reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Ból i twardnienie brzucha, skracanie się szyjki macicy, skurcze

Ja byłam wczoraj ma ostatnim prenatalnym i dzieci super wszystko bardzo dobrze nie ma żadnych zastrzeżeń waga ponad 1800 w 30 tyg lekarz się śmiał ze co ja robię ze dzieci takie duże:-)Także szew juz trzyma ponad 10 tyg ale leżeć nadal trzeba,chociaż strach juz mniejszy niż był wczesniej.Myślę ze teraz to już będzie z gorki i szybko zleci:-)
 
reklama
Zleci wam dziewczyny.. ja od 12 tygodnia z szyjka walczę a juz w poniedzialek zacZynam 34tydzien.. i nawet nie wien kiedy to zlecialo.. a dzieci masz faktycznie duze hehe moja w 32 tc miala 1820g ale kazde dziecko prZybiera inaczej i kazdy maluszek wazy inaczej.. moja gin mi powtarzala.. pani Marto byle do 32 tc i bedzie super a tu za chwile 34tc :) za tydzien jade juz ostatni raz na mierzenie szyjki. Jestem ciekawa co tam sie dzieje...
 
Zleci wam dziewczyny.. ja od 12 tygodnia z szyjka walczę a juz w poniedzialek zacZynam 34tydzien.. i nawet nie wien kiedy to zlecialo.. a dzieci masz faktycznie duze hehe moja w 32 tc miala 1820g ale kazde dziecko prZybiera inaczej i kazdy maluszek wazy inaczej.. moja gin mi powtarzala.. pani Marto byle do 32 tc i bedzie super a tu za chwile 34tc :) za tydzien jade juz ostatni raz na mierzenie szyjki. Jestem ciekawa co tam sie dzieje...
Tak ale u mnie jest dwójka i takie duże dlatego tez bardziej szyjkę obciążają
 
Hejka dziewczynki,od kiedy miałam badaną szyjkę w 18 tygodniu to mam z nią problem miała wtedy 32 mm.Dostałam luteinę dopochwowo i wydłużyła się do 36 mm w 21 tygodniu,na następnej wizycie skróciła się tylko miletr.Ostatnio jak byłam w 28 tygodniu okazało się,że skróciła się o 0,5 cm i mam lekkie rozwarcie.Mam zwiększoną dawkę luteiny oprócz tego nos-pe i magnez 3 razy dziennie.Boję się,że mogę przez to urodzić dziecko za wcześnie.A u was jak było?Mam się czego obawiać,czy panikuję?
 
Hejka dziewczynki,od kiedy miałam badaną szyjkę w 18 tygodniu to mam z nią problem miała wtedy 32 mm.Dostałam luteinę dopochwowo i wydłużyła się do 36 mm w 21 tygodniu,na następnej wizycie skróciła się tylko miletr.Ostatnio jak byłam w 28 tygodniu okazało się,że skróciła się o 0,5 cm i mam lekkie rozwarcie.Mam zwiększoną dawkę luteiny oprócz tego nos-pe i magnez 3 razy dziennie.Boję się,że mogę przez to urodzić dziecko za wcześnie.A u was jak było?Mam się czego obawiać,czy panikuję?
Twoje dzieciatko rosnie coraz bardziej i naciska na szyjkę wiec to może być to, 0,5cm to dość sporo, ale szyjka ma dalej 3 cm wiec bez paniki, były tu dziewczyny w dużo gorszych sytuacjach. Bierz leki, oszczędzaj się, odpoczywaj jak tylko jesteś w stanie (ale nie leż cały czas) i powinno być dobrze. Gdyby się coś jeszcze działo to lekarz jeszcze zdąży Ci np. pessar założyć, także jest jeszcze jakaś opcja gdyby było gorzej. Najważniejsze - nie stresuje się, trzymam kciuki za szczęśliwe rozwiązanie :)
 
Ja najkrotsza mialam 23mm z rozwarciem na 7mm w 18tc... pozniej sie wydluzyla do, 3cm zamknęła i tak dotrwalam do dzisiaj a dzis 34tydzien i od 7tygodni wogole sie nie oszczedzam a wizyte mam za tydzien na ostatnie mierzenie szyjki i juz jestem na etapie "bedzie co ma byc" skoro nie urodziłam przez te 7 tygodni to chyba juz sie wszytsko uspokoilo. Nadal jestem na luteinie ale ostatni tydzien juz plus magnez..
 
Twoje dzieciatko rosnie coraz bardziej i naciska na szyjkę wiec to może być to, 0,5cm to dość sporo, ale szyjka ma dalej 3 cm wiec bez paniki, były tu dziewczyny w dużo gorszych sytuacjach. Bierz leki, oszczędzaj się, odpoczywaj jak tylko jesteś w stanie (ale nie leż cały czas) i powinno być dobrze. Gdyby się coś jeszcze działo to lekarz jeszcze zdąży Ci np. pessar założyć, także jest jeszcze jakaś opcja gdyby było gorzej. Najważniejsze - nie stresuje się, trzymam kciuki za szczęśliwe rozwiązanie :)
Dodatkowo od wczoraj mam uczucie napierania,jakby coś ciężkiego położono mi w dole brzucha.Trochę się obawiam bo to dopiero 29 tydzień.
 
Mi się ciągle szyjka skraca. Wczoraj miala 28 mm. Jest to 32 tc plus 2. Mieszkam w niewielkim miescie i nie ma tu dobrych lekarzy. Zresztą teraz kto by się podjął mnie prowadzić w tym tyg. Na wynik z posiewu czekam już 2 tyg bo szanowny pan dr zapomniał odebrać.
 
reklama
Mam skurcze od dawna. Do tego doszły bóle miesiączkowe a on nie każe mi iść do szpitala tylko tak chodzić. Ja i tak duuzo leże.
 
Do góry