Nie sadzilam ze na drugi dzien urodze. Teraz jak mnie boli to bardziej w połowie plecow i pomaga masaz. Wtedy to byla piekna ciaza a porod niespodziewanie. Teraz problemowa i wszytsko analizuje i sie bardzo boje. Ja mialam teraz wizyte 4 pazdz. Kolejna dopiero 31nie wiem jak wytrzymam.. Do tego jutro beda wyniki z posiewu. Wiem jedno muismy byc czujne i myslec pozytywnie.
 
Pamietam jak dzis ze wtedy narzekalam na ból w plecach w krzyzu. Nie sadzilam ze na drugi dzien urodze. Teraz jak mnie boli to bardziej w połowie plecow i pomaga masaz. Wtedy to byla piekna ciaza a porod niespodziewanie. Teraz problemowa i wszytsko analizuje i sie bardzo boje. Ja mialam teraz wizyte 4 pazdz. Kolejna dopiero 31nie wiem jak wytrzymam.. Do tego jutro beda wyniki z posiewu. Wiem jedno muismy byc czujne i myslec pozytywnie.
Ciężko zachować zdrowy rozsądek, jeden objaw może być nieznaczacy u kogoś a kogoś innego może być ważący. Nie wiem co robić, codziennie bronie się przed tym aby gdzieś ze sobą nie jechać i prosić o pomoc. Dużo rzeczy mnie niepokoi heh... Jak na razie to czekam i mam wierzę, że będzie wszystko dobrze
 
Mam nadzieje ze teraz dadza :-).

Inny szpital odpada: ten ma najwyzszy stopien referencyjnosci i jesli moj dzidzius ma sie urodzic wczesniej to i tak go tam przetransportuja. Nie ma w moim wojewodztwie lepszych specow od wczesniactwa niestety. (A wiem ze i spoza woj. laski tutaj sie kładą) Stad tez brak łóżek.

A co na to mówi Twój lekarz prowadzący? Nie ma wpływu na przyjęcie do szpitala?
 
Cześć Dziewczyny To forum jest bardzo podbudowujace, okazuje się, ze nie jestem odosobnionym przypadkiem. W grupie jest siła Mam podobny problem jak Wy, jestem w 19tc i moja szyjka ma 27mm, lekarz za dwa tygodnie sprawdzi czy dzieje się dalej coś niepokojącego. Narazie muszę leżeć. Doszły mi klocia nad spojeniem łonowym i dziś strasznie boli mnie dół pleców, ale tłumacze sobie, że to może od lezenia

To jestem w bardzo podobnej sytuacji. Mi kazał brać nospe forte 3x1 i doraźnie scopolan w czopkach jak bardzo brzuch będzie napięty i przy większych skurczach. Wizytę kontrolna szyki mam we wtorek 16.10 i mam nadzieje, ze będzie miał dla mnie dobre wieści, ale powiem szczerze, ze od kiedy wiem o tej szyjce to boje się najgorszego. Wcześniej mniej się stresowałam.
Teraz każde minimalne zakłucie, lekki ból stawia mnie do pionu. Boje się nawet kichnac, a przy każdej wizycie w toalecie kontrola czy wszytsko jest ok, czy nie ma żadnych plamień etc. I czekam z utęsknieniem na kazdy ruch małej. Jak chwile dłużej jej nie czuje tez zaczynam się denerwowac, a dzień dopiero 21+5
 
Ostatnia edycja:
Ciężko zachować zdrowy rozsądek, jeden objaw może być nieznaczacy u kogoś a kogoś innego może być ważący. Nie wiem co robić, codziennie bronie się przed tym aby gdzieś ze sobą nie jechać i prosić o pomoc. Dużo rzeczy mnie niepokoi heh... Jak na razie to czekam i mam wierzę, że będzie wszystko dobrze
Masz racje. Ciezko zachowac rozsadek. Moja jest to 3 ciaza. 1 idelana donoszona bez lekow lezenia itp. 2 ciaza idelana do czasu. W sobote bole krzyzowe nie sadzilam ze to cos znaczy myslalam ze to przez coraz wiekszy brzuch. Rano w niedziele obudzilu mnie skurcze .w szpitalu juz 5cm rozwarcia. Maly zyl 2 dni. 3 ciaza po diagnozach myslalam.ze leki pomoga i glownym moim zmartwieniem bedzie Zdiagnozowana choroba. A tu nagle diagnoza w 14 tc ze szyjka miekka. W szpitalu bylam 2dni lezalam tam z laska ktora w 33tc przyjechala z bolami krzyzowymi ktore przepowiadaja porod zostawili ja w szpitalu i mowila mi ze od razu skojarzyla ze takie bole sa przedporodowe. Wiec ja teraz boje sie Wszystkiego i wole nic nie przeoczyc. Raz juz przeocyzlam i syna nie ma z nami :( badz czujna i lez jak najwiecej. Jakos to razem przetrwamy i lepiej raz za duzo sprawdzic niz raz za malo.
 
To jestem w bardzo podobnej sytuacji. Mi kazał brać nospe forte 3x1 i doraźnie scopolan w czopkach jak bardzo brzuch będzie napięty i przy większych skurczach. Wizytę kontrolna szyki mam we wtorek 16.10 i mam nadzieje, ze będzie miał dla mnie dobre wieści, ale powiem szczerze, ze od kiedy wiem o tej szyjce to boje się najgorszego. Wcześniej mniej się stresowałam.
Teraz każde minimalne zakłucie, lekki ból stawia mnie do pionu. Boje się nawet kichnac, a przy każdej wizycie w toalecie kontrola czy wszytsko jest ok, czy nie ma żadnych plamień etc. I czekam z utęsknieniem na kazdy ruch małej. Jak chwile dłużej jej nie czuje tez zaczynam się denerwowac, a dzień dopiero 21+5
U mnie dokładnie to samo lek l strach, nie moge spac w nocy.Jestem przewrazliwiona leżę i obserwuje gdzieg mnie zakluje, gdzie zaboli i zaraz w necie czytam co to, od czego itd. Nie mogę się doczekać lutego aby było już po wszystkim.
 
reklama
Masz racje. Ciezko zachowac rozsadek. Moja jest to 3 ciaza. 1 idelana donoszona bez lekow lezenia itp. 2 ciaza idelana do czasu. W sobote bole krzyzowe nie sadzilam ze to cos znaczy myslalam ze to przez coraz wiekszy brzuch. Rano w niedziele obudzilu mnie skurcze .w szpitalu juz 5cm rozwarcia. Maly zyl 2 dni. 3 ciaza po diagnozach myslalam.ze leki pomoga i glownym moim zmartwieniem bedzie Zdiagnozowana choroba. A tu nagle diagnoza w 14 tc ze szyjka miekka. W szpitalu bylam 2dni lezalam tam z laska ktora w 33tc przyjechala z bolami krzyzowymi ktore przepowiadaja porod zostawili ja w szpitalu i mowila mi ze od razu skojarzyla ze takie bole sa przedporodowe. Wiec ja teraz boje sie Wszystkiego i wole nic nie przeoczyc. Raz juz przeocyzlam i syna nie ma z nami :( badz czujna i lez jak najwiecej. Jakos to razem przetrwamy i lepiej raz za duzo sprawdzic niz raz za malo.
Ja mam synka sześcioletniego, ciąża idealna tak jak u Ciebie. Teraz dwa razy z rzędu poronienia w 8 i 11 tc. Nawet mężowi nie mówię o swoich lękach i o tym że ciągle coś mnie boli i niepokoi, bo nie chce jego stresować. Straszne chwile musimy jakoś przetrwać, ale za to nagroda będzie cudna i najpiękniejsza i wtedy pomyślimy warto było to wszystko wytrzymac:-*
 
Do góry