reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Ból i twardnienie brzucha, skracanie się szyjki macicy, skurcze

pessar miałam i nakaz bezwzglednego leżenia, tylko do wc, wypuscili mnie w 37tyg dopiero jak weszlam w termin.
Czyli od 29 leżałas w szpitalu ? Ile wtedy miala twoj szyjka ? Mialas rozwarxie ? Ze musialas w szoitalu lezec ?Ja w pierwszej ciąży pessar od 19 tyg poród w 36 ale nie lezalam non stop ,mam nadzieję że teraz też tak będzie że wytrzymam,tylko w domu 3 latek i już tak nie polzeze,a twoje dzieci ile ma lat?
 
reklama
Dobra widzę na suwaczku że prawie 5 latek :) to już spory chłopczyk , a teraz co będziecie mieć ? Pomaga Ci ktoś ?
 
Hej! Ja dzis wyszlam ze szpitala. Skurcze na razie wyciszone. Dzis 29t5d. Pessar od 26tc. Na razie trzyma, szyjka 21mm. Modle sie o jeszcze o 4 tyg. Ale staram sie byc pozytywnie nastawiona. W szpitalu naogladalam sie takich przypadkow, ze ciesze sie z tego co juz udalo sie osiągnąć. Mala moja ma juz 1408 gram. Jak trafilam do szpitala ze skurczami w 24. tc miala 650 gram. Wy tez wytrzymacie. Tylko myslcie pozytywnie.
 
Emilka u nas podobna sytuacja:p tylko ze moja ciaza starsza o 2 dni ale 24 szpital 25 pessar skurcze. Tylko mam rozwarcie na opuszek i o wyjściu mogę zapomniec
 
Czyli od 29 leżałas w szpitalu ? Ile wtedy miala twoj szyjka ? Mialas rozwarxie ? Ze musialas w szoitalu lezec ?Ja w pierwszej ciąży pessar od 19 tyg poród w 36 ale nie lezalam non stop ,mam nadzieję że teraz też tak będzie że wytrzymam,tylko w domu 3 latek i już tak nie polzeze,a twoje dzieci ile ma lat?
Nie pamietam ale chyba ok.25mm, w szpitalu sie jeszcze zniżyla, no i rozwarcie było, pessar lekarz zakladal mi o 11 w nocy, bo chyba spanikowal, po zalozeniu pessara mialam infekcje, no i rownolegle caly czas skurcze i bole brzucha, nawet jak później ustaly w miare to powiedzieli mi ze nie beda ryzykowac bo moge urodzic w kazdej chwili. Teraz ma byc córeczka;) męża nie bylo wcześniej bo za granica byl i bylam sama, do pracy chodzilam normalnie. Teraz juz siedzi w domu to bedzie mi pomagać:) az do pracy pójdzie...
 
Czyli od 29 leżałas w szpitalu ? Ile wtedy miala twoj szyjka ? Mialas rozwarxie ? Ze musialas w szoitalu lezec ?Ja w pierwszej ciąży pessar od 19 tyg poród w 36 ale nie lezalam non stop ,mam nadzieję że teraz też tak będzie że wytrzymam,tylko w domu 3 latek i już tak nie polzeze,a twoje dzieci ile ma lat?
No z 3latkiem to bedzie Ci ciężko, pamietam jak moj w wieku 3 lat to jak trąba powietrzna:) Teraz to istny anioł, wszystko mi przyniesie, slucha sie, sam sie ubierze itd. przekonalam sie na poczatku ciąży jak wracalam z pracy wykonczona i caly czas spalam to dziecko sie zajmowalo soba i nawet mną:)
 
No z 3latkiem to bedzie Ci ciężko, pamietam jak moj w wieku 3 lat to jak trąba powietrzna:) Teraz to istny anioł, wszystko mi przyniesie, slucha sie, sam sie ubierze itd. przekonalam sie na poczatku ciąży jak wracalam z pracy wykonczona i caly czas spalam to dziecko sie zajmowalo soba i nawet mną:)
Moj synek faktycznie wulkan energii,musze się nim zająć ale na spacery zabiera go ktoś z rodziny, ja tez siedze w domu, zakupy ogarnia mąż lub tesciowa, ja gotuję zawsze staram się coś na dwa dni, i ogarniam dom po jedzeniu, gruntowne porządki tez już nie na mojej głowie, tak czy siak przy moim synku choć staram się jak najwiecej lezec to nieraz się nie da bo zawsze cos...
 
Hej! Ja dzis wyszlam ze szpitala. Skurcze na razie wyciszone. Dzis 29t5d. Pessar od 26tc. Na razie trzyma, szyjka 21mm. Modle sie o jeszcze o 4 tyg. Ale staram sie byc pozytywnie nastawiona. W szpitalu naogladalam sie takich przypadkow, ze ciesze sie z tego co juz udalo sie osiągnąć. Mala moja ma juz 1408 gram. Jak trafilam do szpitala ze skurczami w 24. tc miala 650 gram. Wy tez wytrzymacie. Tylko myslcie pozytywnie.
Super teraz odpoczywaj w domku :)
 
Moj synek faktycznie wulkan energii,musze się nim zająć ale na spacery zabiera go ktoś z rodziny, ja tez siedze w domu, zakupy ogarnia mąż lub tesciowa, ja gotuję zawsze staram się coś na dwa dni, i ogarniam dom po jedzeniu, gruntowne porządki tez już nie na mojej głowie, tak czy siak przy moim synku choć staram się jak najwiecej lezec to nieraz się nie da bo zawsze cos...
Rozumiem Cie doskonale, z takim malcem to zawsze coś, ale lez jak najwięcej, niestety maz musi pomagać, dobrze ze jeszcze masz rodzinkę choc troche do pomocy. Trzymaj sie, na pewno bedzie wszystko ok
 
reklama
Do góry