reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Ból i twardnienie brzucha, skracanie się szyjki macicy, skurcze

@Joko86 to super, jeszcze mnie przegonisz.
Ja zapinkalam po schodach, kucam, prasuje, wieszam pranie a malej to się nic nie spieszy a niby tak się cisła. Nawet krzyz przestal bolec. Skurcze niby mocne ale bezbolesne. No nic trzeba czekac.
 
reklama
Jak się weźmiesz za te porządki to zaraz będziesz pędzić z powrotem [emoji23] nie no, dobrze, że puszczają Cię do domu.
Też bym musiała powoli się za to zabierać [emoji57] niby nie mam dużo, ale na raz nie ogarnę.

Napisane na ALE-L21 w aplikacji Forum BabyBoom
Ja już bym mogła rodzić bo bez tego czopu chodzić nie chce za długo. Więc wrócę do domu i będę działać
 
Joko- fajnie, że Cię wypuścili :) masz rację, ciąża donoszona to można podzialac w domu [emoji16] A może uda się, że na święta będziecie już w domu razem :)
 
Założę się, że był już poruszany tutaj ten temat :)

Ale może powiecie mi co myślicie o tym, że przy skracającej się szyjce mamaginekolog zaleca oszczędny tryb życia, a nie całkowity reżim łóżkowy jak najczęściej zalecają lekarze?

W sumie mi na izbie przyjęć lekarz powiedział, że mam dużo leżeć, ale nie popadać w paranoję i mogę sobie podreptać po domu trochę. A potem przyszedł ordynator i powiedział, że mam leżeć plackiem z tyłkiem w górze i tylko wc.

I bądź tu mądra.



Napisane na ALE-L21 w aplikacji Forum BabyBoom
Ja z początku jak się dowiedziałam że się szyjka skraca to się przeraziłam i leżałam plackiem. Tylko kibelek i lodówka. Ale potem zaczęłam czuć że to leżenie mi tak nie służy, więc zaczęłam wędrować po domu, robię lekkie rzeczy, ale większość czasu poleguję. Rzadko bo rzadko, ale odwiedzę nawet teściów - a to 4 piętro, więc człapię do nich mega długo, ale też czuję że jest ok. No i na wizytach to potwierdza gin. Także musisz się wsłuchać w organizm. Mój potrzebuje czasem żebym funkcjonowała po prostu, tylko na bardzo niskich obrotach.
 
reklama
Do góry