Witam.
Drogie mamy, wczoraj na wizycie okazało się, że skróciła mi się szyjka i zrobiło rozwarcie. 31 tydzień 4 dzień, dziecko waży 1973g i ma się dobrze. Lekarz z początku powiedział szpital ale po badaniu usg dopochwowe stwierdził, że krążek. Był zły, że na drugi dzień wolne i za nim zamówi itp...spróbował zadzwonić mimo późnej pory i na szczęście ktoś odebrał. Krążek ma być na piątek i wówczas będę miała zakładany.
Czytałam wypowiedzi na forach, że założenie jest bezbolesne.
Do piątku mam nakaz leżenia mogę iść tylko do toalety.
Oczywiście zapytam lekarza w piątek ale ciekawa jestem czy z tym krążkiem mogę normalnie funkcjonować, mam na myśli wyjść do sklepu w razie potrzeby, wyjść z psem na krótki spacer, a ogólnie oszczędzać się.
Do końca kwietnia chodziłam do pracy. Planowałam iść na zwolnienie od maja i ...wyszło, że teraz to już muszę. Informacja o skracającej się szyjce sparaliżowała mnie i zapomniałam poprosić o te l4. Przypomnę w piątek,... ponoć lekarz może wypisać zwolnienie 3 dni wstecz. Licząc,że zrobi to w piątek, to wpisze mi z datą 2.05 czy 1.05 <- święto. ??
Pozdrawiam
Anita