Agula_1991
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 2 Listopad 2017
- Postów
- 330
Trzymam kciuki za Was dziewczyny. Wy już prawie na finiszu [emoji110][emoji110][emoji110]
Dołączyłam do Was cztery tygodnie temu i nie wiem kiedy to zleciało [emoji4] dzisiaj zaczęliśmy już 26 tydzień [emoji4] szyjka bez zmian, skurczy po relanium nie mam wcale. W piątek idę do szpitala na kilka dni na badania m.in. glukoze bleee. Ciekawe co stwierdzą w szpitalu. Mam nadzieję, że w poniedziałek mnie wypuszczą [emoji4]
Myślałam wczoraj o Tobie, czytając posty dziewczyn,które już lada moment będą rodzić, że nam jeszcze sporo zostało. Czas leci strasznie szybko- dla mnie zaczął się 6 tydzień ze skurczami i tak samo jak u Ciebie, póki co szyjka bez zmian i oby tak było do samego końca. Ostatnio zauważyłam, ze przy twardnieniu macicy czuje ucisk na przeponę i mam wrażenie braku powietrza, ale to chyba przez to, że dzidzia jest już coraz wyżej. Zdarzają się jej juz kopniaki pod żebrami W związku z tym, że nie widzę zależności pomiędzy częstotliwością skurczy, a tym czy leżę czy jestem aktywna, doktor zezwoliła na "w miarę normalne funkcjonowanie", ale mam na siebie uważać i starać się odpoczywać- co zresztą muszę robić, bo po dłuższym chodzeniu strasznie boli mnie kręgosłup
Ciekawe jakie badania będą CI robić. U mnie kolejna wizyta będzie po 3 tygodniach od poprzedniej i doktor zaleciła dodatkowo zrobić CRP i powiedziała, że pobierze posiew z szyjki, żeby sprawdzić czy wszystko jest ok. Glukoza na szczęście już za mną T
Trzymam kciuki, żeby wszystko było ok