reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Ból i twardnienie brzucha, skracanie się szyjki macicy, skurcze

Moja córcia też owinięta pępowiną była. Na szczęście wszystko sprawnie poszło i udało się sn urodzić, chociaż lekarka cały czas mnie uprzedzała, że może być cc. Co się nadenerwowałam to moje.
Zastanawiam się czy na usg widać czy dzieć owinięty pępowiną:confused: Przyznam, że teraz się trochę schizuję.
 
reklama
Moja córcia też owinięta pępowiną była. Na szczęście wszystko sprawnie poszło i udało się sn urodzić, chociaż lekarka cały czas mnie uprzedzała, że może być cc. Co się nadenerwowałam to moje.
Zastanawiam się czy na usg widać czy dzieć owinięty pępowiną:confused: Przyznam, że teraz się trochę schizuję.
ja jak chodze na usg to pepowiny wogole nie widac ale pewnie duzo zalezy od sprzetu uzywanego przez lekarzy :happy:
I nie ma co sie schizowac lekarze napewno wiedza co robia i potrafia nawet w razie zaplatania sie malucha predko wyjsc z opalow:happy2:
 
Zoi staram się tym nie denerwować i nastawiać pozytywnie, ale oczywiście strach jest.

Trzymam kciuki za czwartek, a wiesz kto mieszka w brzuszku czy to będzie niespodzianka?
 
Zoi staram się tym nie denerwować i nastawiać pozytywnie, ale oczywiście strach jest.

Trzymam kciuki za czwartek, a wiesz kto mieszka w brzuszku czy to będzie niespodzianka?
Oh strach zawsze jest to juz taka nasza natura ze jak czegos nie widzimy lub nie znamy to sie zaczynamy tego bac,ja to jestem panikara a zwlaszcza ostatnie dni bo weszlo mi cos do tej glowy ze po cc sie nie obudze ale staram sie rozwiewac zle mysli ogladaniem filmow w TV jak i nawet dzis wyszlam z mezem do kawiarni by troche odbic od codziennosci:-p
Co do plci to wiem kto tam mieszka, 4 lekarzy potwierdzilo kolejnego synka wiec mysle ze to wiecej niz pewne ze bedzie kolejny chlopczyk :-)
Ja to jeszcze jednego dziecka nie urodzilam a maz juz mowi ze kolejne bedzie dziewczynka bo snuje sobie plany bo chce miec tez i corke bo mowi ze chce miec swoja pieszczoche bo synek jak to mowiac mojej kiecki sie trzyma:-D
 
Witajcie!
Jestem nowa w tym wątku. Jestem w 35 tc. Termin mam na 8.08. Ostatnio na wizycie gin powiedziała, że skraca mi się szyjka. Zaleciła nospe, magnez i luteine. Obawiam się tej luteiny. Czy któraś z Was brała? W końcu to hormon i przenika do krwiobiegu. Poradzcie coś proszę... :-)
 
Saguro wiele dziewczyn bierze luteinę, więc pewnie jest bezpieczna dla dzieciaczka. Ja osobiście mam dużo gorszą opinię o regularnym zażywaniu nospy.
Mnie troszkę dziwi, że dostałaś takie zalecenia, bo na tym etapie dzidzia już bezpieczna, wiem, że jeszcze się kwalifikuje jako wcześniak, ale wydaje mi się rozsądniejsze zalecenie pooszczędzania się i polegiwania jeszcze z tydzień, dwa niż zażywania leków.
Oczywiście to tylko moja opinia, lekarzem nie jestem.
 
Witam kobitki przyszlam sie pochwalic ze wlasnie dzis wrocilam do domu ze szpitala ze swoim nowonarodzonym synkiem :-)
Wazy 3kg i jak narazie z tego co widze jest spokojny daje pospac,co 3 godzinki sie upomina o jedzonko a czasem nawet i 4:happy2:
Pozdrowionka i zycze wam spokojnej ciazy :happy2:
 
reklama
Zoi serdecznie Ci gratuluję. Niech się Synek zdrowo chowa. Mam nadzieje, że się dobrze czujesz.

pozdrawiam
Dziekuje bardzo za gratulacje :happy2:
Co do samopoczucia to powiem tak ze w ten sam dzien po cc czyli jakies 2 godzinki po juz stalam o wlasnych silach kolo lozka,dzis odczuwam wciaz bol po cc ale najbardziej dokuczliwe sa bole obkurczania sie macicy przypominajace bardzo bol malpiszonowy,ale ogolem czuje sie dobrze i zaczelam sama sie zajmowac wszelkimi obowiazkami domowymi mowiac do tesciowej ze mi jest potrzebny ruch i pomocy mi nie potrzeba :happy2:
 
Do góry