reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Ból i twardnienie brzucha, skracanie się szyjki macicy, skurcze

Cześć Kobitki,dawno nie pisalam ale nadrobilam zaległe posty i jestem juz na bieżąco;-) Staram sie dni przesypiac, wtedy szybciej mi czas mija. W czwartek mam kontrolę i zaczynam 32tc. 2 tygodnie temu lekarz byl bardzo zadowolny-pessar ładnie sie ułożył, szyjka ciut wydłużyla,poza tym czysto,ladnie i bez infekcji.Obym w czwartek usłyszała to samo :-)

Chcialam pocieszyc Mamusie,którym szkraby mało sie ruszaja albo miewaja dni,ze nie czuja ruchów wcale... Ja pierwszą ciąże tez mialam wyczekaną,po stymulacji, z historią poronienia w tle (w 3msc az mialam zabieg lyzeczkowania).Ciążę źle znosilam,wciąż się bałam a synek mi nie ułatwial. Moje pierwsze dziecko w brzuszku prawie wcale sie nie ruszalo,bywalo po kilka dni pod rzad,ze zero ruchów nawet po opychaniu sie slodyczami. Jezdzilam na słuchanie serduszka,by sie uspokoic.Na żadnym ktg ruchów nie odnotowywano,potrafilam godzinę leżeć a pielęgniarki mi brzuchem trzachaly aby dziecko pobudzic / obudzic i nic!Tak już mial mój gagatek...A teraz moj synek jest najzywszy na osiedlu, nie usiedzi sekundy, ustawia rówieśników a inni po nim powtarzaja wyglupy. Az w rodzinie uwierzyc nie możemy,jaki był w brzuszku a jaki jest teraz, kumulowal energię na czasy poza brzuszkiem.
Takze bywaja i brzuchalowe leniwce...I nie ma zasady,ze w brzuszku żywy później tez albo ze spokojny prenatalnie i po urodzeniu też-różnie bywa. Za to teraz córeczka ciągle sie wierci i jestem przerażona,by nie byla żywsza od braciszka,bo z jednym diabelkiem mam juz masakrę :-[

Czas szybko leci, mam już miesięcznice leżenia...
Ja też w czwartek kończę 31 tc. A wizytę mam w środę!!!

ET: 07.04.2017 [emoji173][emoji173][emoji173][emoji173]
 
reklama
I jeszcze co do ruchów, to popieram przedmówczynie, dzieciaczki miewają przeróżne fazy, raz tak Ci po pęcherzu tańczy że masz serdecznie dość, a na drugi dzień taka cisza, że w sumie to tęsknisz za tym wczorajszym treningiem karate :p tylko szkoda że my szalone tak się nakręcamy szybko :) choć lepiej oczywiście być czujną :)
 
Ja też w czwartek kończę 31 tc. A wizytę mam w środę!!!

ET: 07.04.2017 [emoji173][emoji173][emoji173][emoji173]

O ile dobrze pamietam, mamy ten sam termin-23 grudnia? :-)
Choc zobaczymy co bedzie,niby z usg wyznacza mi sie ok 14-16 grudnia.

I znów nie będę mieć świąt... W zeszlym roku synek sprzedal nam (i moim rodzicom) rotawirusa i to przed wigilią, tak chorzy w życiu nie bylismy. Z tydzień dochodzilismy do siebie, a Karol szczepiony to nawet nie poczul choroby (pierwszy raz uwierzyłam w sens szczepień). W tym roku nie wiadomo co bedzie. Pojdzie mi za rok dziecko do przedszkola i sie zdziwi,co to jest Boże Narodzenie, wyjdzie ze my antychrysty jesteśmy ;-)
 
Tak myślisz!?!? Dajesz nadzieje!!! Zobaczymy w środę!

ET: 07.04.2017 [emoji173][emoji173][emoji173][emoji173]
Ależ oczywiście,mi spadała od 16 tyg.i to w ciągu tygodnia ponad centymetr potrafiła zleciec a potem to juz 3-4 dni i centymetra nie było a szew miałam zakładany na prawie zerową szyjkę,myslalam ze będzie za późno ale lekarz mi powiedział ze oni podczas zabiegu naciagaja trochę szyjkę żeby założyć szew.Także myślę ze u Ciebie nie jest źle:-)Tylko musisz się oszczędzać .Bo w takim tygodniu to juz tez obciążenie na szyjkę większe.Ja IDE dzisiaj do lekarza i zobacze co zadecyduje bo ostatnio mówił ze na koniec października już położy mnie do szpitala i będą monitorować co i jak,najgorzej ze jeszcze na tydzień mój lekarz wyjeżdża a b.bym chciała żeby to on robił mi cesarke i był jak cos zacznie się dziać.On chce mnie przetrzymać do 38 tyg ale czy ja z bliźniakami wytrzymam to nie wiem:-))bo juz jest b.ciężko,obciążenie b.duże.
 
Tak myślisz!?!? Dajesz nadzieje!!! Zobaczymy w środę!

ET: 07.04.2017 [emoji173][emoji173][emoji173][emoji173]
ja miałam tez z 3.8 w 22t na 3.1 w 24t..potem w 26t 2.7...29t na 2.4. Więc.u Ciebie całkiem fajnie. Ja w czwartek Usg ciekawe jak szyjka ...i jeszcze ta cholerna blizna po cc. Jest któraś z blizną kontrolowaną ? moja w 22t.. 3.3mm szału nie ma.
 
A u mnie znowu na odwrót.. przed założeniem szwu szyjka 3,2 w 16tc . W 25tc 3,8

Fakt, że mierzona na innym usg i myslalam, że to jest główną przyczyną... że tak się wydluzyla


Ciekawe jaka jest teraz ? Niestety moja doktorka nie czuje potrzeby mierzyć przez usg. Twierdzi, że ona po prostu czuje po szwie czy się skrocila czy nie.
 
A u mnie znowu na odwrót.. przed założeniem szwu szyjka 3,2 w 16tc . W 25tc 3,8

Fakt, że mierzona na innym usg i myslalam, że to jest główną przyczyną... że tak się wydluzyla


Ciekawe jaka jest teraz ? Niestety moja doktorka nie czuje potrzeby mierzyć przez usg. Twierdzi, że ona po prostu czuje po szwie czy się skrocila czy nie.
Zobaczymy jak będzie jutro z tą szyjką. Te twardnienia brzucha nadal są mimo no spy i magnezu. Ale chyba jest ich trochę mniej i są zawsze tylko jak leżę. Jak chodzę zdarzyło mi się może z 5-10 razy do tej pory. A wy macie jak chodzicie!?

ET: 07.04.2017 [emoji173][emoji173][emoji173][emoji173]
 
reklama
Zobaczymy jak będzie jutro z tą szyjką. Te twardnienia brzucha nadal są mimo no spy i magnezu. Ale chyba jest ich trochę mniej i są zawsze tylko jak leżę. Jak chodzę zdarzyło mi się może z 5-10 razy do tej pory. A wy macie jak chodzicie!?

ET: 07.04.2017 [emoji173][emoji173][emoji173][emoji173]
Ja nie mam twardnien jak chodzę, jak leżę to przez dzień czasem 1-5 razy.
Zresztą ja bardzo mało leżę, chociaż ostatnio dużo więcej bo spojenie mnie boli przy chodzeniu.
 
Do góry