To i tak super wyczyn! Skoro tyle się udało to na pewno uda się do końca. Masz już doświadczenie w leżeniu więc na pewno Ci się uda!Cześć dziewczyny, chciałabym dołączyć do wątku. Jestem juz po 3 wizytach w szpitalu. Mam problem z szyjka, od 19 tc ciągle się skraca i wydłuża. W 19 tc 22 mm, 20 tc 28mm, 26 tc 22 mm 27 tc 14 mm i założenie szwu, 28 tc 20 mm, 29 tc 8-12 mm, obecnie 31 tc 20 mm. Oczywiście leżę od 19 tc. Nikt nie potrafi powiedzieć dlaczego tak się dzieje mimo iż cały czas leżę. W 29 tc byłam w szpitalu z podłączona pompa na skurcze, lekarze mówili aby wytrwać do 32 tyg to będzie już dobrze, więc leżę i liczę ze będzie ok. Szyjka wydłużyla się od pobytu w szpitalu. Lekarz mówi, ze jest stabilnie. Wizyty co tydzień.
reklama
Ja mam w pochwie gdzieś od 10 tc (teraz 23). Wszyscy lekarze mówią mi, że w ciąży to normalne a ja im wierze. Także uszy do góry!Czy macie może czasem kłucie w pochwie lub tak w okolicy nadłonowej?
Mikasa7
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 13 Kwiecień 2018
- Postów
- 1 893
Witaj na forumHej,nareszcie znalazłam ludzi w podobnej sytuacji..Choc nikomu nie życzę.Też mam krótka szyjke macicy 24 mm i szef okrężny założony w 23 tc.Termin porodu na 6 sierpień.Umieram ze strachu co dalej....
Ja mam termin na 10.08, moja szyjka tez ma 24 mm,ale jeszcze nie mam.nic zalozonego... za niecale 2 tyg lekarz podejmie decyzje...
Badają mnie różni lekarze, ze względu na częste wizyty w szpitalu, chociaż ostatnie dwie wizyty i badania w szpitalu były wykonywane przez jednego. W sumie to mam dwóch prowadzących ( ojciec i syn) bo nie zawsze mogę się umówić na wizytę tak szybko jakbym chciała do prowadzącego ciążę. Pracują tez w szpitalu, wiec raz laduje na odziale u jednego raz u drugiego. Z leków od początku luteina 2x1, od dwóch miesięcy aspargin, najpierw 2x2 od miesiąca 3x2, nospa doraźne. Sterydy podane w 27 tyg. A jak u Ciebie z lekami? Szew powinien pomóc ale gwarancji nie dają... zawsze jednak coś pomoże i musimy w to wierzyć, że dotrwamy do bezpiecznego tyg. Dla mnie sukcesem będzie 36, ale gdyby 34 to tez będzie ok. U mnie dodatkowo Maluch ułożył się już główka tak nisko, że nie zawsze w Usg widać całą główkę aby ją zmierzyć, dlatego częsem wymiar pobierają przy usg dopochwowym bo lepiej widać. Nie wspomnę już o ucisku na pęcherz.31 tydzien to juz calkiem dobrze! A szyjka zamknieta, wiec tez dobrze rokuje:-) dasz rade! ja leze od 17 tygodnia, a szew mialam zakladany w 18+6 tc na szyjke 18mm. Aktualnie mam 29+2 tc, szyjka 15 mm i caly czas walcze o kazdy dzien. A szyjke mierzy Ci zawsze ten sam lekarz na tym samym sprzecie? A sterydy podali Ci? Bierzesz leki?
Mikasa7
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 13 Kwiecień 2018
- Postów
- 1 893
Hehe, wez przestan juz nie bede nic pisac, zebys sie nie denerwowala bo jestes moja mistrzynia wkrecaniaJeny, zestresowałam się tym rumieniem zakaźnym, chociaż nie miałam się od kogo zarazić, to ostatnio po południu miałam czerwone poliki, ale myślałam, że to od ciepła. teraz mnie wszystko swędzi
Mikasa7
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 13 Kwiecień 2018
- Postów
- 1 893
Lez jak najwiecej, wstawaj siusiu i cos zjesc. Zobacz jak bedzie z szyjka po zalozeniu szwu. Ja pierwsza ciaze tez lezalam i urodzilam zdrowego synka w prawie skonczonym 38 tc wszystko bedzie dobrzeWitam,jestem zielona w tym temacie.Tym bardziej, ze lekarze i położne nic nie powiedzieli w szpitalu.Oszczędny tryb życia!!!!i co dalej?
kluseczka89
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 17 Styczeń 2018
- Postów
- 441
To taka wysypka wirusowa, poczatkowo rozyczke przypomina. Maz wlasnie pojechal po mlodego, zobaczy jak wyglada teraz i skoczy do lekarza jak cos...chociaz...i tak lekarstwa nie ma, jesli dzidzia sie zarazi to trzeba co tydz monitorowac...i reagowac jak cos bedzie nie tak... najgorsze,ze u mojego syna ciezko cos stwierdzic,bo ciagle ma cos na buzi i rekach i nogach... ostatnio bylo bardziej nasilone,myslalam,ze od slonca...
U mnie 24+2. Tak, tylko ta ingormacja,ze dorosli czesto maja przeciwciala mnie pociesza... ale nigdy nie wiadomo. Jak sie potwierdzi,ze synus to ma, to pojade zrobic przeciwciala...
Moja mama z moja siostrą jak była w ciąży dostała świnki..później powikłania były najpierw zapalenie watroby później trzustki.. byl to na pewno byla to druga polowa ciąży, lekarze mowili w szpitalu ze nic dziecku nie grozi, najważniejsze ze nie w tych pierwszych miesiącach, bo wtedy takie choroby moga spowodować bardzo poważne komplikacje, wady itd. Moja siostra zdrowiutka. Kolezanka teraz jest w ciazy w I trymestrze miala różyczke bo dziecko starsze ja zarazilo, ale wszystko z niunia jest ok Kobiety w ciąży maja nad wyraz większa odporność, a nawet jak złapią coś to organizm jest dość silny zeby to zwalczyć. Moja koleżanka jak byla na studiach w ciazy mieszkala z dziewczyna ktora miala różyczke i sie nie zarazila, lekarz nakazal bezwzglednie sie izolowac. Jezeli maly twoj chory niestety trzeba bedzie tez na jakis czas Was odizolowac od siebie. Wietrz dobrze pokoje. Wszystko bedzie dobrzegłowa do góry
reklama
Nalia91
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 29 Październik 2017
- Postów
- 10 638
Hej, jakie masz wymiary szyjki i konsystencję oraz czy jest zamknięta? Oszczędny tryb życia czyli: dużo leżeć, nie chodzić na duże zakupy do marketów, na długie spacery, nie sprzątać, nie dźwigać, nie sięgać wysoko.Witam,jestem zielona w tym temacie.Tym bardziej, ze lekarze i położne nic nie powiedzieli w szpitalu.Oszczędny tryb życia!!!!i co dalej?
Podziel się: