reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Ból i twardnienie brzucha, skracanie się szyjki macicy, skurcze

Kindziorek. U mnie tylko ubranka wgprane i już spakowana torba dla małego, ale nie było komu wyprasowac, no trudno... Dwie dziewczyny z pokoju obok już wypisane, zmieniają pościel i pewnie dzisiaj nowe osoby przywioza

Napisane na F3211 w aplikacji Forum BabyBoom
 
reklama
Ale wyprane i to ważne. Ja wlasnie torby spakowanej nie mam. Ale u Ciebie to ta blizna i w kazdej chwili moze byc potrzebna ale oby jak najpóźniej.

xnw4krnt83prf1c3.png
 
Ja mam kilka ubranek tylko, tak na początek, które moja mama kupiła. Trzeba je przywieźć i uprać. Zamówiłam rożek, może do końca tygodnia dotrze, tez trzeba go uprać będzie. Jeszcze jakies pieluszki tetrowe i bambusowe zamówię i tyle na początek. Resztę czyli jakies kosmetyki i pampersy kupi tatuś pewnie na sam koniec. Będzie tez musiał kupić fotelik i łóżeczko, a wózek to pozniej razem kupimy.
 
U nas podobno trzeba mieć wszystko swoje od razu...ale jakos o tym nie mysle teraz, to dla mnie najmniejszy problem:)

Marcysia, a jakie jest jedzenie u was? U nas FATALNE, mi dowożą z domu tak często jak się da bo bym z głodu padła.
 
Kochana. Śniadania i kolacje nie są najgorsze bo chleb jest świeży, ale obiady ohydne. Ja mam że sobą 7daysy, i takie pojedyncze miodki, dżemy, ser żółty taki w pojedynczych plastikowych woreczkach, także jak dają coś niedobrego to jem sobie na słodko. A obiad jem wtedy jak jest coś znosnego. Ogólnie dziwię się że takie dają mało wartościowe obiady kobietom w ciąży, ale opinia o szpitalnym jedzeniu jednak jest prawdziwa. Jak nie zapomnę to zrobię dzisiaj zdjęcie obiadu

Napisane na F3211 w aplikacji Forum BabyBoom
 
U nas juz obiad był, jak zwykle obrzydliwe ziemniaki, jakies buraki i kawałek tak twardego mięsa, ze noz nie wchodzi. Do tego jedna z dwóch standardowych zup czyli woda z rozgotowanymi ryżem i kilka strzępków marchewki w środku...
A ciekawe jest to i nie rozumiem tego nadal, ze nie dają nam tu noży...nigdy. Początkowo musiałam chleb masłem smarować przy pomocy łyżki ;)
Zrób zdjęcie Marcysia swojego obiadu :)
 
reklama
Do góry