reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Ból i twardnienie brzucha, skracanie się szyjki macicy, skurcze

Ja mam duphaston od poczatku 2x1, aspargin od 3 m-cy 3x1 lub wiecej, w zaleznosci od nasilenia skurczow i nospe doraznie. Fajnie, ze jest ulozony glowką:-)
Akurat u mnie to nie robi różnicy, bo pewnie będzie CC ze względu na miesniaka macicy i zbyt ryzykowny byłby poród naturalny
 
reklama
Tak tez wyczytalam. Hmm a moge spytac skad Twoja duza wiedza w tym temacie?:) czy na poczatku tej choroby zawsze jest goraczka u dziecka?
Mogą tydzień przed wystąpić objawy przeziębienia niezyt nosa itd, ale może nie być nic tylko wyjść wysypka. Moja wiedza z książek ☺️ mam duży kontakt z dziećmi nie tylko swoimi☺️mojej kuzynki synek miał jak ona była w ciąży ale się nie zarazila i była już po 30 tygodniu. Pozatym u nas na forum lipcowych mam też u dziewczyn parę dzieciaczków miało ale żadna się nie zaraziła. Jedna majowa mama złapała to świństwo ale po 30 tygodniu to już żadnej profilaktyki się nie włącza.
 
Mogą tydzień przed wystąpić objawy przeziębienia niezyt nosa itd, ale może nie być nic tylko wyjść wysypka. Moja wiedza z książek ☺️ mam duży kontakt z dziećmi nie tylko swoimi☺️mojej kuzynki synek miał jak ona była w ciąży ale się nie zarazila i była już po 30 tygodniu. Pozatym u nas na forum lipcowych mam też u dziewczyn parę dzieciaczków miało ale żadna się nie zaraziła. Jedna majowa mama złapała to świństwo ale po 30 tygodniu to już żadnej profilaktyki się nie włącza.
Dziekuje Ci zatem za odzew:) tym bardziej ciezko stwierdzic,bo moj ma ciagle katar alergiczny,raz wiekszy,raz mniejszy, no i kaszel. Syn siostry nie mial ani goraczki,ani nic. A u niego w szkole epidemia... okres wylegania do 2 tyg ponoc...to jeszcze tydzien niepewnosci czy mlody sie zarazil...
 
Dziekuje Ci zatem za odzew:) tym bardziej ciezko stwierdzic,bo moj ma ciagle katar alergiczny,raz wiekszy,raz mniejszy, no i kaszel. Syn siostry nie mial ani goraczki,ani nic. A u niego w szkole epidemia... okres wylegania do 2 tyg ponoc...to jeszcze tydzien niepewnosci czy mlody sie zarazil...
Właśnie przy alergii to ciezko. U mnie ostatnio od siostry dostał wysypki i też się baliśmy czy to nie to, a nasze dzieciaki się często bawią ale okazało sie, że alergia.
 
Właśnie przy alergii to ciezko. U mnie ostatnio od siostry dostał wysypki i też się baliśmy czy to nie to, a nasze dzieciaki się często bawią ale okazało sie, że alergia.
Wydaje mi sie,ze ten rumien to bardziej takie rozlane czerwone,rozowe plamy musza byc? Bo moj ma typowe krostki szorstkie...no nic, poczekam. U syna bede wtpatrywac wysypki,u siebie bolow stawowych...oby nie.
 
Wydaje mi sie,ze ten rumien to bardziej takie rozlane czerwone,rozowe plamy musza byc? Bo moj ma typowe krostki szorstkie...no nic, poczekam. U syna bede wtpatrywac wysypki,u siebie bolow stawowych...oby nie.
Właśnie cięzko powiedzieć bo niektórym lekarzom zdarza się pomylić z alergią ale myślę, że żadko. Najbardziej charakterystyczne są te rumiane policzki chociaż też nie muszą być oznaką bo mogą wystapic po kilku dniach, ale w wiekszosci przypadków to policzki są pierwsze. I z tego co wyczytałam wysypka przy rumienia nie występuje na dloniach
 
Pięknie! Super informacje! Nie wiedziałam, że można mieć dwa szwy. Co więcej, każdy zawsze mówil o spełzaniu szwu a nie wzrastaniu. To ile długości ma teraz Twoja szyjka?

Mam szwy od 13 tygodnia, w momencie ściągania to będzie okres pół roku. Jak najbardziej mogą się wrosnąć w tkankę. Długości szyjki już lekarz nie mierzy, wiadomo, że wynosi od jednego szwu do drugiego co daje jakieś 3 cm. Obecnie ważniejsze jest rozwarcie ujścia zewnętrznego i tutaj też zamknięte.
Te dwa szwy to taka autorska metoda mojego lekarza, nie znalazłam w necie nikogo, kto stosuje taka metodę.
 
Cześć dziewczyny. Mogę do Was dołączyć ? Jestem po dwutygodniowym pobycie w szpitalu (wróciłam w poniedziałek) z powodu krótkiej szyjki. W dniu przyjęcia miała 2, 85, tydzień później 2,7 a w dniu wypisu 2,9. Ale usłyszałam że te rozbieżności to błąd pomiaru i że niby jest na tym samym poziomie. Generalnie cały czas leżę, wstaje do WC, umyć się czy zrobić coś do jedzenia. Chociaż czasem przejdę się po domu bo jestem cała obolala, zcierpnieta. Na dodatek mam straszne wzdęcia i bóle brzucha.... Zawsze miałam z tym problem, dodatkowo zaparcia:frown: a teraz kiedy się nie ruszam wydaje mi się że jest jeszcze gorzej, czasem wieczorami po prostu nie mogę wytrzymać tak boli :sad: a najgorsze w tym wszystkim jest to że każdy mój ból brzucha łącze z wzdęciami i boję się że że może to jednak nie wzdęcia tylko coś nie tak z dzieckiem.... Ehh było tak pięknie, dobrze się czułam, do pracy chodziłam, miałam dużo energii, aż jednego dnia zauważyłam minimalne plamienie więc pojechałam na sor... I już zostałam z powodu szyjki, mam milion obaw i różnych schiz :frown: powiedzcie mi np kochane jak lezycie? Bo ja się boję że nawet to źle robię.... Nie leżę jak deska, staram się więcej leżeć na lewym boku ale ostatnio częściej zmieniam pozycje bo raz ze nie bolą mnie aż tak plecy a dwa, czytałam że jedna pozycja może przyczynić się do asymetrii u dziecka. Pod głową mam zawsze poduszkę, i często zginam nogi w kolanach (również leżąc na plecach). A może powinnam mieć proste nogi? Wychodzicie czasem na dwór? Taka piękna pogoda, mąż mówi że mam przejść się chociaż wokół domu ale nie wiem sama. W poniedziałek idę do lekarza, innego niż do tej pory, bo moja poprzednia była beznadziejna i mam nadzieję że się trochę uspokoje. Lekarze w szpitalu nie są zbyt wylewni....chociaż liczę też na dobre rady doświadczonych koleżanek :-) :)we wtorek zaczynam 30 Tc a mała w poniedziałek ważyła ok 1300g.
 
Cześć dziewczyny. Mogę do Was dołączyć ? Jestem po dwutygodniowym pobycie w szpitalu (wróciłam w poniedziałek) z powodu krótkiej szyjki. W dniu przyjęcia miała 2, 85, tydzień później 2,7 a w dniu wypisu 2,9. Ale usłyszałam że te rozbieżności to błąd pomiaru i że niby jest na tym samym poziomie. Generalnie cały czas leżę, wstaje do WC, umyć się czy zrobić coś do jedzenia. Chociaż czasem przejdę się po domu bo jestem cała obolala, zcierpnieta. Na dodatek mam straszne wzdęcia i bóle brzucha.... Zawsze miałam z tym problem, dodatkowo zaparcia:frown: a teraz kiedy się nie ruszam wydaje mi się że jest jeszcze gorzej, czasem wieczorami po prostu nie mogę wytrzymać tak boli :sad: a najgorsze w tym wszystkim jest to że każdy mój ból brzucha łącze z wzdęciami i boję się że że może to jednak nie wzdęcia tylko coś nie tak z dzieckiem.... Ehh było tak pięknie, dobrze się czułam, do pracy chodziłam, miałam dużo energii, aż jednego dnia zauważyłam minimalne plamienie więc pojechałam na sor... I już zostałam z powodu szyjki, mam milion obaw i różnych schiz :frown: powiedzcie mi np kochane jak lezycie? Bo ja się boję że nawet to źle robię.... Nie leżę jak deska, staram się więcej leżeć na lewym boku ale ostatnio częściej zmieniam pozycje bo raz ze nie bolą mnie aż tak plecy a dwa, czytałam że jedna pozycja może przyczynić się do asymetrii u dziecka. Pod głową mam zawsze poduszkę, i często zginam nogi w kolanach (również leżąc na plecach). A może powinnam mieć proste nogi? Wychodzicie czasem na dwór? Taka piękna pogoda, mąż mówi że mam przejść się chociaż wokół domu ale nie wiem sama. W poniedziałek idę do lekarza, innego niż do tej pory, bo moja poprzednia była beznadziejna i mam nadzieję że się trochę uspokoje. Lekarze w szpitalu nie są zbyt wylewni....chociaż liczę też na dobre rady doświadczonych koleżanek :-) :)we wtorek zaczynam 30 Tc a mała w poniedziałek ważyła ok 1300g.
Witaj:)
Twoja szyjka na etapie na ktorym jestes jest calkiem przyzwoitej dlugosci (jesli jest twarda i zamknieta jest naprawdę ok). Wiekszosc lekarzy bezpieczna granice przyjmuje 2,5 cm. Ja jestem w 25tc, noja szyjka ma 24 mm. Nie moge ciagle lezec, bo mam 3 latka, ktory pomimo tego,ze chodzi do przedszkola, potrzebuje zjesc obiad np. Czasem zostaje z nim sama. Zdarza mi sie przygotowac obiad czy powiesic pranie. Jak leze to staram sie mozliwie jak najbardziej plasko, pod glowa zawsze mam poduszke, czasem podkyrcze nogi, wiekszosc jednak na jednym lub drugim boku. Nie popadajmy w paranoje:) jakby Twoja szyjka miala 0,5 cm, plyn owodniowy by sie saczyl,wtedy wskazane jest zeby podkladac pod nogi cos i pod pupe. A tak to mysl pozytywnie, to jest najwazniejsze:)
Ja ze spacerow zrezygnowalam na koszt tego,zeby wykonac minimum w domu. Wsluchaj sie w siebie, jak nie ciagnie dol brzucha, nie twardnieje co chwile, to mysle,ze mozesz wyjsc przed dom, a moze masz jakas lezanke,zby na swiezym powietrzu polezec bez wyrzutow sumienia? Bo pozycja siedziaca dla skracajacych szyjek jest slaba.
W I ciazy tez lezalam, wtedy podchodzilam do tego inaczej, bardzo sie balam... lezalam plackiem 23 godz na dobe. Teraz staram sie nie popadac w paranoje i psychicznie na pewno czuje sie lepiej.
Twoja szyjka naprawde jest spoko dlugosci:) odppczywaj jak najwiecej, spokoj tylko moze nas uratowac:)
 
reklama
Co do wzdec- tez na nie narzekam,choc ostatnio musze przyznać,ze mniej. Wyprozniam sie raz dziennie(przewaznie), jem na sniadanie platki z jogurtem naturalnum, w ciagu dnia jablko i kiwi. I jakos idzie...
 
Do góry