reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Ból i twardnienie brzucha, skracanie się szyjki macicy, skurcze

O jejku twk niewiele sie tu udzielam a ktos mnir kojarzy, to mile. U mnie wyszła hipotrofia, która rzekomo się nie potwierdziła. Ale to już pisałam kilka postów wcześniej. Niby stare łożysko, i mało wód ale jak poszlam sprawdzić to jeszcze do mojej Pani ginekolog prywatnie to powiedziała że wody są w normie jak na ten etap ciazy. A mały po prostu będzie mały i tyle. Nie mam się czym przejmować. Moja babcia rodziła dzieci nie większe niż 2600 gram, ja wazylam 2600 a siostra 2700 więc może faktycznie będzie bardzo malutki lub jego obwod brzuszka zaniza wage. W piątek pobrała mi tez gbs ppdczas wizyty, w poniedziałek idę odebrać wynik. Ciekawe co tam wyjdzie. Wy mialyscie pobierwny z pochwy i odbytu czy tylko z pochwy? Nie mierzyla mi już szyjki, bo powiedziała że to bez sensu. Zbadała tylko ręcznie i powiedziała że jest Ok, że wszystko jest zamknięte. I mam wytrzymać do 23 lipca a później już sobie mogę chodzić. 23 lipca to będzie 37t0d, wtedy też mam odstawić luteine ale powiedziała że magnez mogę dalej brać bo na tym etapie jakby miało się coś zacząć dziać to on porodu nie zatrzyma. Także lezakuje jeszcze ten tydzień co będzie, ale już mnie trzęsie w środku bo tyle rzeczy chciałabym porobić. I w głębi serca myślę sobie że to cud że wytrwalam do tego tygodnia, łatwo nie było. I im bliżej poród tym bardziej się boję że coś mogli by pójść nie tak i moje leżenie pójdzie na marne..:(
Mi pobierał wymaz chyba bardziej z odbytu w ogóle,ale jak zapytałam to powiedział,że z przedsionka pochwy i odbytu.
Wszystko będzie dobrze, zobaczysz;) te obawy już będą z nami do końca życia o nasze dzieciaki;)
 
reklama
Patka i Mikasa ja jestem na tym samym etapie co wy i też te same tygodnie. W środę mam wizytę i bardzo jestem ciekawa co mi lekarz powie. Miałam też dni z silnymi skurczami. Oby jeszcze 2 tygodnie i ciąża będzie donoszona.
Ja tez wizytuje w środę:) to trzymajmy kciuki za siebie;)
 
Ostatnia edycja:
O jejku twk niewiele sie tu udzielam a ktos mnir kojarzy, to mile. U mnie wyszła hipotrofia, która rzekomo się nie potwierdziła. Ale to już pisałam kilka postów wcześniej. Niby stare łożysko, i mało wód ale jak poszlam sprawdzić to jeszcze do mojej Pani ginekolog prywatnie to powiedziała że wody są w normie jak na ten etap ciazy. A mały po prostu będzie mały i tyle. Nie mam się czym przejmować. Moja babcia rodziła dzieci nie większe niż 2600 gram, ja wazylam 2600 a siostra 2700 więc może faktycznie będzie bardzo malutki lub jego obwod brzuszka zaniza wage. W piątek pobrała mi tez gbs ppdczas wizyty, w poniedziałek idę odebrać wynik. Ciekawe co tam wyjdzie. Wy mialyscie pobierwny z pochwy i odbytu czy tylko z pochwy? Nie mierzyla mi już szyjki, bo powiedziała że to bez sensu. Zbadała tylko ręcznie i powiedziała że jest Ok, że wszystko jest zamknięte. I mam wytrzymać do 23 lipca a później już sobie mogę chodzić. 23 lipca to będzie 37t0d, wtedy też mam odstawić luteine ale powiedziała że magnez mogę dalej brać bo na tym etapie jakby miało się coś zacząć dziać to on porodu nie zatrzyma. Także lezakuje jeszcze ten tydzień co będzie, ale już mnie trzęsie w środku bo tyle rzeczy chciałabym porobić. I w głębi serca myślę sobie że to cud że wytrwalam do tego tygodnia, łatwo nie było. I im bliżej poród tym bardziej się boję że coś mogli by pójść nie tak i moje leżenie pójdzie na marne..:(
Mi wymaz z pochwy wyszło przy stanie zapalnym około 20tc jak miałam stan zapalny.
 
Patka i Mikasa ja jestem na tym samym etapie co wy i też te same tygodnie. W środę mam wizytę i bardzo jestem ciekawa co mi lekarz powie. Miałam też dni z silnymi skurczami. Oby jeszcze 2 tygodnie i ciąża będzie donoszona.
Bardzo się ciesze:):) ja tez planuje sobie rodzić koło 26ego,hahaha. Zobaczymy jak młoda. Ja czasem mam mocniejsze bóle przepowiadajace. Teraz w środę pierwsze ktg i wizyta. Zobaczymy co tam się dzieje, bo sama z siebie więcej już robię... lekarz kazał czekać do piątku ale mnie nosi. No to fajnie,że tyle już nam się udało wytrzymac:):):)
Dziewczyny damy radę teraz już w to wierzę, naprawdę :)
U mnie ostatnio twardnienia są bolesne, dzisiaj brzuch wyjątkowo często mi się stawia i jak się napina to boli mnie podbrzusze, ciekawa jestem czy to są bóle przepowiadajace czy może już coś się zaczyna...No ale nie panikuje , leżę grzecznie i oglądam final MŚ:D
 
Dziewczyny damy radę teraz już w to wierzę, naprawdę :)
U mnie ostatnio twardnienia są bolesne, dzisiaj brzuch wyjątkowo często mi się stawia i jak się napina to boli mnie podbrzusze, ciekawa jestem czy to są bóle przepowiadajace czy może już coś się zaczyna...No ale nie panikuje , leżę grzecznie i oglądam final MŚ:D
Ja tak miałam we wtorek i środę już myślałam że na IP pojadę ale przeszło. Czekam do środy opowiem lekarce niech się wypowie. Wczoraj jak brałam prysznic to się przeraziłam wszystko tam jakby spuchnięte na zewnątrz. Macie tak czasem. Dziś wróciło wszystko do normy. Też oglądam mecz,kibicuje Chorwacji :)
 
Dziewczyny damy radę teraz już w to wierzę, naprawdę :)
U mnie ostatnio twardnienia są bolesne, dzisiaj brzuch wyjątkowo często mi się stawia i jak się napina to boli mnie podbrzusze, ciekawa jestem czy to są bóle przepowiadajace czy może już coś się zaczyna...No ale nie panikuje , leżę grzecznie i oglądam final MŚ:D
Raczej przepowiadajace, też tak mam 2 tydzien;) z synem w ciąży tego nie mialam;) A teraz zdarzył mi się taki wieczór,że już myślałam że pojadę na IP,ale po nospe się wyciszylo. Też oglądam finał:)
 
Ja tak miałam we wtorek i środę już myślałam że na IP pojadę ale przeszło. Czekam do środy opowiem lekarce niech się wypowie. Wczoraj jak brałam prysznic to się przeraziłam wszystko tam jakby spuchnięte na zewnątrz. Macie tak czasem. Dziś wróciło wszystko do normy. Też oglądam mecz,kibicuje Chorwacji :)
Tak, też mam czasem wszystko na zewnątrz opuchnięte. No nic, jeszcze chwila i będzie po wszystkim. Ja jestem za Francja:p
 
O jejku twk niewiele sie tu udzielam a ktos mnir kojarzy, to mile. U mnie wyszła hipotrofia, która rzekomo się nie potwierdziła. Ale to już pisałam kilka postów wcześniej. Niby stare łożysko, i mało wód ale jak poszlam sprawdzić to jeszcze do mojej Pani ginekolog prywatnie to powiedziała że wody są w normie jak na ten etap ciazy. A mały po prostu będzie mały i tyle. Nie mam się czym przejmować. Moja babcia rodziła dzieci nie większe niż 2600 gram, ja wazylam 2600 a siostra 2700 więc może faktycznie będzie bardzo malutki lub jego obwod brzuszka zaniza wage. W piątek pobrała mi tez gbs ppdczas wizyty, w poniedziałek idę odebrać wynik. Ciekawe co tam wyjdzie. Wy mialyscie pobierwny z pochwy i odbytu czy tylko z pochwy? Nie mierzyla mi już szyjki, bo powiedziała że to bez sensu. Zbadała tylko ręcznie i powiedziała że jest Ok, że wszystko jest zamknięte. I mam wytrzymać do 23 lipca a później już sobie mogę chodzić. 23 lipca to będzie 37t0d, wtedy też mam odstawić luteine ale powiedziała że magnez mogę dalej brać bo na tym etapie jakby miało się coś zacząć dziać to on porodu nie zatrzyma. Także lezakuje jeszcze ten tydzień co będzie, ale już mnie trzęsie w środku bo tyle rzeczy chciałabym porobić. I w głębi serca myślę sobie że to cud że wytrwalam do tego tygodnia, łatwo nie było. I im bliżej poród tym bardziej się boję że coś mogli by pójść nie tak i moje leżenie pójdzie na marne..:(
Nie ma co się martwic na zapas, takie maluszki szybko nadrabiaja a poza tym trzeba brać poprawkę na te pomiary , wszystko będzie dobrze, zobaczysz!
Co do posiewu ja miałam pobieramy z przedsionka pochwy i odbytu w ubiegłą sobotę i czekam jeszcze na wynik , ciekawe kiedy będzie...
Też w poniedziałek 23.07 kończę równo 37 tygodni;) na kiedy masz termin,na 14 sierpnia?
U mnie 24.07 ściągamy szew i pessar i mam nadzieję że już urodze bo strasznie dokuczaja mi obrzęki i drętwienie dłoni...
A Ty myśl pozytywnie! Teraz już bejbi jest bezpieczne :)
 
Raczej przepowiadajace, też tak mam 2 tydzien;) z synem w ciąży tego nie mialam;) A teraz zdarzył mi się taki wieczór,że już myślałam że pojadę na IP,ale po nospe się wyciszylo. Też oglądam finał:)
Ja biorę no spe forte 3 razy dziennie ale mam wrażenie że już tak nie działa i ilość skurczy się zwiększyła...Ale jak mówisz że przepowiadajace to jestem spokojniejsza , czekam zatem do wtorku i niech się dzieje co chce :);)
 
reklama
Do góry